środa, 26 grudnia 2018

Święta, Święta... | Christmas, Christmas...

Wilde Imagination Evangeline Ghastly Dark Smile Resin Doll

I właściwie po Świętach. Dziś już próbujemy trochę odpocząć po krzątaninie. 

A z pudła wyszła też Evangeline Dark Smile, czyli Meluzyna. I ona ma świąteczną fotkę. A co. :) Nie zdążyłam co prawda uszyć jej nowej kreacji z tej okazji, ale myślę, że w tych kolorach jest jej do twarzy.

And it's almost after Christmas already. Today we are trying to take a break after all the hustle.

And Evangeline Dark Smile, the Melusine, jumped out the box too. She has her own Christmas photo too. :) Although I didn't make it to sew something new for her on this occasion. But I think she looks great in these colours.

Handmade clothes for Wilde Imagination dolls


Życzę Wam także, żebyście odpoczęli i złapali trochę oddechu. A ja zamierzam nadrobić wszystkie Wasze wpisy, jako że nie udało mi się dokonać tego w ciągu ostatnich dwóch dni. ;)

I wish you rest and catch some breath. And I'm going to make up all your post as I didn't manage to do that during last two days. ;)

33 komentarze:

  1. Meluzyna jest piękna... :)
    Nieco mroczne wyszły te święta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, jest. :) Nie mogła przesiedzieć w pudle całych Świąt.
      Może mrocznie, ale tak jakoś w jej stylu. ;)

      Usuń
  2. Nieco mrocznie wyszło 😀 Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Meluzyna w takiej stylizacji jest niesamowita, tajemnicza, jak z innego świata :)). U nas również już dzisiaj trochę spokojniej, Od jutra wszystko wróci do normy :))). I co roku zastanawiam się: tyle przygotowań, szykowania, czekania, a te kilka dni zawsze tak szybko znika. Ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz. :)
      Dokładnie - tyle szumu, a potem ani się człowiek obejrzy jest po wszystkim.

      Usuń
  4. Meluzyna wygląda super w takiej stylizacji i na takich "ciemnych" zdjęciach. Zdecydowania tradycyjny świąteczny koloryt to nie jej domena :)
    Też mam w planach odpocząć, bo trzy dni jeżdżenia po rodzinie wykończyły mnie. Niby super fajnie i przyjemnie się ze wszystkimi zobaczyć, ale człowiek fizycznie się od tego po prostu męczy :) Na szczęście drugi dzień świąt zakończyliśmy tradycyjnym wieczornym spacerem po Łazienkach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się właśnie zdawało, że bardziej jej będzie pasować taki lekko mroczny klimat. :)
      Trzy dni w drodze potrafi zmęczyć. Dobrze, że można choć chwilę wytchnienia potem złapać.

      Usuń
  5. Bardzo nastrojowe zdjęcia. Przepiękne bombki (jestem zwariowana na punkcie bombek), a Meluzyna zachowuje się tak jak ja, albo odwrotnie, ja tak jak ona. Lubię sobie stać w ciemnym pokoju, przy zapalonych lampkach choinkowych podziwiać bombki. :)Wesołego po świętach !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam! :) Świąteczne światełka są mi bardzo miłe. I te w domu, i te na ulicach miast.
      I też mam "coś" na punkcie bombek. Uwielbiam te mniej oczywiste, które mają ciekawe wzory. Kiedyś pokażę jeszcze jakieś z mojej skromnej "kolekcji". ;)

      Usuń
  6. Ja w Święta postanowiłam odpocząć i oddać się czytaniu książki, na którą długo czekałam. ;) Mroczna, ale piękna sesja. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam taki plan, ale do książki jeszcze nie dotarłam... ;)
      Cieszę się, że Ci się podoba.

      Usuń
  7. Beautiful photos Joanna, but kinda spooky too! :) Love the new banner!!
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. But she is a bit like that - she's a Ghastly, right? :)
      I'm happy you like the banner. :)

      Usuń
  8. I love the light source comes only from the tiny lights :D it looks mysterious~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, she looks a bit mysterious and from some other world maybe... :)

      Usuń
  9. Cieszę się, że trafiłam. :)
    Wesołego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świętowanie wcale mi nie służy o czym dobitnie przypomina mi kręgosłup. Dlatego ucieszę się jak już będzie po wszystkich świętach i wreszcie trochę odpocznę.
    Meluzyna pewnie już przebiera w kieckach i zastanawia się co ubierze na Sylwestra. :) Na szczęście czerń nigdy nie wychodzi z mody, więc nawet w swoim mrocznym wydaniu zada szyku na każdym balu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci, abyś znalazła chwilę na odpoczynek.
      Szafa Meluzyny świeci pustkami, chyba nie ona będzie sylwestrową modelką. :D

      Usuń
  11. Beautiful photos. I love the mood of these and she really shines in this set of photos.

    I liken Christmas day to weddings. A lot of hustle and bustle for a few hours on the day and that's it.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you!

      Exactly. And I don't like it. Even my wedding day was calm and nobody was bustling around. We had small reception and there was no fuss. :)

      Usuń
  12. Super fotki! Lubię takie mroczne klimaty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Ja też, od czasu do czasu. Trzeba popatrzeć z innej perspektywy. ;)

      Usuń
  13. Ooo, teraz Święta nabrały tajemniczości i ciemniejszych barw, ale nadal prezentują się niezwykle pięknie za sprawą Meluzyny! Jak widać, ja wpisy ogarniam dopiero teraz - to był bardzo zapracowany, świąteczny tydzień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zawsze brakuje czasu w tym okresie. :)
      Cieszę się, że Ci się podoba.

      Usuń
  14. Zdecydowanie to jej klimaty, przynajmniej w takiej fryzurce :-)
    Na odpoczynek poświąteczny czeka większość moich znajomych, to pewnie norma :)))
    Pozdrawiam gorąco ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne, magiczne zdjęcia...
    Ja z zaległości niestety nie byłam w stanie wygrzebać się przez miesiąc ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Pocieszę się, ja mam nadal zaległości z października... Ale czasami wszystko idzie nie po naszej myśli.

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!