niedziela, 3 lutego 2019

Płomień | Flame

Evangeline Ghastly Dark Smile

Nareszcie skończyłam. Koncepcja tej kreacji zmieniała się w trakcie szycia jakieś 150 razy... Ostatecznie krój samej sukni jest bardzo prosty, dołożyłam za to haft koralikowy u samego dołu. Jestem zadowolona z efektu końcowego. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba. 

I finally finished. Concept of this creation changed like a 150 times during sewing it... Eventually dress itself is very simple but I added bead embroidery on the bottom. I'm pleased how it turned out at the end. I hope you will like it too.

Burgundy and black couture beaded dress for resin doll

Już w trakcie szycia nasunęło mi się skojarzenie ze skrzydlicą - nie mam niestety własnego zdjęcia tej niezwykłej (choć jakże niebezpiecznej) ryby, zwanej także rybą motylem. Ciekawe jest to, że wcale nie myślałam o tym stworzeniu zaczynając pracę nad suknią. ;)

Do wyhaftowania wzoru użyłam czarnych i czerwonych koralików TOHO w rozmiarze 11/0 i 15/0, a także nieokreślonej ilości (zgubiłam się po przekroczeniu dziesiątego woreczka...) szklanych koralików Fire Polish w rozmiarze 4mm/3mm i fasetowanych oponek w przeróżnych rozmiarach (choć głównie tych najmniejszych, 2x3 mm). Naszyjnik również zrobiony jest z tych najmniejszych oponek, podwieszonych na czarnym łańcuszku i wydaje mi się, że całkiem fajnie dopełnia strój. 

Kolor sukni to barwa ciemnego wina, którą ciężko uchwycić na zdjęciach. Choć sama mam może z jedną rzecz w takim odcieniu czerwieni, to uwielbiam ten kolor jeśli chodzi o stroje dla lalek.

While I was sewing an association came to my mind - it looks like a lion fish. I don't have my own photo of this amazing (and yet so dangerous) fish unfortunately. She is also called butterfly-cod, did you know? What is intresting I didn't even think of this creature when I was starting my work on the dress. ;)

To make the embroidery I used black and red TOHO beads in 11/0 and 15/0 size and undetermined number (I got lost in counting after tenth bag...) glass Fire Polish beads size 4mm/3mm and faceted beads in different sizes (mostly the smallest ones, 2x3 mm). The necklace is also made of that smallest faceted beads on the black chain and I think it completes the outfit quite nicely.

Dress is in dark wine colour but it's really hard to capture on photos. I have maybe one thing in this colour myself but I love it when it comes to dolls' outfits.

Handmade couture dress for Evangeline Ghastly

Suknia zapinana jest na zamek, ma też jasną podszewkę na całej swojej długości.  Nie ma więc obaw, że ten piękny kolor zostanie na stałe na lalce. ;)

Dress closes with the zipper and has light coloured full lining. You don't need to worry that this beautiful colour will stay forever on the doll. ;)


Kamelia Dolls

Początkowo nie miałam zbytnio weny do tej sesji, ale potem dorzuciłam organzę w płomiennym kolorze. I jakoś tak samo wyszło.

I didn't have any idea for this session at firts but then I added some organza in a flaming colour. And it came out this way.



Resin Evangeline Ghastly



Handmade beaded dress for Evangeline Ghastly



Evangeline Ghastly Dark Smile resin doll

Beaded couture dress for resin doll

Evangeline Ghastly

Black and burgundy dress for resin doll

49 komentarzy:

  1. Jaka piękna sesja! Cudny kolor sukni-również jeden z moich naj-naj a misterny haft zachwyca ! Ja bym Meluzynie jeszcze dorzuciła prostą narzutkę typu szal na ramiona z tej organzy albo bolerko, bo materiał sam w sobie piękny i ten kolor mieniący się pod różnymi kątami !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że się nad tym zastanawiałam? Ale coś nie do końca grały mi te kolory jako części tego samego stroju. ;)

      Usuń
  2. Genialna suknia! W sam raz dla operowej divy. Sarah Brightman na pewno by z przyjemnością taką założyła. A do tego pasowałaby biżuteria z ognistych opali. :)
    A może pokusisz się o sesję w stylu "Upiora w operze"? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) A kilka kiecek Sarah Brightman z chęcią bym podpatrzyła. :)
      I znów podrzucasz mi doskonały pomysł, a ja cierpię na niedoczas do kwadratu!

      Usuń
  3. Mroczna, tajemnicza.. Wspaniała sesja!💕

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz już rozumiem ciszę, misterna dłubanina, ale było warto, sesja cudna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, no to prawda - ciut zamilkłam ostatnio. Ale jak siadam do tej drobnicy to już nie da rady nic innego robić...
      Cieszę się, że Ci się podoba.

      Usuń
  5. Przyszła mi na myśl salamandra tańcząca w płomieniach. Wygląda jak jakaś starożytna kapłanka tańcząca taniec ognia. Ten wzór na sukni, jakoś mi się tak zwierzęco skojarzył (takie schematyczne rysunki zwierząt niektórych ludów) i ta organza, jak prawdziwe płomienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne skojarzenie. :) Tak, ten wzór wyszedł tak jakoś sam z siebie. Ale mam bardzo podobne odczucia, choć nie to było moją inspiracją - w sumie nie było niczego konkretnego jak zaczynałam haft. Tym razem był to zupełny "freestyle". :D

      Usuń
  6. My heavens Joanna, you must have the patience of a Saint! I could never do all that beading, it's so intricate and lovely. Thanks for taking so many photos, it's really nice to see a long photo shoot.
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. But only for beading. :D In "normal" life not so much. I'm so impatient... ;)
      I'm very happy you like the dress. :)
      Hugs!

      Usuń
  7. Bardzo Ci dziękuję. :)
    Już napisałam Nanie, że Wasze podpowiedzi są za dobre, a ja mam za mało czasu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cuuudowna... Uwielbiam Meluzynę i te jej przecudne oczyska... Suknia mnie zachwyciła, a powalił ogrom użytych koralików :)
    Podszywanie ubrań bielą jest bardzo mądre - zapłakałabym się, gdyby np tak soczysty kolor został na którejś z moich bjd.
    Przepiękna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo - zarówno za miłe słowa pod adresem Meluzyny, jak i sukni. :)
      Mnie Tonnerki nauczyły, że nie ma zmiłuj - podszywać trzeba i już.

      Usuń
  9. Cześć Kamelia,
    Cóż za wspaniała sukienka. cięcie i montaż są wspaniałe, a przewodzenie jest fantastyczne. Naszyjnik i długie czarne włosy to doskonałe wykończenia.
    Wielki uścisk
    Giac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hello Giac,
      Thank you so much! I think this dress is perfect for her and I'm glad you like it too.
      Hugs!

      Usuń
  10. I am awed by that beadwork. So precise and elegant. You're amazing.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna suknia. Bardzo pracochłonna. Mnie z kolei haft skojarzył się z pająkiem. Ten kolor jest bardzo elegancki i nie każdemu pasuje. Twoja panna wygląda w nim imponująco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, pajęczyca też mogłaby być. :) Cieszę się bardzo, że Ci się podoba.

      Usuń
  12. Prawdziwy klejnot! Cudnie wygląda połączenie misternych paciorków, wspaniałej sukni (uwielbiam ten krój!) i pięknej modelki. O właśnie, też mi kogoś przypominała, a nie wiedziałam kogo, ale Sarah Brightman to dobry trop :). To musiała być niewiarygodnie żmudna robota, ale efekt jest niezrównany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki! Ten krój jest niezwykle uniwersalny i można do woli szaleć z ozdobami. Do niego pasuje niemal wszystko.

      Usuń
  13. Tradycyjnie najpierw podziwiałam na IG przecudną kreację. Dalej nie mogę wyjść z podziwu, że masz tyle cierpliwości i wyszywasz takie tysiące koralików - fakt efekt jest zachwycający, ale zdecydowanie nie na moje nerwy takie dłubanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Czasami nachodzą mnie myśli "o masakra, ile jeszcze?!", ale tylko czasami. :D

      Usuń
  14. I am as always floored by your beading skills. That is one amazing looking dress, a piece of art really. You can see a lot of work has gone into it and into the fine detailing. Amazing work.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much Alasse. I love beading. An I'm happy you like the final effect. :)

      Usuń
  15. Wooow!!! Wpadłam w zachwyt. Zdjęcia są tak cudowne, ale sukienka no.. no.. brak słów. Nie umiem oderwać wzroku.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna i misternie wyszywana sukienka. Gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie sposób ująć słowami co czuję, patrząc na tę przepiękną suknię...
    Ten cudowny materiał o wspaniałej barwie, setki zdobiących koralików, fantastyczna biżuteria, alabastrowa cera i niebo w oczach dziewczyny łączą się w jeden, niepowtarzalny majstersztyk!
    Brawo Kamelio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże miło mi czytać Twój komentarz Olu. :) Dziękuję!

      Usuń
  18. Cudowna suknia i pięknie pasuje do niej pasuje. Na zdjęcia można się patrzeć godzinami *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. O miemiałam, szczęka opada z zachwytu i już <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, that dress is SPECTACULAR!!!! I hope one day I can bead as well as you!!

    OdpowiedzUsuń
  21. I'm so happy you finished the dress, it looks amazing! What an exquisite work you did

    OdpowiedzUsuń
  22. No co tu dużo mówić, lalka wygląda wspaniale. Suknia - cacko. Podziwiam Twój kunszt i to, jak niesamowity nakład pracy musiałaś włożyć, żeby wyhaftować sukienkę tyloma koralikami. Musisz to naprawdę kochać! z zdjęcia lalki na tej burgundowej tkaninie - zjawisko. Zwłaszcza to, gdzie lalka lezy na jej tle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Tak, zdecydowanie uwielbiam pracę z koralikami, jakkolwiek żmudna by czasami nie była. :)

      Usuń
  23. Beautiful photos! And the dress is amazing! I can understand the connection to the dangerous fish! The doll is very good looking!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!