środa, 20 października 2021

I znów beza | And meringue again


Jeszcze jedna sukienka beza. Tym razem nie różowa i nie tak okazała, jak już się tu zdarzało. ;) Może pamiętacie dwie suknie z okazji 60-tych urodzin Barbie oraz tegoroczną, najbardziej bezową ze wszystkich. :)

Another meringue dress. This time it's not pink and not that imposing. ;) Maybe you remember two dresses for Barbie's 60th birthday and this year's, the most meringue of all. :)


Ta suknia balowa jest nieco bardziej stonowana. Nie ma tiuli i brokatów. Za to dekorację kreacji stanowią gipiury i bufiaste rękawy. Dół sukni uszyłam z pełnego koła. Pod spodem jest halka, żeby układał się jak należy.

This ball gown is a bit more subdued. There is no tulle and glitter. However, the outfit is decorated with guipure and puffed sleeves. I sewed the bottom of the dress from a full circle. There is a petticoat underneath to make it look properly.


Modelką jest Workin' Out Barbie 1996, jedyna lalka, którą zachowałam z dzieciństwa. Wspominałam już, że darzę ją ogromnym sentymentem.

The model is Workin' Out Barbie 1996, the only doll I have kept from my childhood. I have already mentioned that I have a great fondness for her.


Dodatkiem do sukni jest niewielka, okrągła torebka, którą zrobiłam na szydełku.

An addition to the dress is a small, round handbag, which I crochet.




W międzyczasie szyję mnóstwo różnych różności. Wszystko w pędzie, czasami nawet nie zrobiłam zdjęć. Mam nadzieję, że pojawią się gdzieś u nowych właścicieli. Ale cyknęłam dwa jeansowe topy - jeden z marszczeniem, drugi gorsetowy. Zdjęć jest dosłownie dwa, więc dorzucam do dzisiejszego postu. ;)

In the meantime, I sew a lot of different things. Everything in a hurry, sometimes I didn't even take pictures. I hope they will show up somewhere with the new owners. But I took photos of two denim tops - shirred one and the corset. There are literally two photos, so I am adding to today's post. ;)

Shirred denim top for Barbie doll

Pozdrawiam Was gorąco!

I greet you warmly!

Denim corset top for Barbie doll



 

16 komentarzy:

  1. Kurczę, tak sobie myślę, że na blogach (moim również) dość często królują jednak nowe panny Mattela, a przecież te stare panny mają takie boskie buźki. Doszłam do wniosku, że żadnej mojej starowinki nigdy nie fociłam w plenerze. Muszę to zmienić. Twoja beza jest prześliczna i naprawdę trudno od niej oderwać wzrok - zachwyca. Dżinsowy komplecik drugiej panny również wspaniały. Jak Ty udłubałaś tak mały staniczek w tym topiku? Matko i córko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :)
      Przyznaję, że i ja sięgam głównie po nowe lalki, a wśród nich po kilka moich ulubionych. Czasami zdarzy się kreacja, która pasuje do Superstarek i mam wtedy okazję wyciągnąć je z witryny. :)
      Oj ten stanik to mnie pokonał trzy razy, zanim udało się go uszyć jak trzeba. ;)

      Usuń
  2. You certainly treat your dolls well, my childhood day dolls didn't look like that when I last saw them. The dress is beautiful. I have already commented on the tops twice, so I am just going to add a suggestion: The second top might be great way to make the curvy girls a bit bustier if you pad it. The curvy girls are somehow lacking curves in that department, at least IMHO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I was very careful with all my toys. I still have huge box of my LEGOs and few more things. But only one doll. One day I decided "I'm to old for dolls" and gave them away to the orphanage. I hope it made someone happy. I only left one, my favourite. :)
      It's a great idea with curvy girls. I will have to give it a try. I'm not sure if it will work, this top was really hard to sew...

      Usuń
  3. It is great to see your childhood Barbie and so well kept too. My first Barbie I do remember, but I do not have her anymore. The dress is beautiful and suits her well. Love the tops in jeans fabric.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I took great care of all my toys. :) Although that wasn't my first Barbie. I don't have that one anymore.
      Thank you very much!

      Usuń
  4. Suknia niesamowicie piękna, a panna wygląda jak księżniczka. Super fotki.
    Gorsety podobają mi się oba, ale to chyba jakieś krasnale szyły, bo w tej skali człowiek chyba nie da rady...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Oj powiem Ci, że przy tym drugim to się wkurzałam okrutnie, nie szło przy tych drobinach, oj nie szło... ;)

      Usuń
  5. Takie oszczędniejsze bezy także podobają mi się ekstraordynaryjnie - suknia ma także śliczny kolor i przybrań jak w sam raz. Cudnie wyglądają też topiki, zwłaszcza drugi, po prostu niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak uważasz. :) Dziękuję bardzo!

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!