czwartek, 18 listopada 2021

Wieczny niedoczas | Eternal lack of time

Znów wpadłam w jakąś pętlę czasu - na wszystko go brakuje... Cały czas coś szyję oczywiście, ale nawet nie za bardzo mam czas na robienie zdjęć...

A czeka parę rzeczy w kolejce - mam Wam do pokazania np. piękne miniatury, które ostatnio powiększyły moją kolekcję lalkowych drobiazgów. I meble do przyszłych dioram. I chatkę czarownic wersję 4.0, która już jest prawie gotowa (ale na dokończenie jej na tip-top również nie mogę znaleźć chwili...).

Na razie wrzucam tylko parę zdjęć z całą kolekcją spodni. Ci, którzy zaglądają na mój profil na Instagramie już je pewnie widzieli, ale chciałam i tu pokazać tych kilka ujęć.

I fell into some time loop again - it is missing for everything... I sew something all the time, of course, but I don't even have much time to take pictures...

And there are a few things in the queue I want to show you. For example, beautiful miniatures, which have recently enlarged my collection of dolls' trinkets. And furniture for future dioramas. And the witches' hut version 4.0, which is almost ready (but I can't find a moment to finish it in tip-top as well...).

For now, I'm only posting a few photos with the entire collection of pants. Those who visit my Instagram profile have probably already seen them, but I wanted to show you these few shots here.



Spodnie w różnych kolorach i rozmiarach. :) Które podobają Wam się najbardziej?

Pants in various colors and sizes. :) Which do you like the most?

W poprzednim poście zielonooka nieznajoma pokazywała szal w kolorze mięty. Dziś Luiza zaprezentuje jeszcze kilka siatkowych, szydełkowych szali, które zrobiłam gdzieś w międzyczasie.

In the previous post, the green-eyed stranger showed a mint-colored scarf. Today Luiza will present a few more crochet scarves that I made somewhere in the meantime.




Pozdrawiam Was gorąco!

I greet you warmly! 


 

32 komentarze:

  1. Cóż, Twoje jeansy nieodmiennie zachwycają, pod każdą postacią i w każdym wariancie kolorystycznym :)Uwielbiam takie zbioróweczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful. And I know exactly how you feel. Wouldn't it be great to have a box where all the wasted time goes, where you could save it for later when you need it?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you. :)
      Yes, that would be a great option...

      Usuń
  3. piękne stylizacje- zagapiam się z uznaniem

    OdpowiedzUsuń
  4. Porywające! I gdyby nie chęć uszycia choć namiastki tych wspaniałych dżinsów to zamówiłabym wszystkie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Olu, chęci trzeba obracać w czyny. ;)

      Usuń
  5. Ja też ostatnio na nic nie mam czasu... niestety, na szycie też nie :(. Ale zawsze mogę przynajmniej wpaść do Ciebie i spojrzeć na Twoje fantastyczne dzieła. Gacioszki rewelacyjne, chyba najbardziej podobają mi się te bladoróżowe. A z szali zdecydowanie wybrałabym ten złotawy! Listopad tak mnie przygniata, że wszystko, co kolorowe, od razu poprawia mi humor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać po tempie mojej reakcji - problem braku czasu nadal nie został rozwiązany... xD
      Bardzo dziękuję za ciepłe słowa.
      Listopad nie był taki zły jak się okazuje, styczeń zapowiada się bardziej listopadowy niż on. ;)

      Usuń
  6. Twoje spodnie są genialne, mnie się miętowe najbardziej podobają. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Those of us who sew, knit or crochet completely understand your lack of time to take photos, but you have to admit busy hands keep you out of trouble. 😂

    As far as the jeans go Joanna, I think I prefer the blue and aqua the best. The crochet shawls are all beautiful, but the black one would look wonderful with an evening dress.
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I know I can count for understanding here. :) Thank you for that! :*

      I think all of this shawls would look nice witch little black dress. That was my plan, I wanted to show them with th dress like that. I just didn't manage to sew one...

      Big hugs!

      Usuń
  8. Dobrze rozumiem co znaczy mieć mnóstwo zdjęć i nie mieć czasu na publikacje:)Czekam na chatkę czarownic i miniaturki a spodnie podobają mi się we wszystkich kolorach. Też chciałabym umieć takie szyć, ale póki co podziwiam tylko pracę innych, bo maszyna stoi w piwnicy zepsuta już kilka lat :( Na razie więc skupiam się na robieniu miniatur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. :)

      Nie da się robić wszystkiego. Ja z kolei nie mogę się wziąć za miniatury. Choć nie umywają się do tego, co robicie Wy, zdolne łapki, to dłubanie ich sprawia mi wiele radości. :)

      Usuń
  9. Wszystkie piękne!!!
    Co do braku czasu - mam tak samo; chciałabym na raz wszystko zrobić, a niestety tak się nie da! Już nie mówię o dokończeniu zaczętych ubranek dla lalek; koszyk się zapełnia, a ja sięgam po kolejny projekt i pytam samą siebie - po co??? Nie lepiej skończyć od razu? No właśnie ...
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Ooj tak, zbierają się takie kupki... Ja robię co mogę, aby robić projekty po kolei, bo inaczej to bym zginęła... ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Świetne są te kolorowe dżinsy, szczególnie miętowe bardzo mi się podobają. I te szale :-) Jak zawsze wszystko perfekcyjne :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne są te spodnien:) Mi też przypadły do gustu te miętowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam to doskonale. Brak czasu na cokolwiek jest strasznie frustrujący.
    Wspaniałe spodnie i koszulki. Normalnie jeansy jak prawdziwe dla człowieka. Jestem zachwycona. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spodnie podobają mi się wszystkie. Są absolutnie perfekcyjne. A i szale są super.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wonderful pants, love the aqua and pinkish ones. The shawls are amazing, the green one is my favourite! :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!