wtorek, 28 maja 2024

Barbie Looks #20


W połowie kwietnia pojawiła się na rynku nowa fala Looks. Czekałam i wypatrywałam, kiedy tylko pojawi się rudowłosa wersja Andry, mająca numer 20 w całej serii. I jak na razie to jedyna lalka z tego wypustu, która jest już w mojej plastikowej ekipie. Czaję się jeszcze na 21 i 24, ale to w bliżej nieokreślonej przyszłości. Ruda musiała być od razu. ;)

In mid-April, a new wave of Looks appeared on the market. I was waiting and watching for the appearance of the red-haired version of Andra, number 20 in the entire series. And so far, this is the only doll from this release that is already in my plastic team. I'm still hoping for 21 and 24, but in the near future. The redhead had to be here right away. ;)


Nie rozczarowałam się nią na żywo. Wręcz przeciwnie - jest jeszcze piękniejsza, niż na zdjęciach promo. Połączenie ognistych włosów z szarymi, burzowymi oczami jest po prostu idealne. Uszyłam sukienkę w kolorze błękitno-szarej stali, która te oczy podkreśla. Dzisiejsza sesja przypadła mi na pochmurną część dnia, ale myślę, że wyszło jej to na dobre. Wybija się rudy kolor włosów i właśnie te cudowne oczy.

I wasn't disappointed with her in person. On the contrary - she is even more beautiful than in the promo photos. The combination of fiery hair with gray, stormy eyes is simply perfect. I made a blue-gray steel dress that highlights these eyes. Today's session was during a cloudy part of the day, but I think it turned out to be a good thing. The red hair color and those wonderful eyes stand out.

W tym roku wyjątkowo pięknie zakwitł klematis. Nie wiem, co to za odmiana, ale uwielbiam ten głęboki, ciemnofioletowy kolor z nutą burgundu. 

This year, clematis bloomed exceptionally beautifully. I don't know what variety it is, but I love the deep, dark purple color with a hint of burgundy.



Zaczyna kwitnąć trzykrotka wirginijska.

The spiderwort is starting to bloom.


Tak po prawdzie to 20-stek mamy dwie. xD 

Jakoś tak się złożyło, że mamy z Młodą zbliżony gust jeśli chodzi o serię Looks. Skończyło się to tym, że mamy dwie piękne rudowłose bliźniaczki. Kolejne. Moja (w czarnej sukience) to Sigrid, a lalka Młodej to Aurora. 

Miałyśmy szczęście, bo obie przyszły nam z idealnym makijażem, bez oczu odbitych na czole itd. Co ciekawe, różnią się od siebie - Aurora ma o wiele delikatniejszy cień wokół oczu, delikatnie różni się też ich kształt twarzy. 

In fact, we have two 20s. xD 

Somehow, it so happened that my Daughter and I have similar tastes when it comes to the Looks series. We ended up with two beautiful red-haired twins. Another twins. Mine (in the black dress) is Sigrid, and my Daughter's doll is Aurora. 

We were lucky because both of them came with perfect make-up, without eyes printed on the forehead, etc. Interestingly, they are different from each other - Aurora has a much more delicate shadow around the eyes, and their face shape is also slightly different.


Nie mogłam się powstrzymać i Sigrid pojawiła się na zdjęciach niemal zaraz po przyjeździe. M.in. na zdjęciu części Klanu Rudych Wiedźm w złotych strojach. Złoto i miedź. Całkiem udane połączenie, prawda? I tak. Dobrze przeczytaliście. Klan Rudych Wiedźm - pojawi się w moim wiedźmim uniwersum. Sigrid i Aurora będą córkami Tove. Tyle na razie Wam zdradzę... Poza tym nie ma co gmatwać - razem z Młodą musiałyśmy rozpisać sobie drzewo genealogiczne naszych postaci, bo same zaczęłyśmy się w tym gubić. xD

Na razie mamy wersję roboczą. Gdy skompletuję wszystkie postacie, zrobię zdjęcia i wszystko poukładam - poznacie nasz plan... ;)

I couldn't resist and Sigrid appeared in the photos almost immediately after arriving. Among others in this photo, part of the Red Witch Clan in golden costumes. Gold and copper. Quite a successful combination, right? And yes. You read that right. Clan of Red Witches - will appear in my witch universe. Sigrid and Aurora will be Tove's daughters. That's all I'll tell you for now... Besides, there's no need to get confused - my Daughter and I had to write down the family tree of our characters because we started to get lost in it ourselves. xD

For now, we have a draft version. When I complete all the characters, take photos and arrange everything - you will know our plan... ;)



Stalowoniebieskie sukienki z haftem powstały w dwóch rozmiarach - standardowym i curvy. Na towarzyszkę Sigrid wybrałam Astrid (Barbie Looks #16) - pannę o tym samym moldzie. I choć to niby ta sama twarz, lalki różnią się między sobą ogromnie.

Udało mi się zrobić zdjęcia zanim przekwitła dzika róża. Ja jej nie sadziłam - zrobił to pewnie jakiś ptak. Urosła już ogromna, kwitnie niesamowicie i po prostu ją uwielbiam.

Steel blue dresses with embroidery were created in two sizes - standard and curvy. As Sigrid's companion, I chose Astrid (Barbie Looks #16) - a girl with the same mold. Even though they have the same face, the dolls are very different from each other.

I managed to take photos before the wild rose faded. I didn't plant it - a bird probably did it. It has already grown huge, blooms amazingly and I simply love it.





Pozdrawiam Was gorąco!

I greet you warmly!

8 komentarzy:

  1. Ooch, Twój kolejny rudowłosy nabytek jest zachwycający, podobnie jak miedzianowłosy klan! Czekam na pełną historię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, te rude... Prawda? Będzie historia, będzie... Tylko muszę je wszystkie obszyć. Olaboga...

      Usuń
  2. The dresses are beautiful. I really like the look of those two lace stripes to compliment that in the middle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne fotki, a Klan Rudych Wiedźm iest po prostu zachwycający!💓💓💓Świetny pomysł z drzewem genealogicznym wiedźm - marzy mi się, że kiedyś je tutaj pokażesz, razem ze zdjęciem każdej z nich przy swoim imieniu😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Taki właśnie mam plan. "Tylko" muszę najpierw je wszystkie ubrać. xD

      Usuń
  4. Beautiful photos and incredible dolls. As always, your photos are inspiring🥰

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!