środa, 4 marca 2020

Ogrodniczki | Dungarees


Ariel, Jolina i Śnieżka, trzy panienki od Zapf Creation przemalowane przez Urszulę Cz. Nardello, zabrały się za wiosenne prace przy roślinkach. Na razie pod dachem, bo w ogrodzie mam głównie błoto...

Nie do końca jestem zadowolona ze zdjęć - światło jest beznadziejne, brakuje słońca i ogólnie to marzy mi się już pogoda, która pozwoli na sesje w plenerze.

The title sounds better in Polish - the word "Ogrodniczki" means both dungarees and gardeners. ;)

Ariel, Jolina and Snow White, three girls from Zapf Creation repainted by Urszula Cz. Nardello, started some spring work with her plants. Under the roof for now because I have mainly mud in the garden...

I'm not happy with the pictures to be truth - the light is awful, the sun is lacking and in general I only dream about the weather, which allows for outdoor sessions.




Zielone i żółte ogrodniczki ze sztruksu mają białą podszewkę - na wszelki wypadek, żeby te intensywne kolory nie zaszkodziły lalkom.

Ponieważ trzecie uszyłam z jasnego jeansu, one już podszewki nie mają.

Green and yellow corduroy dungarees have a white lining - just in case that these intense colors do not harm the dolls.

Because I sewed the third one out of light jeans, they are not linned.






Ogrodniczki z jeansu i żółtego sztruksu mają taki sam krój. Zielone są nieco inne, nie mają kieszeni, za to są bufiaste.

Jeans and yellow corduroy dungarees have the same cut. The green ones are slightly different, they have no pockets, but they are puffy.


Po pracy przyda się coś na osłodę. ;) Dziewczyny dopadły galaretki w cukrze wykonane przez Igę, czyli Ayę ze Świata Lalek. ;) 

After work, you need something sweet. ;) Girls got sugar jelly made by Iga (Aya in the Dolls' World). ;)




Zakwitła pierwsza kępka krokusów w ogrodzie.

The first tuft of crocuses in the garden just bloomed.



46 komentarzy:

  1. A bo to już wiosna, wiosna. Czas na ogrodniczki i prace ogrodowe. Śliczne te Twoje Paolki i ogrodniczki maja piękne i zapał do pracy. W moim ogrodzie całe kępy krokusów i przebiśniegów, a malutkie żonkilki już tylko patrzeć jak się rozwiną. Tylko ta pogoda, mokra i wietrzna, a mnie jakieś choróbsko się czepia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szara Sowo, to Jolinki. :) Od Zapf Creation.
      U mnie jakoś krokusy poginęły. Może coś je zjadło...
      Dziś była wiosna w powietrzu. Słońce i ciepełko. Niestety, nastrój nie jest wiosenny.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Oczekiwałąm tej sesji z zapartym tchem, ale oczywiście przeszła moje najśmielsze wyobrażenia ! Jolinki wyszły cudownie , takie zaambarasowane pracami ogrodniczymi a spodenki-miodzio !!! Wiadomo !

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu robi się ciepło na sercu jak patrzy się na takie śliczne lalki. Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jak te ogrodniczki uroczo wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Doskonała sesja! Dziewczynki wyglądają w swoich ogrodniczkach cudownie! Nie dość, że kolory są prześliczne to jeszcze ubranka mają fantastyczny krój! I te kieszonki, i zapięcia, i te bluzeczki cudne, i buciki barwne! Dodatkowo gadżety wiosenne, i krzesełko! Boskie wszystko!
    W życiu nie uda mi się coś równie pięknego uszyć...ech!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Olu! :)
      Ja za to wzdycham do Twoich szydełkowych cudów, które są poza moim zasięgiem. :)

      Usuń
  6. Ogrodniczki z prawdziwego zdarzenia! Rewelacyjne stroje i dodatki. Cała sesja taka wiosenna, kolorowa. Bomba 💣!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak cudnie je ubralas <3 Sama scenka malych ogrodniczek zachwyca <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne ogrodniczki, jedne i drugie :)! Dziewuszki wyglądają przeuroczo w kolorowych spodenkach i chociaż sesja nie jest plenerowa, na całego pachnie wiosną. Do tego jeszcze idealnie dobrana dioramka i krokusy - czego chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba. :)
      Jeszcze można chcieć trochę spokoju w życiu.

      Usuń
  9. Dziewczynki widać są bardzo pracowite i żadnej pracy się nie boją. :)
    W ogrodniczkach prezentują się fantastycznie! Ja też narzekam ostatnio na światło. Miałam sobie kupić jaśniejszy obiektyw, ale wolałam żywicę, hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. W dodatku uśmiechnięte i śliczne. :)
      Ach te wybory...

      Usuń
  10. Great looking dungarees! And lovely photos too! :)
    I saw some crocuses here too, but the cold weather and snow got these first Spring flowers, though.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! :)
      There was some frost here too. But crocuses survived. :)

      Usuń
  11. Las niñas se ven hermosas con sus monos nuevos,de colores vibrantes que anuncian la próxima primavera!
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  12. I personally don't feel your photos are bad at all. They look great and the props as always are wonderful and help to set the scene. I love these overalls, they are very cute and adorable.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you, Alasse. I just miss the proper light.

      Usuń
  13. oj, dobrze, że moja Jolinka nie wdrapała się
    na biurko, by podejrzeć te wiosenne CUDEŃKA!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. They look seriously adorable!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super ubranka Kamelko! I w ogóle bardzo ładne zdjęcia - pięknie przemyślana sesja <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale fajnie Ci to wyszło ;) Super ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pieknie wyglądają. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  18. OMG Kamelia....this is such an adorable post. The dolls are precious (I have a few Zapf toddler dolls myself) and your dungarees are... AMAZING!!!! You are so talented!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie urocze, kolorowe, wiosenne ogrodniczki. Aż miło popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziewunie słodziutkie i naturalne, choć to "tylko" lalki.
    Ale krokusy są tak doskonałe, symetryczne, że byłabym gotowa zamiast Matki Natury - program komputerowy sądzić o autorstwo ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tylko, ale są słodkie. :)
      I ja się zachwyciłam krokusami. Choć oglądam je co roku... :)

      Usuń
  21. Thank you! Yes, Urszula's repaints are amazing. I love my girls. :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!