poniedziałek, 3 czerwca 2019

Willa pod Różą - początki | Villa Rose - beginnings

Building a dollhouse

Już dawno miałam pokazać domek dla lalek, który razem z Mężem budujemy dla Córy. Co prawda budujemy go od grudnia 2016 i nadal nie jest gotowy... Ponieważ ostatnimi czasy prace nad domkiem znów powolutku ruszyły - jest dobra okazja, aby pokazać poszczególne etapy.

W dzisiejszym wpisie zdjęcia archiwalne (poza dwoma ostatnimi).

I was going to show you the dollhouse that my Hubby and I are making for our Daughter. Well, we are building it since December 2016 and it's still not ready... But works on the dollhouse started again slowly - so it's a good opportunity to show all the stages of making it.

Today photos from the archives (exept last two).

DIY dollhouse

Domek zrobiony jest z płyty MDF. Jest więc okropnie ciężki, ale dzięki temu stabilny i wytrzymały. Wymiarowanie domku było moim zadaniem i... jakimś cudem się udało. Kiedy przywieźliśmy przycięte kawałki płyty - wszystko do siebie pasowało. Powiem szczerze, że byłam z siebie dumna. ;)

Mąż wyciął okna i drzwi. Przykleiliśmy tapety - są to zwykłe, "ludzkie" tapety. Zostały moim rodzicom z remontu domu, a ja skwapliwie je przygarnęłam.

W łazience, kuchni i na balkonie wykorzystaliśmy płytki-mozaiki, jakie można kupić w sklepach budowlanych.

House is made of MDF. So it's really heavy. However it makes it stable and durable. Dimensioning of the house was my job and... it worked somehow! When we brought all the pieces - everything fitted togheter. To be honest, I was really proud of myself. ;)

My Hubby cut out windows and doors. We glued the wallpapers - they are regular "human" wallpapers. They are some leftover from renovation my parents did and I grabbed them gladly.

There are mosaic tiles in the kitchen, bathroom and on the balcony - you can buy them in DIY store.




Drewniane podłogi zrobiliśmy z paneli kupowanych na sztuki.

Prawie wszystko kleiliśmy używając białego kleju do drewna (nie pamiętam jedynie czym kleiliśmy płytki na podłogach). Po tych paru latach nadal wszystko trzyma się doskonale.

Wooden floors are made of panels we bought.

Almost everything was glued using white wood glue (I can't remember what we used for floor tiles). After these few years it still holds perfectly.


Płytki fugowałam chyba pół nocy. ;)

I grouted those tiles half of the night. ;)



Dachówki zrobione są z szerokich patyczków do lodów. Z tego, co pamiętam ułożenie całego dachu zajęło nam dwie noce.

Roof tiles are made of wide popsicle sticks. As far as I remember it took us two nights to make the roof.


Również z patyczków, tylko węższych, zaczęliśmy kleić framugi. Jak na razie wciąż ten etap nie został ukończony... ;)

We started to make door and window jambs with popsickle sticks also, but from thinner ones. Well, this stage isn't finish yet... ;)



Dach dla kontrastu pomalowałam na ciemny kolor. Kamienie na kominie zrobiłam używając  kawałeczków pojemników na jajka.

I painted the roof on the dark colour to make some contrast. Stones on the chimney are made of small pieces of egg container.


Do oświetlenia użyliśmy samoprzylepnych lampek led. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, ale sprawuje się na tyle dobrze, że chyba tak zostanie. 

We used self-adhesive led lamps. It was supposed to be temporary solution but it works well, so maybe it will stay this way.



Na tym kończą się zdjęcia z archiwum. Przez długi czas nic się nie działo w kwestii wykończenia domku, ale powoli ruszamy znów z robotą. 

Jak na razie razem z Córą przemalowałyśmy meble z pokoju dziennego. Brakuje jeszcze poduszek oczywiście. Zastanawiam się też nad zmianą tego kredensu, mam już nawet pomysł.

This is the end of the photos from the archive. For a very long time we didn't do anything to finish the dollhouse. But we are moving slowly with the works again.

For now, my Daughter and I, we painted furniture from the living room. There are pillows missing of course. I'm thinking of changing the dresser for something else, I have an idea already.


Poprzednie łóżko nie wytrzymało zbyt długo (nie polecam dla dzieci). Zaczęłam już robić nowe meble do sypialni.

Previous bed didn't last long (I don't recommend it for children). I started to make new bedroom furniture.


Zawsze marzyłam o takim domku dla lalek. Teraz spełniam to marzenie razem z Córą. :) 

I always dreamed of the dollhouse like this. Now I can make this dream come true together with my Daughter. :)

46 komentarzy:

  1. Jakie cudo...:) Oj wielką szczęściarą jest Twoja córeczka. Mam nadzieję, że zaszczepisz Jej miłość do lalek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała się rozkręca. Coraz bardziej dba o lalki i już - mimo postępujących prac budowlanych - wymyśla fajne historie bawiąc się w domku. :)

      Usuń
  2. och, cudownie móc sobie pooglądać
    realizację marzeń niejednego fana
    miniatur i lalkowego świata ♥ ♥ ♥

    akurat mam remont w łazience i fugi
    to słowo często powiające się u nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie jest spełniać to marzenie. Swoje i nie tylko. :)
      Haha, ja tych fug miałam do zrobienia tyle co kot napłakał, a i tak szło baaaaardzo wolno. :D

      Usuń
  3. Już widać, że będzie super <3 Musi być wielki, skoro Barbie ma nad głową jeszcze tyle miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wielki. Do przeniesienia potrzebne są dwie osoby. Ale dzięki temu jest stabilny.
      Będzie super, jak go wreszcie skończę... ;)

      Usuń
  4. Oj nie masz litości, niewiasto ! Domek jest tak piękny, solidny i..., i..., i.....ja też chcę ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastic post! You never disappoint!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! It's so nice to read comment like that. :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Witaj u mnie na blogu! :)
      Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
  7. Dobrze, że nie mam córki :D
    Świetna dobra robota <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki cudny domek, aż sama bym chciała taki mieć 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja taki chciałam. ;) A teraz jestem usprawiedliwiona i mogę szaleć do woli z jego budowaniem. :D

      Usuń
  9. i just fall in love with your content!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu *.* jest boski :D aż ożyło we mnie dziecko, jakbym dorwała to zaczęłabym się bawić :D normalnie spełnienie marzeń <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, mam tak samo jak się do niego zabieram. :D
      Choć ja zawsze wolałam wykończeniówkę i takie tam. Nawet jak dawno, dawno temu grałam w The Sims (tak, to The Sims - bez żadnych numerków), to budowałam dom, a potem mi się nudziło. I budowałam od nowa. :D

      Usuń
  11. Fantastyczny domek! Tyle pracy i taki cudny efekt! Marzę o takim domku dla lalek. Naprawdę wspaniała robota. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki! W sumie to taki domek, że zawsze będzie można coś dodać. Córa będzie miała do zabawy, a ja do tworzenia. :)

      Usuń
  12. Cuda,cuda 😊 co za dopracowanie 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się jak mogę. :) I choć musiałam zastosować sporo uproszczeń, to i tak jestem zadowolona. :)

      Usuń
  13. Beautiful work! I have used "human" wallpaper too on my dollhouse from my childhood. Took apart the whole house and used wallpaper to make the rooms a bit lighter and more modern. Your work looks great and now you and your daughter can have fun playing!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The only thing that is important - wallpapers have to have small patterns. And they are perfect.
      I'm very glad ou like the dollhouse.

      Usuń
  14. Prawdziwe cudo. I mnie się marzy jakiś wspaniały dom dla Maggie, ale na razie musi zostać tak jak jest. Noże kiedyś .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki! Maggie na szczęście jest mniej wymagająca rozmiarowo. ;)

      Usuń
  15. It's wonderful! I think she'll love it.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczny ten domek. Ciekawa jestem efektu końcowego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że ja też. :) Wizja zmienia się w trakcie budowy na okrągło. Trzeba czasem coś zmienić, coś zmodyfikować - czasem po prostu technicznie nie jestem w stanie wykonać tego, co sobie uwidziałam. Ale to też jest fajne. :)

      Usuń
  17. Cudne, po prostu cudne. Ja bym to zaraz kupiła :) W tej łazience to są naprawdę maleńkie płyteczki? Takie prawdziwe? Przeczytałam oczywiście Twój tekst, ale nie znam sie na takich rzeczach, więc nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem. Śliczne jest to wszystko. Ten dach z patyczków, to oświetlenie - takie pomysłowe i tyle pracy! I super jest to, że Mąż Ci przy tym wszystkim pomaga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba! :)
      Tak, to są płytki z hipermarketu budowlanego. Takie mozaiki są wstępnie ułożone i podklejone papierem, mają wielkość 30x30 cm. O, np. takie:
      https://www.leroymerlin.pl/plytki-ceramiczne-i-gipsowe/plytki-ceramiczne/glazura/mozaika-poll,p276318,l230.html
      Pomysły czerpię z Internetu, a część to moje własne wymysły. ;)
      Też ogromnie się cieszę, że to taka nasza wspólna praca. :)

      Usuń
  18. BAM! Love this! Appreciate you sharing it!

    OdpowiedzUsuń
  19. This is really amazing work! Both of you have done a really great job on this doll house. I am sure your daughter is pleased with it. It looks excellent. The dimensions are great and all the little details you've put into it and making the furniture too. I am truly amazed. That roof - wow, that would have taken a while to do, very intricate work but the results look very realistic.

    This would have been the kind of doll house I imagined too for my childhood dream.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you!
      Yes, my Daughter loves it. She plays every day. :)
      About the dimensions - if I will ever make a dollhouse again, I will add 10 cm to each room lenghtwise. That would make the rooms perfect. ;)
      I still have so many details on my mind to add. And I will. Someday. ;)

      Usuń
  20. Ach, gdyby mi tak ktoś kiedyś zechciał podarować taki cudny domek! Twoja Córeczka ma szczęście :). Chałupka jest wspaniała, a dbałość o detale (jak zawsze u Ciebie) niesamowita - komin mnie zupełnie rozbroił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki! :) Wiesz, u nas to jest wspólna radość - Mała ma domek, a ja mam gdzie upychać swoje pomysły. :D

      Usuń
  21. I sure hope more cool stuff to read on the way! I so appreciate your blog!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow...you are really stealing my heart with this dollhouse. I've always loved doll houses but never had any room for one. That house you and your husband have built and styled, look like a lot of work. But I can imagine how much fun that must have been to build. Very impressive!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It was a lot of work, there is still so many things to do - but this is the good part. I love working on it, I just wish I had more time to do that.
      I'm happy you like it. :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!