niedziela, 1 stycznia 2023

Szydełkowy sweter w skali 1/6 | 1/6 scale crochet sweater


Jak tam po sylwestrowej nocy? Ja spędziłam ten wieczór na robotach budowlanych w miniaturze i bardzo to sobie chwalę. Zmobilizowałam się wreszcie do pracy nad domkiem dla lalek mojej Córy, który czeka na wykończenie od sześciu lat... Tak, lat. Mam nadzieję, że niebawem pokażę Wam jakieś konkretne efekty owej mobilizacji. 

Nie ma co się obijać, wraz z pierwszym dniem Nowego Roku 2023 ruszam z nowymi postami. Oto druga z całych dwóch sesji na śniegu, które zdążyłam zrobić tej zimy. ;) Jeszcze krótsza niż poprzednia, gdyż wiało niemiłosiernie. 

How was yours New Year's Eve? I spent this evening on construction works in miniature and I appreciate it very much. I finally mobilized myself to work on my Daughter's dollhouse, which has been waiting for completion for six years... Yes, years. I hope that soon I will show you some concrete effects of this mobilization.

There is no need to delay, with the first day of the New Year 2023 I'm starting with new posts. This is the second of the two sessions in the snow that I managed to do this winter. ;) Even shorter than the previous one, because it was blowing mercilessly.



Prawie po każdym zdjęciu następowała wywrotka...

Almost every photo was followed by a fall...


Morgana (Barbie Looks #11) mimo swej jesiennej urody sprawdziła się również jako zimowa modelka. Jej ogniste włosy pięknie odcinają się od śnieżnej bieli.

Ubrana jest w prototyp szydełkowego swetra, o którym już Wam wspominałam. To sweter typu raglan, robiony od góry. Ozdobna część przy dekolcie to wariacja na temat wzoru "Psotka" od Asi z Yaga Yaga Handmade. A później już słupki. 

Morgana (Barbie Looks #11) despite her autumn beauty also proved herself as a winter model. Her fiery hair stands out beautifully against the snowy white.

She is wearing the prototype of the crochet sweater I already mentioned to you. It's a raglan sweater, knitted top down. The decorative part at the neckline is a variation on the 'Psotka' pattern from Asia from Yaga Yaga Handmade. And then the double crochets.


Nie byłam jednak do końca zadowolona z pierwszej wersji, wprowadziłam więc trochę poprawek. I tak powstała wersja miętowa, którą już widzieliście w świątecznym wpisie. Na sesję w śnieżnym puchu już niestety się nie załapała. Oto więc nie bardzo grudniowa aura - zielona trawa i słońce. xD

A jeszcze tylko dodam, że dziś było u mnie 13°C, a podczas porządków w ogrodzie okazało się, że zaczęła już rosnąć np. mięta. Mięta. W styczniu. No ten... Szok.

However, I wasn't completely satisfied with the first version, so I made some corrections. And that's how the mint version was created, which you have already seen in the Christmas post. Unfortunately, there wasn't snow anymore. So here is not really December aura - green grass and sun. xD

And let me just add that today it was 13°C (55F) in my place, and while cleaning the garden, it turned out that mint, for example, had already begun to grow. Mint. In January. Well, you know... Shock.




Sweter pasuje również do jeansów. :)

The sweater also goes well with jeans. :)




No i cóż. Data się przekręciła, a ja i tak przez najbliższy miesiąc z pewnością będę się wciąż mylić i wpisywać na końcu dwójkę. Czy coś się zmieni oprócz tej ostatniej cyfry? Zobaczymy. Wielkich oczekiwań nie mam, jak zwykle, jedyne czego pragnę, to żeby ten rok nie dowalił nam jakiejś nowej rewelacji. 

Tego życzę sobie i Wam. Pozdrawiam Was gorąco!

Well. The date is turned, and for the next month I will certainly still be wrong and write a two at the end. Will anything change apart from that last number? We'll see. I don't have great expectations, as usual, the only thing I want is that this year doesn't bring us some new revelations.

This is what I wish for you and me. I greet you warmly!

19 komentarzy:

  1. Piękny sweter i ta sesja na śniegu! Od razu jest magia... Zwlaszcza ostatnie zdjecie bardzo nastrojowe! no cóż, u mnie dziś 14 stopni, takiego 1 stycznia chyba jeszcze nigdy nie było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Cieszę się, że choć tych kilka ujęć udało mi się zrobić... U mnie też dzisiaj tyle było. Co za pogoda...

      Usuń
  2. Przepiękne sweterki. W każdym otoczeniu. Ruda jest cudna modelką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Tak, ona w każdej roli jest doskonała.

      Usuń
  3. Jejuuuś, zachwycające te sweterki. Jesteś niesamowita. Złoto w dłoniach :-) Ja sylwestra spędziłam w łóżku, odsypiając podróże, choć miałam ambitne plany okołolalkowe i serialowe. Na serialu przysnęłam, nurkując pod kołdrą i tyle mnie widzieli :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna laleczka, a stroje fenomenalne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie to wszystko jest piękne! Jesteś moją absolutną idolką. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Thank you! :)
    I had to check what series you wrote about and it looks very intresting. I need to watch it!

    OdpowiedzUsuń
  7. :D for a moment I thought you staked the poor girl... I am glad she survived the nose dive. The sweaters look beautiful, with or without belt. I can't even imagine how you made the neckline details. Very pretty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, you were not the only one to think that. xD
      Thank you!

      Usuń
  8. Ja już się kilka razy dzisiaj pomyliłam z datą :D Śliczne sweterki, podziwiam jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne sweterki w takich ładnych zimowych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne ujęcia, zarówno te zimowe... jak i mniej zimowe :). Oba sweterki wyglądają niezwykle delikatnie. Plan sylwestrowy uważam za niezwykle udany i czekam na efekty - uwielbiam lalkowe domki chyba nie mniej, niż same lalki :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Ja tak samo - domki i miniatury to moja druga miłość kolekcjonerska. :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!