niedziela, 6 maja 2018

Spotkanie | Meet

Mam wrażenie, że ostatnio szyję tylko jeansy. :) 

Ale przynajmniej teraz miałam zamówienie na zwykłe spodnie, szorty i ogrodniczki. Mała odmiana zawsze się przyda. Nogawka w szortach sięga połowy uda, ponieważ przeznaczone będą głównie dla Barbie made to move, a jak wiadomo ich staw w udzie do najładniejszych nie należy.  

Zdjęcia oczywiście w plenerze, grzechem byłoby nie wykorzystać takiej pogody. Uwielbiam światło zachodzącego słońca. Jedyny problem był taki, że zanim udało mi się wszystkie lalki ustawić, to łapał mnie cień. I od nowa. ;)

I have a feeling I'm sewing only jeans lately. :)

At least I have order for regular pants, shorts and dungarees this time. Little change is nice to see. Shorts are mid-thigh as they will be mainly for made to move Barbie and as it's well known their thigh joint isn't the prettiest thing.

Outdoor session of course, it would be a sin not to use weather like this. I love sunset light. The only problem was that when I finally set all the dolls on places - shadow was catching me. And everything started all over. ;)
























43 komentarze:

  1. Rewelacyjna sesja zdjęciowa. Mega naturalnie zdjęcia Ci wyszły, a spodenki bardzo fajne (jak zwykle) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful pictures, the group of friends looks very realistic, and happy :-). The clothes are gorgeous! The dungarees, shorts and pants are great looking with the tops! <3!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki. :) Cieszę się bardzo, że Ci się podoba.

      Usuń
  4. Genialne! Fantastyczne zdjęcia i ciuchy! Portki pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Miło mi, że zajrzałaś z wizytą. :)

      Usuń
  5. Oj nabawię się kompleksów. Twoje jeansy są fenomenalne. Niczym nie różnią się od prawdziwych, tyle mają detali. Zastanawiam się, jakiego materiału używasz, że te maleństwa da się w ogóle uszyć.Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci się podobają. Szyję z jeansu, tylko wyszukuję jak najcieńszego i elastycznego. A spodnie dla Evangeline to z takiego prawie "ludzkiego". ;)

      Usuń
  6. Super spotkanko! Ubranka fantastyczne. Od pierwszego zdjęcia wpadła mi w oko kwiecista bluzeczka z falbanką - jest prześliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Bardzo się cieszę, że Ci się spodobała. :)

      Usuń
  7. Urocze :)i zdjecia i spodenki

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, ale extra ciuchy! Dżinsowy zawrót głowy! bardzo mi się podobają! Cudne!

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja dziś miałam lalkowe spotkanie...
    :-)

    Takie dżinsowe ogrodniczki nosiłam przez kilka lat. Było to dla mnie bardzo osoboste i b. symboliczne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień spotkań. :)

      Ja zawsze chciałam mieć takie, ale jakoś się nie złożyło. To uszyłam lalkom. ;)

      Usuń
  10. Spodnie rewelacyjnie uszyte, te wszystkie szczegóły i detale robią wrażenie.
    Sesja bardzo realistyczna, panny wyglądają jak żywe dzeiewczyny. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny- miało być...

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa! Staram się jak mogę z ich ustawianiem, więc miło czytać, że się udaje. :)

      Usuń
  11. Dokładnie tak - dziewczyny wyglądają jak żywe! Pozy zawsze wychodzą ci super naturalnie. Ciuszki jak zwykle pierwsza klasa! Te malutkie kieszonki niezmiennie mnie zachwycają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Nano! Tak jak pisałam wyżej, Wasze komentarze wiele dla mnie znaczą, cieszę się, że wychodzi jak trzeba. :)
      Kieszonki uwielbiam, każdy strój zyskuje przy takim zdałoby się drobnym detalu. :)

      Usuń
  12. Super! Spodnie są trudne do uszycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Na pewno bardzo czasochłonne. ;)

      Usuń
  13. Świetne!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam za dżinsy, bo ja nie mam do tego materiału cierpliwości! Są niesamowite, a zdjęcia bardzo Ci się udały. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Ja akurat lubię szyć z jeansu. :)

      Usuń
  15. Fajna historia. Przeglądałam z uśmiechem kolejne zdjęcia, zastanawiając się, jak skończy się ta przygoda :) Obstawiałam piknik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to miło. :) Na piknik nie miały już czasu, bo słońce zaszło. ;)

      Usuń
  16. Cudowna sesja zdjęciowa, wygląda tak naturalnie, jakby to byli ludzie a nie lalki :) Ubrania- niesamowite. Patrzę na te kieszonki i nie wierzę, takie dokładne, precyzyjne, profesjonalne a takie malutkie, przecież one mają rozmiar paznokcia :D podziwiam Cię i zawsze będę jesteś dla mnie wzorem cierpliwości :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za wizytę u mnie i za tak przemiły komentarz. :) Cieszę się bardzo, że ubranka i zdjęcia Ci się podobają. :)
      Do szycia i dłubania różności cierpliwości mam dużo. Do innych dziedzin życia - już mniej. ;)

      Usuń
  17. No, Kochana! Ale szarpnęłaś z robotą! Tyle spodni i jakie piękne! Ogrodniczki są przefajne a krótkie spodenki obłędne! I te kieszonki! Nie mogę się napatrzeć! Cudo do kwadratu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie się cieszę, że Ci się podoba. :) Kieszonki, kieszonki - wszyscy je widać uwielbiają. ;)

      Usuń
  18. Jestem pod wrażeniem ^^ Świetne ciuszki i rewelacyjne zdjęcia!
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam u mnie, dziękuję za wizytę. :) Bardzo mi miło, że zdjęcia i ubranka Ci się podobają. :)

      Usuń
  19. Twoje dżinsy są po prostu genialne, a detale przy ogrodniczkach po prostu urzekają. I do tego jeszcze ta ogródkowa sesja... Dziewczyny wyglądają tak naturalnie, jakby naprawdę same się zebrały i wyszły do ogrodu! Podziwiam, jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że ubranka i sesja Ci się podobają. :)

      Usuń
  20. Super zdjęcia, spotkanie jeansowego towarzystwa wyszło świetnie. Nie martw się, temat jeansów jest rozległy, dopracowujesz różne modele i jesteś na drodze do mistrzostwa ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) A droga ta jest długa, pełna nieudanych wykrojów, połamanych igieł i pokłutych palców. :D

      Usuń
  21. tańcowała igła z nitką
    a że mnie słoń nadepnął
    na ucho - nie tańcuję :)

    za to podziwiam Innych w
    tych krawiecki wygibańcach!
    BRAWO!!! nie myślałam, że
    można tak udanie połączyć
    lekkość, świeżość, naturalność
    i seksapil w wydaniu piknikowym
    niemalże :D SESJA ZARĄBISTA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inko, sprawiłaś mi wielką przyjemność tak miłym komentarzem. :)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!