wtorek, 19 maja 2020

Cesarzowa Ki | Empress Ki


Przedstawiam Wam Cesarzową Ki. Suknię uszyłam na wzór kostiumu filmowego z koreańskiej dramy o takim właśnie tytule, "Cesarzowa Ki". Pomysłodawczynią projektu jest Neytiri - jeśli ktoś z Was jeszcze nie zna jej bloga, to gorąco polecam! Z pewnością jej wpisy wciągną Was na długie godziny. :) 

I present to you Empress Ki. This dress I sewed was inspired by a movie costume from a Korean drama with thie same title, "Empress Ki". The originator of the project is Neytiri - if any of you don't know her blog yet, I highly recommend it! Certainly her entries will draw you in for hours. :)


Strój składa się z sukni, pasa i płaszcza z trenem. Poniżej moja ulubiona Lea Glam Night prezentuje suknię i pas, jeszcze w trakcie pracy, bez ozdoby gorsetu. I choć to jedna z moich ulubionych lalek - nie do końca pasowała do roli Cesarzowej. Ale o tym za chwilę.

Suknię uszyłam z bawełny w przepięknym kolorze czerwieni (kiedyś już szyłam walentynkową kreację z tego materiału). Czerwień jednak zawsze niesie zagrożenie zafarbowania lalki, suknia jest więc w pełni podszyta jasnozłotą satyną.

The outfit consists of a dress, belt and a coat with a train. Below, my favorite Lea Glam Night presents the dress and belt, still during work, without a corset ornament. And although it is one of my favorite dolls - she didn't quite fit the role of the Empress. But about that in a moment.

I made the dress from cotton in a beautiful red color (I used to sew a Valentine's creation using this fabric). Red, however, always carries the risk of dyeing the doll, so the dress is fully lined with light gold satin.



Musiałam zorganizować inną modelkę, a pech chciał, że kilka miesięcy temu pozbyłam się dwóch innych wersji Lei - zakładając, że nie będą mi potrzebne. Skoro leżały od paru lat w szufladzie, mogłam tak założyć, prawda? 

Uratowała mnie Agnieszka, której kiedyś wysłałam główkę Lei mtm. :) Nie tylko przysłała mi ją z powrotem, ale jeszcze przemalowała usta na kolor bardziej odpowiedni dla cesarzowej. Dziękuję! :)

I had to find another model, and bad luck wished that I got rid of two other versions of Lea a few months ago - assuming I didn't need them. Since they had been in a drawer for several years, I could assume that, right?

I was saved by Agnieszka, whom I once sent a head of mtm Lea. :) Not only did she send her back to me, but she also painted her lips wit a colour more suited for the empress. Thank you! :)


Płaszcz uszyłam z żakardu w złote gałązki kwitnącej wiśni. Również jest w pełni podszyty złotą satyną.

Biżuteria i ozdoba do włosów powstała z różnych elementów biżuteryjnych. :)

I made the coat from jacquard in golden branches of cherry blossoms. It is also fully lined with golden satin.

Jewelry and hair decoration was created from various jewelry elements. :)



Nie miałam jeszcze okazji obejrzeć owej koreańskiej produkcji, ale przymierzam się do tego. Na razie obejrzałam tylko początek pierwszego odcinka, bo tam właśnie cesarzowa występuje w tej czerwonej sukni. Jednak już te kilka scen, które widziałam robią ogromne wrażenie pod względem kostiumów i scenografii. Historia głównej bohaterki jest również bardzo interesująca - tym bardziej zachęca to do obejrzenia dramy. Muszę tylko znaleźć trochę czasu. ;)

I haven't seen this Korean production yet, but I'm getting ready for it. For now, I watched only the beginning of the first episode, because that's where the empress appears in this red dress. However, these few scenes that I've seen make a huge impression in terms of costumes and set design. The story of the main character is also very interesting - all the more encouraging to watch the drama. I just need to find some time for it. ;)













W tej sesji "towarzyszem" Cesarzowej jest biały różanecznik, który jako pierwszy kwitnie w moim ogrodzie.

In this session the "companion" of the Empress is a white rhododendron, which is the first to bloom in my garden.





Powiem Wam tylko, że to jeszcze nie koniec... ;) Do następnego!

I will only tell you that it is not over yet ...;) Until next time!


62 komentarze:

  1. So beautiful! I love it. The detail is amazing.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest przepiękna. Zachwycałam się już na FB... Coś niesamowitego. Te niuanse... Ta precyzja. Cudowna praca. Podziwiam ogromnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh my gosh, I was admiring this one on Instagram. It left me breathless. This is such a stunning piece of work and again you've made me see that this scale can take such extravagant outfits and make them shine. I love everything about this outfit, the style, the amazing colours and the detail. Just simply stunning.

    I haven't seen Empress Ki yet but I have heard of it. I think it might be on Netflix. Be careful when falling into the pit of dramas - it takes a huge chunk out of your life!! I have so many Chinese Wuxia fantasy dramas to watch right now as well as Korean dramas - I swear it's so overwhelming. Which is why I never get anything done! The temptation to watch just one episodes turns into 2, 3, 4, 5 etc in the one sitting! They are bingeworthy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much! I was very determined to make it. :) The dress is amazing...

      I have already seen 12 episodes. That's right. Twelve. xD you was absolutely right - that was a trap!

      Usuń
  4. Jestem pod ogromnym wrażeniem piękna tej kreacji. Wszystko tak idealnie do siebie pasuje, tak wspaniale dopracowane, że dech w piersi zapiera. A Lea doskonale pasuje do roli cesarzowej.
    Zdjęcia, jak zwykle, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję. :)
      Powiem szczerze, że z ciężkim sercem wysyłałam ten strój do Neytiri. ;)

      Usuń
  5. Iście cesarska kreacja! Jak zwykle zachwyca detalami. I ozdoby we włosach - rewelacja!
    Rododendron zaś wspaniale wpisał się w orientalną sesję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Robienie tych ozdób sprawiło mi dużo frajdy. :)
      To prawda - choć kwiaty ma ogromne w porównaniu do lalek, całkiem fajnie wyszło. :)

      Usuń
  6. Coś niesamowicie pięknego jest dziełem Twoich rąk! Jesteś super zdolna! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny raz otwieram szeroko oczy z zachwytu :D. Tyle szczegółów, tak pięknie dopracowany, ten strój jest boski! Dobrze, że odzyskałaś główkę. Znakomicie się prezentuje w roli cesarzowej. Aż sama mam ochotę tę dramę obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Z tą główką to wyszło śmiesznie, ale jestem Agnieszce ogromnie wdzięczna za ratunek. :)
      Zaczęłam oglądać - dziewczyny miały rację. WCIĄGA! :D

      Usuń
  8. Zjawiskowa kreacja i przepięknie zaprezentowałaś swoją Cesarzową w tej sesji zdjęciowej :) Jestem zaszczycona, że zechciałaś podjąć się tego projektu, a efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Naprawdę masz talent do lalkowego krawiectwa :)

    P.S. - Polecam wszystkim dramę Empress Ki, wspaniała historia :)

    I czekamy na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo!
      Teraz z niecierpliwością czekam na Twoją wersję tych postaci! :)
      Zaczęłam oglądać, zaczęłam. I przepadłam... xD

      Usuń
    2. Lubię wracać do tych wpisów, nawet po miesiącach wciąż zachwycają i zapierają dech :) Kamelio, tak wysoko postawiłaś poprzeczkę dla postaci z dramy Empress Ki, że kompletnie nie wiem czy dam radę zaprezentować swoją wersję. Cokolwiek bym nie pokazała, blednie przy Twoich niesamowitych sesjach zdjęciowych :D

      Usuń
    3. Dziękuję Ci bardzo, Neytiri! :) Ale z tą poprzeczką to nawet nic nie mów, bo Twoje sesje zawsze zachwycają i jestem pewna, że nie będziesz miała problemu ze zrobieniem swojej. :)

      Usuń
  9. koreańskie produkcje wciągają!!!

    sesja zapiera dech - ZJAWISKOWA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i to jak. Jestem już właśnie po 12 odcinku... ;)
      Dziękuję serdecznie!

      Usuń
  10. To chyba jedno z najlepszych twoich dzieł. Przepiękna suknia

    OdpowiedzUsuń
  11. To ubranie jest przepiękne, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Strój robi niesamowite wrażenie. Zabrałaś nawet o detale :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co ,pgę innego napisać niż to,że jestem zachwycona pięknem sukni bo to nie sukieneczka dla lalki to prawdziwa suknia godna cesarzowej. BRAWO TY!

    OdpowiedzUsuń
  14. To, że zapiera dech, jest takie oczywiste i w pełni nie oddaje mojego zachwytu nad kreacją i sesją zdjęciową! Cudownie!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślałam, ż już mnie nic nie zaskoczy :P
    a tu taki bonus <3
    Cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mi się udało, cieszę się ogromnie. :D
      Dziękuję. :)

      Usuń
  16. Dech zapiera!!!! Posągowa piękność odziana w bajeczną suknię. Kochana, tworzysz coraz piękniejsze kreacje! Buziaki i idę jeszcze raz zdjęcia pooglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję, Justynko. :)
      Staram się, staram. :)

      Usuń
  17. Zbieram szczękę z podłogi i chwilę mi to jeszcze zajmie. Wszystkie Twoje kreacje są piękne, ale ta jest chyba najpiękniejsza. I nie tylko suknia - całość jest tak cudowna, że długo się chyba nie otrząsnę. Każdy detal, każdy szczegół, każdy elemencik jest po prostu idealny. I sama Cesarzowa także.
    Długo się jeszcze będę gapić na każde kolejne zdjęcie, oj, długo... Biję pokłony przez Twoim talentem!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie się cieszę i dziękuję serdecznie. :)
      Wiem, że lubisz tego typu stroje, więc tym bardziej się cieszę, że Ci się spodobało.

      Usuń
  18. Obejrzałam wszystkie odcinki "Cesarzowej Ki" i muszę napisać, że zarówno tam, jak i tutaj u Ciebie kostiumy zapierają dech w piersi!!! Kreacja fantastyczna, uszyta tak dokładnie i starannie, a oglądanie jej to istna uczta dla oczu!
    Fantastyczny projekt!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo!
      Też oglądam i jestem zachwycona kostiumami. Oczu oderwać nie można, z rozmachem się tam zabrali za kręcenie tego serialu. :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Jest przepiękna, nic, tylko się wpatrywać i zachwycać, cudo!! Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny strój, jak z bajki. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zjawiskowa suknia! Bardzo mi się podoba. <3 Aż chciałabym taką ptzymierzyć i zobaczyć, jak bym w niej wyglądała. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Byłoby to z pewnością ciekawe przeżycie - przymierzyć taki strój.

      Usuń
  22. Kamelio, nie wiem czy to jest Twój najpiękniejszy projekt, bo ich zbyt wiele na Twoim blogu widziałam i nie mogę się zdecydować, ale ta kreacja z pewnością znajdzie się w ścisłej top 5 najwspanialszych strojów Twojego wykonania. Nie będę dużo pisać, powiem tylko, że jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cesarzowa Ki jak żywa! Oj, zawyżasz poziom tych kreacji do tego stopnia, że aż nie wiem, co napisać! Przewspaniały strój, cudna modelka i te detale, które przyciągają wzrok!
    Serial widziałam dawno a wciąż jestem pod jego urokiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :)
      Ja też jestem pod wrażeniem tej produkcji. Z pewnością obejrzę całość. :)

      Usuń
  24. One stunning dress! I am amazed! Beautiful photos!

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mogę uwierzyć w zbieg okoliczności-patrząc ostatnio na moją barbie Chinkę ubraną w jeansy i T-shirt zamarzyłam o chińskiej sukience, której jej zabrakło, gdy przybyła do mnie z drugiej ręki. Widząc Twoje Dzieło tutaj zaparło mi dech ! Coś takiego przekracza moje marzenie! Ta kreacja jest bardziej niż idealna ! Mój podziw dla Twojej kreatywności nieustannie rośnie, widzę, że nie ma szans, by kiedyś osiągnął limit ;p Podziwiam wszelkie detale, biżuterię, ozdoby i złotą podszewkę, która akurat wyjątkowo mnie urzekła !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, może telepatia jakaś? :)
      Ogromnie Ci dziękuję Selinko za tyle miłych słów. :)

      Usuń
  26. Oh Camelia.. this is so beautiful, so amazing!!! You have such a good eye for detail, nimble fingers and so much patience to make such an outstanding garment! The photos, too,with the flowers in the background are just gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you, April! I must admit these kind of projects are my absolutely favourite. :)

      Usuń
  27. Coś PIĘKNEGO!!! Azjatycka bajka.
    No, mnie bardzo trudno jest zawyrokować, że jakaś lalka nie będzie mi potrzebna do szczęścia/twórczości ;-)
    Stąd takie zwały wszelkiej, lakowej nacji w moim bezpośrednim otoczeniu.
    Z Mamą bardzo kochałyśmy te "r-drony". Już moja Prababcia miała te piękne, barwne krzewy w swoim przydomowym ogródku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Ha, a ja z kolei zbyt lekko czasem podejmuję decyzje - a potem żałuję...
      I ja kocham różaneczniki. :)

      Usuń
  28. Na bloga trafiłam przypadkowo, ale jestem pod ogromnym wrażeniem! Cesarzowa jest dosłownie bajeczna :) Gratuluję talentu i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie. :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!