Prześliczna i uśmiechnięta Faszka o numerze 103 zaprezentuje fioletową suknię z tiulu. Zdjęcia zrobiłam jeszcze w sierpniu, ale prezentuję je dopiero teraz, ponieważ dwie fioletowe suknie były szyte dla Izy @bella_belladoll na specjalne zamówienie i nie chciałam wcześniej zdradzać tajemnicy. :)
Dziś pokażę Wam pierwszą kreację, a w następnym poście pojawi się druga suknia.
The lovely and smiling Fashionistas #103 will present a violet tulle dress. I took the photos in August, but I am presenting them only now, because two violet dresses were made for Iza @bella_belladoll on a special order and I didn'tt want to reveal the secret earlier. :)
Today I will show you the first dress and in the next post there will be a second creation.
Sesja miała miejsce w ogrodzie Sąsiadki, którą pozdrawiam gorąco! :)
U mnie niestety wrzosy nie przetrwały poprzedniej zimy. A wrzosy były mi potrzebne... ;) Co więcej, w jej ogrodzie znalazłam inne kolorystycznie pasujące kwiaty, jak np. ten piękny zawilec japoński. :)
The photo session took place in the garden of Neighbors, to which I warmly greet! :)
Unfortunately, heathers in my garden didn't survive the previous winter. And I really needed some heathers... ;) Besides, in her garden I found other flowers that matched color, such as this beautiful Japanese anemone. :)
Tak patrzę dziś na te zdjęcia i ciężko mi uwierzyć, że minęło prawie półtora miesiąca, odkąd je robiłam. Popatrzyłam w kalendarz i ze zdziwieniem stwierdziłam, że to już październik. Czuję się, jakby ktoś pstryknął i z wczesnej wiosny zrobiła się jesień. Przedziwny rok...
I look at these photos today and it's hard for me to believe that it's been almost a month and a half since I took them. I looked at the calendar and was surprised it's already October. It feels like a snap and early spring has turned into fall. What a strange year...
Te wszystkie zakładki na gorsecie układałam całą wieczność. ;) Natomiast dół sukni powstał z kilku metrów wąskich pasków tiulu - namarszczonych i ułożonych w falbany. Suknia zapinana jest na zamek błyskawiczny.
Dla kontrastu biżuterię zrobiłam z turkusowych, szklanych koralików i złotej nici (w przypadku bransoletki - drutu jubilerskiego w złotym kolorze).
I have been arranging all these pleats on the corset for eternity. ;) The bottom of the dress is made of several meters of narrow strips of tulle - wrinkled and arranged in frills. The dress closes with a zipper.
For contrast, I made jewelry from turquoise glass beads and gold thread (in the case of a bracelet - gold-colored jewelry wire).
Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia zdjęć Izy - razem z siostrą, Justyną, miały niesamowity pomysł na sesję z wykorzystaniem tych sukni. Znalazły fantastyczną miejscówkę. Zobaczcie jaką modelkę wybrała i jak dzięki temu udało jej się nadać steampunkową nutę, co mnie po prostu zachwyciło. Zajrzyjcie na jej Instagram lub Facebooka. :)
I cordially invite you to see the photos Iza has taken - together with her sister, Justyna, they had an amazing idea for a session using these dresses. They found a fantastic spot. See what model she chose and how she managed to add a Steampunk vibe, which just amazed me. Check out her Instagram or Facebook. :)
Pozdrawiam Was serdecznie! :)
I greet you warmly! :)
Sesja wyszła fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWow! Gorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you! :)
UsuńCudnie Asiu, efekt wielkiego wow.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńJeju jest prześliczna, i ten kolor i krój sukni.. Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńAle ma piękną sukienke <3 Jej kolor jest przecudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPrzepiękna sukienka!!! Te falbanki nadają jej romantyczny styl!
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję bardzo i pozdrawiam również. :)
UsuńThe dress is lovely. And I was wondering why those flowers are in bloom, but then I read you took them in August ;)...
OdpowiedzUsuńThank you. :)
UsuńYes, I just wanted to keep the dresses in secret until Iza shows her photos. :)
Przepiękna kiecuszka i bardzo życzliwa Sąsiadka :). Sesja z jesiennymi kwiatami wygląda prześlicznie! Pasowałyby jeszcze zimowity ;).
OdpowiedzUsuńMam identyczne odczucia co do tego lata - jakby go nie było... Chowając ostatnio letnie rzeczy uświadomiłam sobie, jak wielu w ogóle nie założyłam. No cóż... ten rok generalnie jest bardzo specyficzny.
Dziękuję. :)
UsuńO tak, sąsiadów mam świetnych. :)
Tak, te rok daje popalić. Teraz staram się cieszyć jesienią, bo jest naprawdę piękna.
I love the colour and design of these dresses Joanna, they match the Japanese anemone beautifully. You do realise the older you get the quicker the days pass, don't you? I don't know why that happens, but the seasons always seem to be over before I realise these days. LOL! But I guess when you are having fun, it doesn't really matter that much.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you!
UsuńYes, I know. But there is something more than getting old these days, I think. I can't explain that...
I just need some calm time, that's all.
Big hugs.
Ale się napracowałaś! Efekt czarowny. Najpiękniej wyszło w tych anemonach, kolor prawie identyczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMistrzostwo!
OdpowiedzUsuńSukienka przepiękna :0) i do tego w moim ukochanym kolorze :0)
Serdecznie pozdrawiam :0)
Dziękuję! :)
UsuńPozdrawiam również!
Genialna suknia w jednym z moich ulubionych kolorów. Napracowałaś się, ale efekt końcowy jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńPanna prezentuje się ślicznie na tle kwiatów.
Dziękuję bardzo. :)
UsuńSuch beautiful dress! I saw this one and even the other one on Instagram, her little opening of the package. And time does fly by fast! It is already October!!
OdpowiedzUsuńThank you! :)
UsuńYes, so fast... And now - it's November already.
Jejku, jaka masa pracy!
OdpowiedzUsuńTeż miałam zawilce japońskie ;-) Są jak stworzone dla lalek.
Tak, zaiste dziwny to rok, najdziwniejszy, jaki przyszło mi przeżyć...
Trochę tych falban było... ;)
UsuńNie mam zawilców, ale chyba pora to zmienić. Są cudowne.
Nic dodać, nic ująć - takiego roku nie było...
Another gorgeous design. I love the material especially. Time is going quickly isn't it? I can't believe how fast.
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńSo fast. And crazy.
Przepiękna suknia. Zachwycałam się już na Fejsiku.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńFalbany, falbany, falbany-kobieco, wdzięcznie i zwiewnie... Nie kocham takich kolorów, ale i tak całokształt ogromnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńMoże kiedyś powtórzę w kolorze, który Ci się bardziej spodoba. :)
That dress is really REALLY pretty, Kamelia. The doll wears it well.
OdpowiedzUsuńAnd yes, I agree. Time does seem to be going both fast and slow at the same time. Can't believe it's already October.
Thank you!
UsuńExactly. So strange...
Cudo <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuń