poniedziałek, 28 marca 2022
Wiosenna garderoba | Spring clothes
sobota, 26 marca 2022
Diana
Ten tydzień był przepiękny. Słoneczny i ciepły. Aż ciężko było wysiedzieć przy maszynie. Przynajmniej z szydełkiem mogłam się przenieść do ogrodu.
Ostatnio sporą część moich lalek puściłam w świat. Takich, z którymi nie mogłam się "dogadać". Takich, które od lat stały na półce i nie używałam ich w charakterze modelek. Ten porządek w witrynie był widać potrzebny.
Za to udało mi się wreszcie zdobyć pannę, na którą polowałam już od bardzo dawna. Z wielką radością pokażę Wam ją dzisiaj. To Diana, czyli Wonder Woman z zestawu Paradise Island od Mattela. Ponieważ trafiła mi się z drugiej ręki, to niestety samotnie, bez swego towarzysza. Ale kto wie, może i on kiedyś dołączy do mojej gromadki.
This week has been beautiful. Sunny and warm. It was hard to sit at the sewing machine. At least with the crochet hook, I was able to move into the garden.
Recently, I have put a large part of my dolls out into the world. The ones with which I couldn't "get along". The ones that have been on the shelf for years and I haven't used them as models. Such order on the shelves was obviously needed.
But I finally managed to get a lady, whom I had been hunting for a long time. It will be with great joy that I will show her to you today. This is Diana, Wonder Woman from Mattel's Paradise Island set. Because I got her second hand, unfortunately she was alone, without her companion. But who knows, maybe he will join my group one day.
Wystąpi za to w duecie z Hipolitą. W końcu są z jednej bajki. ;)
Jednak wylazły moje krokusy. Niestety zostało ich tylko dwie kępki, jedną z nich możecie zobaczyć na zdjęciach powyżej.
Instead, she will perform a duet with Hippolyta. After all, they are from one fairy tale. ;)
In te end my crocuses came out. Unfortunately, there are only two clumps left, one of them you can see in the pictures above.