sobota, 19 października 2024

Barbie Looks #24 Simone


Dziś przedstawiam Wam Aslaug - Barbie Looks #24 o moldzie Simone. Jej oryginalna sukienka jest tak koszmarna, że tym razem nawet nie zrobiłam zdjęcia na pamiątkę. Od razu prezentuję ją w wiedźmiej kreacji. ;)

Today I present you Aslaug - Barbie Looks #24 with Simone head mold. Her original dress is so awful that this time I didn't even take a picture for a keepsake. I'm presenting her in a witch's creation right away. ;)

W poprzednim poście pisałam o magicznym pierwszym oszronionym poranku. Ponieważ znów zapowiadali przymrozek i piękne słońce, przygotowałam sobie wszystko poprzedniego dnia i dziś rano zmusiłam się, żeby wstać wcześniej i razem z panną Aslaug poszłam na łąki.

In the previous post I wrote about the magical first frosty morning. Since they were predicting frost and beautiful sunshine again, I prepared everything the day before and this morning I forced myself to get up early and went to the meadows with lady Aslaug.

Uszyłam wersję plus size morskiej kreacji z falbankami i wiedziałam, że właśnie taka sceneria, wśród źdźbeł trawy obsypanych diamentowym pyłem, będzie wprost idealna do cyknięcia kilku zdjęć. Tylko to sprawiło, że wypełzłam w sobotę spod kołdry o tak barbarzyńskiej godzinie. ;)

I sewed a plus-size version of the teal dress with frills and I knew that this particular setting, among blades of grass sprinkled with diamond dust, would be just perfect for taking a few photos. That was the only thing that made me crawl out from under the covers at such an ungodly hour on Saturday. ;)



Do morskiej sukni dobrałam granatowy kapelusz z kwiatami w morsko-niebieskich kolorach, błękitną chustę z metaliczną nitką i kryształową biżuterię.

To go with the teal dress, I chose a navy hat with flowers in sea blue colors, a sky blue shawl with metallic thread, and crystal jewelry.


Aslaug jest kolejną lalką nad którą długo się zastanawiałam, czy mi się podoba. Musiałam obejrzeć ją na zdjęciach innych kolekcjonerów, żeby przekonać się, że ma zdecydowanie duży potencjał. Jak już wspomniałam - jej oryginalna stylizacja jest wyjątkowo niekorzystna...

Aslaug is another doll I thought long and hard about whether I liked. I had to look at her in photos from other collectors to see that she definitely has a lot of potential. As I mentioned - her original styling is extremely unfavorable...

To, co mnie nieco irytuje u panien na ciałkach curvy to zgubione proporcje - nie bardzo wiem dlaczego postanowili zrobić je tak, że talia jest praktycznie pod biustem i okrutnie skraca to optycznie tułów. Paski podjeżdżają wysoko, co jeszcze potęguje to wrażenie. I choć robię co mogę, aby uszyć stroje podkreślające ich krągłe kształty, to nie jest to łatwe...

What irritates me a bit about girls with curvy bodies are their lost proportions - I don't really know why they decided to make them so that the waist is practically under the bust and it optically shortens the torso terribly. The belts ride up high, which intensifies this impression. And although I do my best to sew clothes that emphasize their rounded shapes, it's not easy...


Ach, to światło, szron i świeżość w powietrzu... Było naprawdę cudownie.

Pozdrawiam Was gorąco!

Oh, the light, the frost and the freshness in the air... It was truly wonderful.

Warmest greetings to you!

4 komentarze:

  1. Podziwiam Cię ogromnie za zapał i zaangażowanie, żeby z samego rana, o chłodzie, wybrać się na spacer i sesję zdjęciową. Efekty był tego warte. Nowa wiedźma przy pierwszych promieniach słońca prezentuje się prawdziwie magicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nowego nabytku! Faktycznie, Mattel zrobił tej pannie krzywdę zdjęciami firmowymi, wygląda na nich co najmniej dziwnie i kompletnie niezachęcająco. U Ciebie to co innego! W wiedźmim anturażu, wśród oszronionych traw zyskała zupełnie nowy wyraz. Ostatnie zdjęcie zapiera dech!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak zareklamowałaś jej oryginalny strój, że aż muszę zobaczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lalka zdecydowanie zyskała dzięki zmianie stroju, zupełnie inaczej wygląda w tej kolorystyce. Jak te dziewczyny mają u Ciebie dobrze Asiu...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!