Wschody i zachody słońca nad morzem mają niezwykły urok. Podczas tego wyjazdu udało mi się obejrzeć kilka, z czego ogromnie się cieszę.
Zanim jednak wrócimy do wieczornego spaceru po plaży - wrzucę jeszcze dwa zdjęcia z wyjazdu do latarni morskiej Stilo. Wybraliśmy się tam na rowerach. Ścieżka rowerowa, która ciągnie się wzdłuż wybrzeża jest po prostu fantastyczna. Zdecydowanie polecam taki sposób spędzania czasu nad polskim morzem. :)
Sunrises and sunsets by the sea have an extraordinary charm. During this trip I was able to see a few, and I am very happy about it.
However, before we return to the evening walk on the beach - I will show two more photos from the trip to the Stilo lighthouse. We went there on bikes. The bike path that goes along the coast is simply fantastic. I definitely recommend this way of spending time at the Polish seaside. :)
Na szczycie latarni wiało jak diabli, co doskonale widać po pannie Goddess. Paradoksalnie klejoglut we włosach Luizy (Barbie DOTW Philippines) pozwolił jej utrzymać nieskazitelną fryzurę na tej wichurze. ;) Dodam tylko, że bordowowłosa panna to lalka mojej Córy, która dzielnie pomagała przy wszystkich sesjach. :)
Latarnia morska Stilo została wybudowana na początku XX wieku i była jak na owe czasy bardzo nowoczesna. Ma 33,4 m wysokości.
It was blowing like hell atop the lighthouse, which is clearly seen on Goddess' hair. Paradoxically, the awful glue in Luisa's hair (Barbie DOTW Philippines) allowed her to keep her hair flawless on this wind. ;) I will just add that the burgundy-haired lady is my daughter's doll, who bravely helped with all sessions. :)
The Stilo lighthouse was built at the beginning of the 20th century and was very modern at that time. It is 33.4 meters (109,6 ft) high.
Wieczorem zaś Luiza towarzyszyła mi na plaży przy podziwianiu zachodu słońca. Pisać wiele tu nie będę, powiem tylko, że było pięknie.
Sukienkę, którą Luzia ma na sobie, uszyłam z białego, haftowanego batystu. Długa, biała, romantyczna - w sam raz na taką sesję.
In the evening, Luiza accompanied me to the beach watching the sunset. I won't write much here, just that it was beautiful.
I sewed Luiza's dress using white, embroidered cotton batiste. Long, white, romantic - just right for such a session.
Wzięłam też ze sobą Millie (Barbie BMR1959), a także jej czworonożnego towarzysza.
I also took Millie (Barbie BMR1959) with me, as well as her four-legged companion.
Na koniec pokażę Wam jeszcze kilka zdjęć ze wschodów słońca, które miałam okazję zobaczyć.
Pozdrawiam Was gorąco!
Finally, I will show you a few more photos of the sunrise that I had the opportunity to see.
I greet you warmly!
Zdjęcia na tle zachodzącego słońca są świetne. Zazdroszczę takiej scenerii. Znając życie ja wybrałabym się z całą przyczepą lalek do obfocenia XD
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Było pięknie. Gdyby nie to, że u nas bagażnik zarezerwowany jest dla trzech Bestyjek, to i ja bym brała więcej. xD
UsuńGorgeous. I'm always amazed how your photos look like the background/setting is completely in scale with the dolls.
OdpowiedzUsuńThank you. I'm very happy you think so. This is always my goal. :)
UsuńMega klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńBeautiful. The Polish seaside is a dream, and your dolls look lovely as always. And I agree with Sheila.
OdpowiedzUsuńThank you. :)
UsuńYes, it is. But in places like this one, where you can find peace and quiet without the crowds.
Wspaniały pokaz wschodów i zachodów słońca. Twoje panny miały okazję oglądać niezwykły spektakl.
OdpowiedzUsuńLatarnia również zachwyca, tym bardziej, że uwielbiam takie budowle.
Dziękuję. :) Ja też się napatrzyłam w zachwycie.
UsuńLatarnie mają swój urok. :)
Przesliczne foty, szczególnie z zachodu słońca. Jejku, a na piasku są nawet ślady stópek lalek i piesełka <3
OdpowiedzUsuńByło tak pięknie, że zdjęcia musiały się udać. :)
UsuńHaha, w ostatniej chwili sobie przypomniałam, że trzeba ślady zrobić. xD
Wonderful photos Joanna! Love the perspective you managed to capture in the third photo.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you! :)
UsuńHugs!
Morze jest jedną z najwspanialszych scenerii do każdej sesji. Piękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńCudowne lale i cudowne widoki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJak romantycznie! Nadmorskie zachody słońca mają to do siebie, że ich oglądanie nigdy się nie nudzi, można je podziwiać w nieskończoność, zwłaszcza w towarzystwie Twoich piękności! Obie, choć w zupełnie różnych odsłonach, pozują fantastycznie. Piesełek zaś ma świetną obrożę i smycz!
OdpowiedzUsuńNawet mi się romantyczny nastój udzielił, choć zwykle nie mam takich zapędów. ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podobają. :)
Zaczarowane fotografie z czarującymi modelkami! Suknia z batystu jest piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńThese photos remind me of the art that were made in the 1870's by painters who visited Skagen in Denmark. The light is the same and the feeling too. So beautiful.
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful comparison - thank you! :)
Usuń