Beskidy cz.2 | Beskidy Mountains part II

Drugiego dnia wyjazdu zaliczyliśmy najdłuższą z zaplanowanych tras. Wyjście z Lipowej, niebieskim szlakiem do schroniska PTTK Skrzyczne, później zielonym szlakiem na Malinowską Skałę i zejście żółtym szlakiem z powrotem do Lipowej. Szczyty te należą do Beskidu Śląskiego. Piękna pętla, ponad 16 km. Widoki - bajeczne. Pogoda udała nam się idealna. Mini Me oczywiście również zaliczyła wyjście. ;)

On the second day of our trip, we made the longest of the planned routes. From Lipowa, take the blue trail to the PTTK Skrzyczne shelter, then follow the green trail to Malinowska Skała, and go down the yellow trail back to Lipowa. These peaks belong to the Silesian Beskids. Beautiful loop, over 16 km. Views - fabulous. The weather was perfect. Of course, the Mini Me also was there. ;)

Choć na szlaku było mnóstwo ludzi (co nie dziwi w taką pogodę), udało nam się z Córą złapać kilka kadrów bez nikogo w tle. ;)

Although there were a lot of people on the trail (which is not surprising in such weather), we managed to catch a few frames with my Daughter without anyone in the background. ;)

Widok ze Skrzycznego. 

A view from Skrzyczne.

Zielony szlak do Malinowskiej skały wiedzie grzbietami przez Małe Skrzyczne i Kopę Skrzyczeńską. 

The green trail to Malinowska Rock runs along the ridges of Małe Skrzyczne and Kopa Skrzyczeńska.

Widok z Malinowskiej Skały na trasę, którą przeszliśmy i Skrzyczne (szczyt z masztem). W tle Jezioro Żywieckie.

A view from Malinowska Skała to the route we took and Skrzyczne (a peak with a mast). In the background, the Żywieckie Lake.

Jak widzicie kolor bluzy i legginsów, które uszyłam dla Mini Me, nie jest przypadkowy. ;)

As you can see, the color of the sweatshirt and leggings I sewed for the Mini Me is not accidental. ;)

To jeszcze nie koniec, zostało mi trochę zdjęć. ;)

Pozdrawiam Was gorąco!

It's not over yet, I have some photos left. ;)

I greet you warmly!