czwartek, 27 czerwca 2019

W blasku księżyca | In the moonlight

Evangeline Ghastly

Tak, jak wspominałam w poprzednim poście - dziś pokażę Wam rezultaty pracy z ostatnich kilku tygodni. To pierwsza limitowana edycja strojów dla panien Ghastly z Kameliowej pracowni. Jak na razie pierwsza i jedyna, ale któż wie, co będzie dalej? :)

Czarne damy prezentują się pięknie w "świetle księżyca", który malowałam do postu o baletnicach. Być może ktoś z Was je zapamiętał. ;)

As I mentioned in the last post - I present you today the results of my work from few recent weeks. This is the first limited edition of outfits for Ghastly ladies from Kamelia's atelier. First and the only one so far. But, who know what will be next? :)

Black ladies presents beautifully in the "moonlight" which I painted to the post about ballerinas. Maybe some of you remember it. ;)

Black beaded gown for dolls


Evangeline Ghastly Wilde Imagination dolls

Takich sukni powstało piętnaście. Niestety, mam tylko trzy modelki. ;)

Pracy było sporo, a czasu na robienie zdjęć w trakcie niewiele. Powiem Wam jednak, że to było bardzo ciekawe doświadczenie. I choć czasami czarnych koralików miałam już powyżej uszu, to ostatecznie udało się wszystko jakoś ogarnąć. Jednak koralikowe kołnierze zajęły mi bardzo dużo czasu. 

There are fifteen dresses like this. Unfortunately I have only three models. ;)

There was quite a lot of work and a little time for taking photos in progress. I can tell you that it was a very intresting experience. And even if I had enough of black beads sometimes, I maneged to organize it somehow after all. Still, beaded collars took me a lot of time to make them.


Suknie na różnym etapie produkcji. ;)

Gowns in the different production stages. ;)


Jak widać powyżej każda suknia ma pełną białą podszewkę, a także białą pierwszą warstwę miękkiej siatki w części dolnej. Na zdjęciu z fleszem biała siatka prześwituje, ale w świetle dziennym jest zupełnie niewidoczna. Suknie zapinane są na zamek błyskawiczny.

Jedno zdjęcie zbiorowe piętnastu sukni poniżej. :) 

As you can see above each dress has fully white lining and white first layer of soft mesh on the bottom. It's visible on the photo with flash but in the daylight white mesh is completely invisible. Each dress closes with the zipper on the back.

One group photo of all fifteen dresses below. :)


Zdjęcie prototypu robione ziemniakiem. ;)

Photo of the prototype taken with the potato. ;)

Evangeline Ghastly

Kreacja pasuje zarówno na Evangeliny wykonane z plastiku, jak i żywiczne. Meluzyna w prototypowej sukni na tle przepięknej wisterii u mojej sąsiadki. Którą pozdrawiam! :)

Dress fits both plastic and resin Evangelines. Meluzine in prototype gown with my neighbour's beautiful wisteria in the background. Greetings for her! :)

Black gown with beaded collar

Kamelia Dolls

Sama suknia to jednak za mało. Dorobiłam więc do kompletu naszyjnik i bransoletkę.

However the dress itself is not enough. So I made a choker and a bracelet to each set.

Kamelia Dolls

Kamelia Dolls

A na sesję załapał się jeszcze taki oto zwierz. 

Kupiłam go co prawda z myślą o mojej pannie Raccoon Doll, ale przyszedł akurat w momencie, gdy szykowałam się do sesji księżycowej. Czy komuś jeszcze przypomniał się film "Legenda" z 1985 roku? :)

Konisko to Camarillo dla lalek Our Generation, całe 50 cm licząc z uszami. ;)

And this creature caught on the photos too. 

I bought him fo my Raccoon Doll girl, but he arrived just on time when I was preparing to the moonlight session. Has anyone of you tought about "The Legend" movie from 1985 as I have? :)

This horse is Camarillo for Our Generation doll, 20" tall counting with ears. ;)

Kamelia Dolls

Evangeline Ghastly

Beaded gown for Evangeline Ghastly

Evangeli Ghastly Midnight Waltz

Beaded dress for 18" doll

Beaded collar dress

To by było na tyle. Na dziś. ;)

That's all for now. For today. ;)

piątek, 21 czerwca 2019

Jedyna w swoim rodzaju | One of a kind

OOAK Tonner Doll repaint

W kalendarzu Szarej Sowy mamy dziś Dzień Lalki OOAK. Z tej okazji cyknęłam dosłownie trzy fotki Rose. Oczywiście wiele się pozmieniało przez ostatni rok i takich panien jedynych w swoim rodzaju mam w tej chwili jeszcze kilka, ale... niestety brakuje mi czasu na zrobienie jakiejś większej sesji. Nie chciałam jednak, aby tak fajne lalkowe święto przeszło u mnie na blogu bez echa.

Już niedługo pokażę Wam, nad czym tak pracuję dzień i noc. ;)

In the Grey Owl's Calendar we have OOAK Doll Day today. Because of it I took literally three photos of Rose. Of course a lot has changed over the last year and I have some more one of a kind ladies now, but... I really don't have time to make some bigger session. I just didn't want that so great dolly holiday went unnoticed on my blog.

Soon I will show you what I am working on day and night right now. ;)

Clothes for Tonner doll

Toner Doll Rose

piątek, 14 czerwca 2019

Bliźniaczki | Twins

Dresses for Barbie dolls

Kupiłam Barbie Fashionistas numer 17 z myślą o pewnym projekcie. Jest to pierwsza panna z moldem Goddess, która do mnie zawitała. Przemalowałam jej usta, przesadziłam ją na ciałko made to move i posadziłam na półce. Miała czekać na swoją kolej.

Córa nieraz zagląda na półkę, gdzie siedzą moje lalki. I ze wszystkich, które się tam tłoczą, najbardziej spodobała jej się właśnie ta. Powiedziała, że taką chciałaby mieć najbardziej ze wszystkich.

Rozpoczęłam więc poszukiwania panny Ice Cream Romper po raz kolejny. Łatwo nie było, ale na szczęście trafiła mi się jeszcze raz. 

I have bought Barbie Fashionistas #17 thinking about some project I have on my mind for a while. It's the first lady with Goddess headmold among my girls. I repainted her lips, switched her body for made to move. and placed her on the shelf. She was supposed to wait for her turn.

My Daughter looks on this shelf often and watches the dolls I have. And she liked this one the most among them all. She said, she would like to have one like this the most.

So I started the search for another Ice Cream Romper girl. It wasn't easy but I had luck once again.

Barbie Twins

Niby takie same, a jednak nie do końca. Różnią się kształtem i odcieniem twarzy. Makijaż też nie jest identyczny, choć nie wiem, czy na zdjęciach będzie to widoczne. No i moja (w sukience w kwiatki)  miała koszmarnego klejogluta, na którego zużyłam pół kilo mąki ziemniaczanej. ;) Natomiast lalka dla Córy łepek ma mięciutki, bez śladu kleju.

They seem to be the same, but they are not. They differ in colour and shape of the face. Make up isn't the same too - but I don't know if it will be visible on the photos. And mine (in the floral dress) had terrible glue in her hair. I used half a kilo of the potato flour  to remove it. ;) And my Daughter's doll has soft head with no sign of glue at all.

Kamelia Dolls

Sewing for dolls

Szukając lalki zajęłam się zawczasu sukienką. Kreacja była gotowa z miesiąc temu, ale czegoś jej brakowało. Doszyłam różyczki, które dostałam od Justyny (Wielkie Małe Pasje) i jest idealnie. :) Lalka dojechała na szczęście na czas, parę dni temu. Urodziny Córy są lada dzień, dostanie więc w pełni wyszykowaną pannę. :)

When I was looking for the doll, in the meantime I was sewing the dress. Creation was ready about month ago, but there was something missing. I added roses that Justyna (Great Small Passions) sent me and now it's perfect. :)  Fortunately the doll came on time, few days ago. My Daughter's birthday is soon so she will have the fully ready doll. :)

Barbie Fashionistas #17 Ice Cream Romper

Handmade Barbie dress

Rose Barbie

A to moja.

And my girl.


Made to move Barbie





niedziela, 9 czerwca 2019

W lalkowym towarzystwie | In dolly company


Dzisiejszy dzień spędziłam w Lublinie, w przemiłym lalkowym towarzystwie. :) 

Lalek tym razem było nieco mniej. Ale i tak można było sobie popatrzeć na przeróżne piękności.

Na zdjęciu powyżej lalki Magdaleny, Ani i Kasi.

I spent the day today in Lublin in the great dolly company. :)

There was a little bit less dolls this time but still you could watch some beauties.

Dolls of Magdalena, Ann and Kate above.


Powyżej trio Weroniki, poniżej wielkookie panny Myshy.

Weronika's trio above, Mysha's ladies below.



Pogoda dopisała, znacznie więcej zdjęć zrobiłam w plenerze. Zresztą w miejscu naszych spotkań mamy wspaniałe możliwości do sesji na świeżym powietrzu. Żal byłoby nie wykorzystać. 

Rozpoczyna piękna panna Tonner należąca do Ewy.

Weather was really good and sunny. I took a lot more photos outside. Anyway we have wonderful place for open air photo sessions there. It would be a shame not to use it. 

Beautiful Tonner girl that belongs to Ewa starts the session.





Na słonku wygrzewała się także przez chwilę Brianna.

Also Brianna caught some sun for a while.


1/4 BJD Viking outfit

Fantasy outfit for BJD

Historical outfit for 1/4 BJD doll

Viking outfit for doll

I jeszcze efekty moich zmagań z Barbie Jurassic World Claire. Choć ogólnie bardzo lubię piegi u lalek, w tym przypadku postanowiłam je zmyć. Obcięłam grzywkę po bokach, a włosy zaplotłam w warkocze i przelałam wrzątkiem, żeby powstały fale.

And the effect of my work on Barbie Jurassic World Claire. Although I like freckles on dolls a lot I decided to remove them in this case. I cut bangs on the sides and made some braids. Then I poored them with boiling water to create waves.

Jeans for Barbie dolls

Kamelia Dolls


Barbie Mera

Sewing jeans for dolls

Realistic jeans for dolls

Ja jestem zadowolona z efektu. :)

I'm really pleased with the effect.

Barbie Claire

Serdecznie dziękuję wszystkim dziewczynom za wspaniały dzień! :)

Thank you all for a great day girls! :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...