Kupiłam Barbie Fashionistas numer 17 z myślą o pewnym projekcie. Jest to pierwsza panna z moldem Goddess, która do mnie zawitała. Przemalowałam jej usta, przesadziłam ją na ciałko made to move i posadziłam na półce. Miała czekać na swoją kolej.
Córa nieraz zagląda na półkę, gdzie siedzą moje lalki. I ze wszystkich, które się tam tłoczą, najbardziej spodobała jej się właśnie ta. Powiedziała, że taką chciałaby mieć najbardziej ze wszystkich.
Rozpoczęłam więc poszukiwania panny Ice Cream Romper po raz kolejny. Łatwo nie było, ale na szczęście trafiła mi się jeszcze raz.
I have bought Barbie Fashionistas #17 thinking about some project I have on my mind for a while. It's the first lady with Goddess headmold among my girls. I repainted her lips, switched her body for made to move. and placed her on the shelf. She was supposed to wait for her turn.
My Daughter looks on this shelf often and watches the dolls I have. And she liked this one the most among them all. She said, she would like to have one like this the most.
So I started the search for another Ice Cream Romper girl. It wasn't easy but I had luck once again.
Niby takie same, a jednak nie do końca. Różnią się kształtem i odcieniem twarzy. Makijaż też nie jest identyczny, choć nie wiem, czy na zdjęciach będzie to widoczne. No i moja (w sukience w kwiatki) miała koszmarnego klejogluta, na którego zużyłam pół kilo mąki ziemniaczanej. ;) Natomiast lalka dla Córy łepek ma mięciutki, bez śladu kleju.
They seem to be the same, but they are not. They differ in colour and shape of the face. Make up isn't the same too - but I don't know if it will be visible on the photos. And mine (in the floral dress) had terrible glue in her hair. I used half a kilo of the potato flour to remove it. ;) And my Daughter's doll has soft head with no sign of glue at all.
Szukając lalki zajęłam się zawczasu sukienką. Kreacja była gotowa z miesiąc temu, ale czegoś jej brakowało. Doszyłam różyczki, które dostałam od Justyny (Wielkie Małe Pasje) i jest idealnie. :) Lalka dojechała na szczęście na czas, parę dni temu. Urodziny Córy są lada dzień, dostanie więc w pełni wyszykowaną pannę. :)
When I was looking for the doll, in the meantime I was sewing the dress. Creation was ready about month ago, but there was something missing. I added roses that Justyna (Great Small Passions) sent me and now it's perfect. :) Fortunately the doll came on time, few days ago. My Daughter's birthday is soon so she will have the fully ready doll. :)
A to moja.
And my girl.
zachwycające fotki!
OdpowiedzUsuńzachwycające lalki!
zachwycające stroje!
Dziękuję, Inko! :)
UsuńNo nie, jak tak można-ja jestem na odwyku zakupowym ! Tysiąc razy widziałam tą lalkę ale pokazana przez Ciebie, przemalowana przez Ciebie, ubrana przez Ciebie i to jeszcze zdublowana przyparła podwójny atak....A te kiecki ......
OdpowiedzUsuńOch nie, Ty też?! :D
UsuńJakiś zbiorowy odwyk się zrobił, kogo nie pytam - szlaban na lalki. :D
W tym ja (ha ha ha).
I ja długo byłam obojętna wobec niej, ale jak już do mnie trafiła, to sama widzisz. ;)
They're just beautiful.
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńLalka jest naprawdę wyjątkowa, nie dziwię się, że córka zapragnęła właśnie jej. Kolor włosów ma przepiękny. :) Makijaż rzeczywiście je odróżnia. Zdjęcia bliźniaczek można naprawdę kreatywnie wykonać! ;)
OdpowiedzUsuńByłam trochę zaskoczona tym wyborem, bo to dość "poważna" lalka. Ale uparcie trwała w wyborze, więc co było robić? ;)
UsuńCieszę się, że zdjęcia Ci się podobają.
urzekające! rewelacyjne zdjećia i wspaniałe kreacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńMimo iż nie jestem wielką fanką moldu Goddess, to w twojej wersji te pannice bardzo mi się spodobały. A sukienki mają fantastyczne, zwłaszcza ta w pastelowych barwach przypadła mi do gustu. Córka będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać. :) Sukienka jest w 100% pod moją Małą: tęcza, róże, księżniczki - te sprawy. :D
UsuńZe wstydem przyznaję, że dotąd zupełnie nie zwróciłam uwagi na tę pannę, a w Twojej interpretacji jest prześliczna! Twoja córeczka na pewno ucieszy się z prezentu! Ja też mam na dniach urodziny, więc składam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, jak Bliźniak Bliźniakowi :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze wszystkiego najlepszego! :)
UsuńPowiem Ci szczerze, że też nie zwróciłam na nią uwagi. Swoją kupiłam z dwóch powodów - trafiła mi się w świetnej cenie i miała idealny kolor włosów. A właściwie będzie miała, bo planuję częściowy reroot. Dopiero jak do mnie przyjechała przekonałam się, jaka to ciekawa panna.
Piękne kiecki i super im fotki porobiłaś :D
OdpowiedzUsuńTeż mam tą wersję Goddess :D
Dziękuję! :)
UsuńTaaaak, już mi o niej przypomniałaś na Fejsie. I przyznam się, że zapomniałam zupełnie, że widziałam ją u Ciebie w tym cudnym niebieskim płaszczyku (jej kolor!). Ach ta pamięć. I w dodatku planuję zrobić to samo z jej włosami - częściowy reroot. ;)
Och, jaka ta tęczowa piękna <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTęczowa sukienka jest prześliczna. Też bym chciała taką mieć. <3
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać. :)
UsuńZdjęcia bliźniaczek wyszły tak pięknie, że nie można oderwać wzroku! Rzeczywiście odrobinę się różnią, ale to i fajnie! Obie sukienki są obłędne!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Olu! :)
UsuńTeż mi się wydaje, że te drobne różnice dodają im uroku.
Obie śliczne, ale moja faworytką jest ta w sukience z różyczkami. Ta sukienka to istny cud! I tak mi się podobają te zdjęcia wśród róż! Pozdrawiam, Kamelio!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jak miło, że spodobała Ci się sukienka w kolorach tęczy. Pozdrawiam również!
UsuńObydwie śliczne. Fajnie jest spełniać marzenia, nie tylko własne :) Wszystkiego najlepszego dla córci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Córy! :)
UsuńZgadzam się, spełnianie marzeń - swoich i nie tylko - zawsze sprawia radość.
Prześliczne panny :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne bliźniaczki 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPanny bliźniaczki śliczne. A sukienki fantastyczne!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki!
UsuńPrześliczne te faszki. W ogóle mam wrażenie że te barbie fashionistas z pierwszych wypustów miały w sobie to coś.🌷🌷
OdpowiedzUsuńMogę się tylko zgodzić. Jeśli chodzi np. o najnowszy wypust - najpierw myślałam, że chcę kupić kilka panien. Potem stwierdziłam, że może ze dwie. Teraz wcale nie jestem taka pewna, czy jakakolwiek dołączy do mojego stadka. A z tych wcześniejszych wypustów wciąż mam nadzieję na zdobycie kilku z nich.
UsuńHi Joanna! Both these dolls are lovely, and I think your daughter is going to love her doll in the rainbow dress. I like the dress style and the fabric you chose, it's very pretty as well as being a flattering length. :)
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
I'm so glad you think that! :)
UsuńI think it's the best lenght ever and the only one I would like to wear myself. :D
Hugs!
Bliźniaczki są super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńBardzo lubię bliźniacze lalki :-) Czasem aż kusi, żeby mieć dwie takie same panny... Super foteczki.
OdpowiedzUsuńAch, to prawda. Mam jeszcze podwójne Truskawki (też doczekają się swojej sesji - kiedyś). Kusi mieć jeszcze kilka, ale portfel protestuje. ;)
UsuńPierwszy raz robię taką sesję, ale ogromnie mi się to spodobało. Przydało by się więcej "obiektów". ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, że podobają Ci się ubranka.
Ta pastelowa sukienka jest śliczna:D :**
OdpowiedzUsuńWitaj na moim blogu! Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. :)
UsuńSuknia tej po lewej cudowna❥
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPěkné fotky:-).
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWow, super lalki, gdybym takie miała w dzieciństwie, to byłabym królową osiedla! :)
OdpowiedzUsuńWitam u mnie! :)
UsuńLalki się teraz trochę pozmieniały, to fakt. :)
I've always looked off and on at this girl but never felt tempted by her until now. Your photos really make her look so beautiful. I don't remember the ones I looked at looking as good as both of these girls. Their face is quite lovely and the dresses are both gorgeous. I have noticed slight differences in Mattel's face sculpt and paint work from doll to doll. I have several Purple top heads and I've noticed their faces aren't always similar.
OdpowiedzUsuńI wasn't either. I bought her because of her hair colour - I need her for one character I'm planning to make. But when I unboxed her I was really surprised how lovely she is.
UsuńI have three pairs of Mattel's twins right now and they differ, all of them.
Urocze buzie ;D
OdpowiedzUsuńTe lalki kuszą mnie coraz bardziej :)
To prawda, urocze. Mnie nie kusiły, ale jak już jedna się trafiła, to sama widzisz - cudowne rozmnożenie. ;)
UsuńAleż urocze te lale i sukienki mają wspaniałe!!! Marzenie każdej dziewczynki 😍😍😍
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Mała się ucieszyła, więc i ja jestem szczęśliwa. :)
UsuńPrześliczne laleczki i cudnie prezentują się razem na zdjęciach. Córka na pewno zachwycona ^^ a ta sukienka dla niej... Boska :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Córa rzeczywiście się ogromnie ucieszyła, lalka już jest jej ulubiona. A więc i ja jestem szczęśliwa. :)
UsuńThere is nothing like a doll dressed in a pretty floral dress to make us feel like its summer! I am amazed at how the floral print on the doll's dress is perfectly in scale! Both dolls together make an enchanting photo session..as pretty as the rose garden they are standing in!
OdpowiedzUsuńThank you so much, April! :) I love floral patterns and I'm very pleased with this fabric.
Usuń