sobota, 30 września 2023

Barbula w wiedźmim ogrodzie | Bluebeard in the witch's garden

Kolejna sesja w biegu. Jednak musiałam uwiecznić kwitnącą barbulę. Szczerze mówiąc, do niedawna nie miałam pojęcia o istnieniu tej rośliny. Podczas jednej z wizyt w szkółce roślin, którą prowadzi moja znajoma natknęłam się na nią zupełnie przypadkiem. Wyglądała niepozornie, choć od początku spodobał mi się srebrny kolor listków. I to właśnie znajoma powiedziała, żebym wzięła ją do wiedźmiego ogrodu - nie rośnie jakaś wielka, można ją przycinać, a kwitnie cudownie na niebiesko. Posłuchałam, wzięłam, posadziłam.

I dobrze, bo miała rację. Barbula (to jest chyba odmiana 'Dark Knight') jest cudowna. Również przypadkiem dosadziłam później obok niej wrzosy - wszystko zgrało się kolorystycznie tak, że miło popatrzeć. Liczę na to, że w przyszłym roku krzew nieco się rozrośnie i niebieskich kwiatów będzie jeszcze więcej. 

Another session on the run. However, I had to capture the blooming bluebeard. Honestly, until recently I had no idea this plant existed. During one of my visits to a plant nursery run by a friend of mine, I came across it quite by accident. It looked inconspicuous, although I liked the silver color of the leaves from the beginning. And that's what my friend told me: take it to the witch's garden - it doesn't grow very big, you can prune it, and it blooms in a wonderful blue color. I listened, I took it, I planted it.

And that's good, because she was right. Bluebeard (I think it's the 'Dark Knight' variety) is wonderful. I also accidentally planted heathers next to it - everything harmonized in color so it is nice to look at. I hope that next year the shrub will grow a bit and there will be even more blue flowers.

Postanowiłam zmienić imię Perla (Mattel, The Little Mermaid) na Maureen - jedno ze znaczeń tego imienia to "Gwiazda Morza" i musicie przyznać, że pasuje doskonale. :)

A zatem Maureen pozuje wśród niebieskiego kwiecia. I tym razem ona gwizdnęła ulubioną kiecę Margaret. Problem z tym strojem jest taki, że pasuje do każdej lalki. I później nie wiem, kto ma w nim stać na półce. xD

Kapelusz w nowej wersji kolorystycznej, takiego ciemnego granatu jeszcze nie było. Z niebiesko-srebrnymi dodatkami, pasującymi do kwiatów barbuli. A jeszcze w temacie nazw i znaczeń - bardzo podoba mi się jedna z anglojęzycznych, potocznych nazw tego krzewu: "blue mist", czyli "niebieska mgła".

I decided to change Perla's name (Mattel, The Little Mermaid) to Maureen - one of the meanings of this name is "Star of the Sea" and you must admit that it fits perfectly. :)

So Maureen is posing among the blue flowers. And this time she took Margaret's favorite dress. The problem with this outfit is that it fits every doll. And then I don't know who on the shelf should wear it. xD

The hat is in a new color version, such a dark navy blue hasn't been here before. With blue and silver addings to match the bluebeard flowers. And on the topic of names and meanings - I really like one of the English, colloquial names of this shrub: "blue mist".




Wszystkie lalki z filmu o Małej Syrence są niezwykle fotogeniczne. Z zaplanowanych "trzech zdjęć" zrobiła się prawie sesja. Jakoś tak samo się robi. Bardzo przyjemnie mi się pracuje z wszystkimi byłymi syrenkami. I byłą morską wiedźmą też. ;)

All dolls from the Little Mermaid movie are extremely photogenic. The planned "three shots" turned into almost a session. It's like the photos take themselves. I really enjoy working with all the former mermaids.  And former sea witch too. ;)




Dzisiaj tyle, wracam do maszyny. Życzę Wam pięknego, jesiennego weekendu!

That's it for today, I'm going back to the sewing machine. I wish you a beautiful autumn weekend!

12 komentarzy:

  1. Piękna ta barbula! I przyznam szczerze, że do tej pory nie miałam nawet pojęcia o istnieniu takiej rośliny. Istotnie, Maureen cudownie wygląda w tej boskiej sukni (może się nad nią zlitujesz i uszyjesz jej podobną?😉) i naprawdę pięknie pozuje. Cudownej jesieni Ci życzę - u mnie wreszcie chłodniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie. Tym bardziej się cieszę z jej odkrycia. :)
      Muszę uszyć chyba z pięć, wszystkie by ją chciały. xD
      Dziękuję Ci pięknie!
      Tak, u mnie też chłodniej. Jestem zachwycona. :)

      Usuń
  2. Świetne jest to zdjęcie, gdzie słońce odbiło się w wisiorku wiedźmy <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne są obie, i barbula i Maureen! Widziałam ten krzaczek w kilku miejscach (właściwie zapamiętałam głównie kwiaty), ale nie miałam pojęcia, jak się nazywa. Mangusta ma rację, ostatnie zdjęcie jest absolutnie magiczne :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! :)
      To chyba nie jest zbyt popularna roślina. A jest taka piękna!

      Usuń
  4. I agree Maureen is very photogenic and looks lovely posing amongst the flowers in your garden. Not quite what I was expecting when I read "Bluebeard" in the heading to your post. :)
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! I think so too. :)
      Well, I was searching quite a long time to find the English name. It's really hard sometimes. xD

      Usuń
  5. When I saw the flower Blue Beard for the first time here in Sweden, it was like looking into a sea of flowers. It was so blue! Did not know what it was called at that moment, but made a search.
    Beautiful photos and Maureen looks so lovely among the flowers!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wish I could see that! Must be so beautiful!
      Thank you so much!

      Usuń
  6. Ogromnie mi się podobają fotki, na których naszyjnik odbija światło - są tak magiczne i urokliwe, że brak słów.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...