środa, 18 grudnia 2019

Czy to naprawdę grudzień? | Is it really December?


Zgodnie z Kalendarzem Szarej Sowy powyciągałam dziś moje lalki o ciemnym odcieniu skóry i wzięłam na małą sesję. Dawno ich tutaj nie było, a parkę z poniższego zdjęcia widzicie po raz pierwszy, choć mieszkają u mnie od dosyć dawna. Ciekawe, czy zgadniecie jakie mam co do nich plany? :)

Panienka to Barbie Fashionistas nr 93 Living Lace o buźce Skipper - po mojej drobnej poprawce, przemalowałam jej kolor ust. Natomiast jej towarzyszem jest Ken Fashionistas nr 130.

According to Grey's Owl Calendar I took my dark-skinned dolls today for some photo shoot. I haven't shown them here for a long time. And you haven't seen the couple from the photo below yet. Even if they are here for a very long time. I wonder if you can guess what plans I have about them? :)

The lady is Barbie Fashionistas #93 Living Lace with a Skipper headmold - after my minor correction, I repainted her lip color. Her companion is Ken Fashionistas #130.


A jeśli chodzi o temat... Ciężko uwierzyć, że jest grudzień. Zima. Jaka zima? Termometr pokazuje dziś u mnie 13 stopni, słońce świeci, ptaszki śpiewają i za nic nie mogę uwierzyć, że równo za tydzień mają być Święta. 

Nie jestem może jakąś wielką fanką zimy i jeżdżenia samochodem po oblodzonych drogach, ale jednak nie zaszkodziło by trochę śniegu w okresie świątecznym. Czegoś po prostu brakuje...

A te szaliki u lalek to naprawdę tylko dla przyzwoitości.

And as for the topic ... It's hard to believe it's December. Winter. What winter? Today the thermometer shows 13 Celsius degrees (55F) at my place, the sun is shining, the birds are singing and I really can't believe that it will be Christmas in a week.

I may not be a big fan of winter and driving a car on icy roads, but I still lack snow during the holiday season (it used to be snowy winter in Poland from November until March, or even April sometimes about 10-15 years ago). Something is simply missing...

And these doll scarves are really just for decency.


Zdjęcia robiłam w biegu i w sumie ciekawsze są te "zza kulis". Tym razem miałam psią asystę. I powiem szczerze, że Bestyjki zachowują się całkiem przyzwoicie w towarzystwie plastiku. :)

I took pictures on the run and all in all the "behind the scenes" are more interesting. This time I had dog assistance. And to be honest, Little Beasts behave quite decently in the company of plastic. :)




No to tyle. Pozdrawiam Was słonecznie. :)

That's all. Sunny greetings to you. :)


44 komentarze:

  1. I love the giant dogs. The dolls look like they could play 'Neverending Story'

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie jest grudzień, zdecydowanie :D A i Dziewczyny tutaj wyglądają bardzo wiosennie, świeżo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i właśnie najgorsze, że przyroda też jest skołowana...

      Usuń
  3. One po prostu pilnują tego całego plastikowego stada :)
    U mnie na podwórku zakwitła forsycja - ech!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pilnują. Gównie mnie, kiedy spuszczę ten plastik z oka. :D
      Forsycja mówisz? No pięknie...

      Usuń
  4. W sumie to nie wiem, czy martwić się taką pogodą w grudniu, czy cieszyć. Bo zima to zima i musi być mroźno, śnieżnie! A tu wiosna jak nic.
    Lalkowe towarzystwo wygląda czarująco!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie miło, że nas zimno nie męczy. Ale na dłuższą metę to chyba nie jest takie dobre rozwiązanie. Rośliny zaczynają głupieć.
      Dziękuję i pozdrawiam również!

      Usuń
  5. kobitki piękne!
    młodzieniec cudny!
    ale to czterołapi
    modele WYMIATAJĄ ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      No tak, jak zwykle futrzaki kradną show. ;)

      Usuń
  6. Zagadka. Kwitną fiołki, róże i lwie paszcze oraz nagietki, jaki to miesiąc? Oczywiście grudzień ;) Są jeszcze stokrotki, bakopy, lewkonie, dziurawce i goździki. Nie fantazjuję, to dzisiejsze obserwacje w ogrodzie. Twoje lalki AA są piękne.Fajnie ubrane, odpowiednio do pogody. Ken AA mi przypadł do gustu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam i nie wierzę... :D
      U mnie chwilowo nic nie kwitnie, mam nadzieję, że nie rozbudzi się nic tylko po to, żeby zaraz jakiś mróz przyszedł i wszystko ściął...
      Cieszę się, że Ci się podobają. Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Bardzo przyjemna sesja💚skipperka jest świetna, szczególnie po przemalowaniu ust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      Nie pasował mi do niej ten róż ani trochę. Teraz mi się podoba ogromnie. :)

      Usuń
  8. Fajna ta sesja . Psiaki to mili towarzysze fotografa;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha ha, grudzień wygląda tak jakby bardziej marcowo, może nawet kwietniowo, słowem - jak na przygotowana do Wielkanocy raczej, niż Bożego Narodzenia... Ale w niczym to nie ujmuje uroku Twojej gromadce! Śliczne dziewczyny i ubrane stosownie do kalendarza. Ken także prezentuje się znakomicie (sweterki są szałowe!).
    A Bestyjki, jak to Bestyjki - trochę kradną sesję :D...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. Zaczynam się obawiać o różne rośliny w ogrodzie. Obudzą się, a potem szast prast - przyjdzie mróz i po zawodach.
      No zobaczymy.
      Taaaak, wiadomo, że kradną. Ale robią to z takim urokiem, że co poradzić. ;)

      Usuń
  10. Dziewczyny wyglądają świetnie, co do grudnia też się zastanawiam 😄😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Tus encantadores perros están protegiendo a su manada de plástico! se les ve encantadores,tanto a ellos como a tus muñecas paseando por un nada usual diciembre!
    Besos.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z Tobą, wyjątkowo piękną jesień mamy tej zimy!
    Tego moldu Skipper w ciemnym wydaniu jeszcze chyba nie widziałam, ale lalka wygląda ślicznie. Ken natomiast już dawno zwrócił moją uwagę, ale jak to z nowszymi lalkami bywa, wyskoczył z koszyka nim go zdołałam donieść do kasy :) Ciekawa jestem jakie plany co do nich snujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! ;)
      I mi się ta panienka podoba. :) Na razie nie zdradzę. ;)

      Usuń
  13. Fakt, trochę mało zimowy ten grudzień, ale pewnie jak przymrozi w lutym, to zatęsknimy za grudniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byleby tylko nie przymroziło "na sucho", bez śniegu - biedne roślinki...

      Usuń
  14. U nas tez taki cieply grudzien. Ciezko uwierzyc ale znajac zycie to zima uderzy z nienacka. ;)

    Pieknie wygladaja twoje lalunie <3 Az cezko uwierzyc ze to te modele tak je zmienilas <3 Dobrze ze mam swoje bo bym pozazdroscila :D

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się tak zdarzyć. Strach się bać.
      Wiesz Ula, że ja zmieniam prawie wszystko, co mi w łapki wpadnie. ;)
      Buźka!

      Usuń
  15. Ha ha ha....we are having the same problem where I am right now in Michigan! I don't like driving in bad weather either. It's cold but temperatures will be rising in time for Christmas, the one day I do want snow!
    I love all your new residents! I cannot wait to see what you will do with them. Right now, I am really enjoying the photos with the dog. It's as if a giant animal has landed in the vicinity of this tiny community! So much fun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Climate changes everywhere...
      I like the couple a lot. And I hope I will make the project I have in mind. Someday. ;)
      And this is an invasion! :D

      Usuń
  16. It was 43c here today Joanna! Love your puppies, they have grown but are still as cute as ever. I like the dark skin dolls, although I don't have any quite as dark as yours, who are very nicely dressed, I might add. :) I imagine they would be more difficult to photograph, but you've done a great job.
    Big hugs,
    X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 43?! OMG, I hate heat like that...
      Thank you! They are a bit more difficult to photograph than light skinned ones. But the light was very nice, so it wasn't that bad. ;)
      Hugs!

      Usuń
  17. Lalki barbie to całe moje dziecistwo. Uwielbiam je, to moje ulubione lalki <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudna sesja, choć pogoda grudniową nie jest, tylko jakąś z pogranicza przedwiośnia i wczesnej wiosny... Pozdrawiam świątecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh my gosh, the little beasts are amazing. I love seeing those behind the scenes shot of them. They look a bit curious about the little people you're playing around with. Scarves look great. I used to crochet scarves for dolls but haven't done it in a while. They all look quite snug and ready to face the winter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. They are. :) I love them.
      They are ready, but there is no winter. ;)

      Usuń
  20. Your dogs really behave great! Mine would like to taste, play and eat - if he could - the dolls.
    We have a foggy and rainy Christmas so far. The snow that came is long gone.
    The photos are beautiful!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Well I'm not sure what they would do if I turn around... so I don't. :D
      We have rainy Christmas too. Ah...

      Usuń
  21. Uwagę przykuwają nie tylko lalki, ale także ich ubrania! Jak dla mnie - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...