Kiedyś już Wam się przyznałam, że bez kawy nie mogłabym żyć. :)
Nie planowałam co prawda zaznaczać jakoś specjalnie tego dnia, ale wyszło dziś tak piękne słońce, że żal było nie wyjść choć na chwilę na zewnątrz. Złapałam więc dwie Tonnerki, wsadziłam im w łapki filiżanki i proszę, oto świętujemy Dzień Kawy. :) Szkoda, że ja sama nie mam czasu usiąść na chwilę i napawać się jesiennym słońcem oraz kubkiem pachnącej kawy. O nie, ja kawę piję w biegu. ;)
Dziś tylko kilka zdjęć, też zrobionych w biegu. ;)
I confessed once that I can't survive without coffee. :)
I didn't plan to mark this day in any special way but today so beautiful sun came out, that it was a pity not to go out for a moment. I grab two Tonner girls, put them cups into their hands and hey - we celebrate Coffee Day! :) It's a shame that I have no time to sit for a moment, enjoy the autumn sun and cup of fragrant coffee. Oh no, I drink my coffee on the run. ;)
Only few photos today, I took them on the run too. ;)
Wrzosy mam w tym roku wyjątkowo marne. Ale są.
My heathers are really poky this year. But well, they are.
Klejąc rzęsy Antoninie (wiem, że nie jest "prawdziwą" Antoinette, ale Antoniną już chyba zostanie bo nie mam pojęcia jak przerobić Precarious czy Precious na imię) dopadłam też Tyler i przykleiłam jej rzęsy. Przysłużyło jej się to, teraz bardziej mi się podoba.
While I was gluing eyelashes for Antonina (I know she's not a "real" Antoinette, but I think she will stay Antonina because I have no idea how to use Precarious or Precious as a name) I also grab Tyler and glued her eyelashes too. I think it serves her well, I like her more this way.
A gdyby ktoś był zainteresowany, co się teraz dzieje w Kameliowej Pracowni, to proszę. Panny Ghastly szykują się do nowych strojów. Na razie trwają przymiarki tego, co pod spodem - powiedzmy, że to turniura. ;)
Na szczęście nie muszę się trzymać wszystkich historycznych reguł co do stroju - zresztą Evangelina ma tak duży biust i wąską talię, że nie potrzebuje gorsetu, aby to podkreślić. ;)
And if anyone of you is intrested what's happening in Kamelia's Atelier, here you are. Ghastly Ladies are getting ready for new outfits. For now we have trying on of these what's under - let's say it's tournure. ;)
Luckily I don't have to keep all the historical rules about the outfit - anyway Evangeline has got so big bust an slim waist that she doesn't need any corset to highlight it. ;)