Za oknem listopadowa szarość, choć nie przez cały czas. Wczoraj świeciło słońce i było bardzo pięknie, choć dosyć zimno. Ale nawet gdy niebo zasnuły chmury - jesienne kolory i tak zachwycają. Wciąż sporo drzew i krzewów pyszni się czerwienią i złotem. Kocham jesień.
It's November grey outside, but not all the time. Yesterday the sun was shining and it was very beautiful, although quite cold. But even when the sky was covered with clouds, the autumn colors are still delightful. There are still many trees and bushes in red and gold. I love autumn.
Dziś skończyłam falbaniaste kreacje w dwóch kolorach - brudnego różu i szarości. Pierwszą widzieliście już w nieco większym rozmiarze, dla Gudrun. Szarą uszyłam po raz pierwszy. Na modelki wybrałam Mei (Mattel, The Little Mermaid, Mala) i Maureen (Mattel, The Little Mermaid, Perla).
Today I finished frilly outfits in two colors - dirty pink and gray. You've already seen the first one in a slightly larger size, for Gudrun. I sewed the gray one for the first time. I chose Mei (Mattel, The Little Mermaid, Mala) and Maureen (Mattel, The Little Mermaid, Perla) as models.
Oba stroje uszyłam oczywiście z batystu bawełnianego. Na górną część spódnic wybrałam batyst z haftem w pasującym kolorze, żeby nieco urozmaicić wygląd zestawów.
Of course, I made both outfits from cotton batiste. For the upper part of the skirts, I chose batiste with embroidery in a matching color to diversify the look of the sets a bit.
Ponieważ słońca dziś nie było, nie ma zdjęć z błyskami złapanymi w naszyjnikach. No cóż. Nie zawsze się udaje. ;)
Since there was no sun today, there are no photos with sparkles caught in the necklaces. Oh well. It doesn't always work out. ;)
Piękne kreacje:) Podziwiam wykończenie przy dekolcie, to musi być bardzo drobny ścieg.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba. Moja maszyna daje radę. :)
Lovely dresses Joanna. To answer your question, I do, but sometimes I like a particular doll or dolls better than others. In the end though they all bring me joy.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you!
UsuńI understand, have the same feelings sometimes. :)
Ach, cudowne są te suknię! Wychodzi Na to, że ten fason w każdym kolorze wygląda zachwycająco. Pięknie dziewczyny wyglądają i mają rewelacyjną biżuterię!😍
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak myślisz - bo ja też uważam, że całkiem mi ten fason wyszedł i prezentuje się dobrze w różnych odsłonach. :)
UsuńSerdecznie dziękuję!
Ależ śiczne te sukienki - i jak pięknie w nich wyglądają Twoje panny:))
OdpowiedzUsuńJa też zachwycam się swoimi lalkami - cieszę się z każdej, którą kupiłam.
Serdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję! :)
UsuńNo właśnie. I to jest piękne. :)
Listopad czy nie, dziewczyny wyglądają rewelacyjnie, a Twój ogród zachwyca kolorami! Przyznaję, że czasem niektóre z moich panien podpadną niechęcią współpracy przy sesji... ale chyba także jestem zadowolona z ich obecności ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńOj to prawda, czasami któraś "podpadnie". Ale generalnie dobrze, że są. :)
They both look amazing, love the outfits!
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńPodziwiam, że masz wenę i energię żeby zabrać lalki na dwór i obfocić. U mnie jesienny spadek formy :D Świetne stroje i naszyjniki, piękny też jest ten tatuaż Maureen. Uwielbiam że dawne syrenki powracają u Ciebie w nowej magiczno-wiedźmowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńSama się sobie czasem dziwię... xD Ale to chyba dlatego, że w domu jest zwykle jeszcze gorzej. Zero światła i weny. xD
UsuńSyrenki mają ogromny potencjał. :)
Great photos and beautiful dolls. I enjoy reading your posts, and I love your photos 💗
OdpowiedzUsuńThank you very much!
Usuń