Jeszcze rzut oka na skończoną dioramę ogrodową za dnia. Taką miałam radochę z tego, że udało się zrobić ten lalkowy taras, że natrzaskałam zdjęć co niemiara. ;)
One more glance at the finished garden diorama during the day. I had so much fun that I managed to make this doll terrace that I took a lot of photos, way to much. ;)
Moja Mini Me jest jak widać bardzo zajęta, przy tych upałach nie ma lekko, trzeba podlać wszystkie rośliny doniczkowe. ;)
Wygrzebałam z moich zapasów jeszcze kilka małych doniczek (kiedyś nakupowałam takich maleństw od groma, część stoi na parapetach, część czekała na swój moment i wreszcie się doczekała). Tu posadziłam znów sukulenty - przy tak maleńkich pojemnikach one sprawdzają się najlepiej.
As you can see, my Mini Me is very busy, it's not easy in this heat, all the potted plants need to be watered. ;)
I dug up a few more small pots from my supplies (once I bought a lot of such little ones, some are standing on the windowsills, some were waiting for their moment and finally it came). Here I planted succulents again - with such tiny containers they work best.
There's no such thing as way too much pictures! You did a great job on creating this oasis. It looks so inviting, a place where you want to take your book and your tea and "time out".
OdpowiedzUsuńThank you! That was the idea of it, I'm happy it worked. :)
UsuńJa też jestem zdania, że nigdy dość zdjęć Twoich arcydzieł, a altanka i jej wyposażenie z pewnością do nich należą! O tak, ogrodnicze obowiązki zajmują sporo czasu, ale jak miło potem odpocząć wśród zieleni ☺️!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńW tym roku okrutnie zaniedbałam całą zieleninę w doniczkach - jedynie podlewałam, żeby nie uschły na pieprz. xD
Fotel jajo jest cudny, a ja pełna podziwu dla Twoich umiejętności! ❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńPięknie się prezentuje altanka z całym tym wyposażeniem.
OdpowiedzUsuńBiedne były roślinki w te upały. Podlewanie, nawożenie czasem nie pomagały i niektóre kwiatki usychały mi w pąkach, jak moje ukochane goździki.
Dziękuję!
UsuńTo prawda. Ciężki ten rok dla roślin, chyba pierwszy raz straciłam tyle krzewów i kwiatów w jednym sezonie. :(