Przyjechała. :)
Była już przedwczoraj, ale dopiero dziś w nocy zrobiłam zdjęcia. Na razie biedactwo nie ma się w co ubrać, ale już niedługo na pewno jej coś uszyję. Perukę też ma z odzysku - tą, w której pozowała ostatnio Modliszka jako Sułtanka. Jednak nie jestem fanką loków, na szczęście wrzątek czyni cuda i w tej wersji peruka jest dla mnie bardziej użyteczna. Ale i tak dostanie włoski z alpaki, jak tylko to wszystko ogarnę.
Jakie to miłe uczucie rozpakować nową lalkę z pudełka. :)
Jest zupełnie inna od pierwszej, ale myślę, że będzie z nich piękny duet. :)
Przedstawiam Wam Evangeline Ghastly Midnight Waltz.
She's arrived. :)
She came the day before yesterday, but I didn't take photos until this night. Poor thing has nothing to wear yet, but I will sew something for her soon. Wig is also from recovery - it's the one that Mantis has as the Sultan lately. However I'm not a fan of curls as it turned. Happily boiling water does miracles and I find this version of wig much more useful. But still she will have alpaca wig as soon as I put everything together.
What a pleasant feeling to unbox the new doll. :)
She's quite different than first one but I think they make a beautiful duet. :)
I present to you Evangeline Ghastly Midnight Waltz.
Obie piękne :D
OdpowiedzUsuńale jak dla mnie blondynka ma ciekawsze oczy, brwi :P
co nie zmienia faktu, że i tak nie mogę się doczekać Twojej wspaniałej stylizacji :)))))))))))))))
Oj dawno nie rozpakowywałam nowej lalki :(
Dziękuję! :) Blondi i mi się podoba bardziej, ale szczerze mówiąc urodą dorównują jej jedynie żywice. Chwilowo poza moim zasięgiem, a potrzebna jej była towarzyszka. ;)
Usuńa dla mnie to- bliźniaczki:))
OdpowiedzUsuńja sie za każdym razem bardzo cieszę jak mi sie jakaś lalka nie rzuca na "mózg"
Haha, skoro dla Ciebie są takie same, to znaczy, że jesteś bezpieczna. :D I Twój portfel też. :D
UsuńMyślałam, że nowe lalki mają włosy i ubranka przy zakupie. Te lalki to pewnie taki typ kolekcjonerski. Piękna jest, a w Twoich strojach z pewnością podbije niejedno lalkowe serce:).
OdpowiedzUsuńA mają, mają. Ale jak jest pełny zestaw, to i portfel musi być pełny. ;)
UsuńDziękuję!
Piękna, wręcz zjawiskowa! Ale super, że pokazałaś je obie razem, bo ja nie widziałam różnicy.:D A teraz nie mogę się zdecydować, która ładniejsza...
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem - ale pierwsza, Black As Night, zawsze będzie pierwsza. :)
UsuńJak patrzę na obydwie, to blondynka bardziej mi się podoba. Nie wiem czy to nie wina czarnych włosów, ale wydaje mi się, że oczy są jakby zbyt duże, ma taki wystraszony wyraz twarzy.
OdpowiedzUsuńOna ma większe oczy, to nie złudzenie.
UsuńMuy lindas las dos, no las conocía , así que estoy feliz de conocer nuevas muñecas:-)
OdpowiedzUsuńWelcome on my blog. :) I'm happy you like them. :)
UsuńJest śliczna, a razem prezentują się po prostu zjawiskowo. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę obie noszące Twoje fantastyczne kreacje. Gratuluję przybycia nowej piękności!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :) Lada dzień coś uszyję. ;)
UsuńGratuluję nabytku!
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na kompletną stylizację nowo przybyłej.
Obie prezentują się zjawiskowo!
Miło mi to czytać. :)
Usuńpowabne Noc i Dzień :)
OdpowiedzUsuńkocham czarne włosy!!!
Jak ładnie napisane. :)
UsuńPoczekaj, aż jej zrobię czarną perukę z alpaki... ;)
She's so pretty! The two girls look wonderful together :-). I can't wait to see your creations for the new Evangeline :-). She looks great with dark hair, the contrast between the two looks very good!
OdpowiedzUsuńThank you! I already love them both. :)
UsuńŚliczna! I muszę powiedzieć, że podoba mi się bardziej niż jej "siostra". Bardziej trafiają w mój gust jej oczy i brwi, bo jakoś ciężko mi przetrawić tak mocno uniesione do góry. I nawet peruka jej pasuje, choć myślę, że lepiej by jej było w strojach w jasnych, ciepłych barwach.
OdpowiedzUsuńO widzisz, jak to każdy ma swoje upodobania. :) Przetestujemy różne kolory, okaże się, w czym jej najładniej. :)
UsuńPiekna <3 Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWspaniała lalka :-) I piękna stylizacja - bardzo do niej pasuje :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) A to tylko kawałek tiulu. :)
UsuńWitaj Kameli,
OdpowiedzUsuńJest oszałamiająca! oczy i detale jej twarzy są fantastyczne i kocham jej kostium. Co za cudowna para.
Wielki uścisk
Giac
Thank you Giac. :)
UsuńBig hugs!
Nigdy jeszcze nie miałam takiej piękności w rękach... obie są naprawdę cudowne! Nie umiałabym zdecydować, która ładniejsza :-)
OdpowiedzUsuńTo uważaj, bo jak trafią w Twoje ręce, to możesz i Ty przepaść, tak jak ja. ;)
UsuńWygląda na nieco zagubioną. I ma w sobie coś tak bezbronnie delikatnego... Nie wiem, jak to ująć, ale z pewnością jest wyjątkowa i urokliwa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to napisałaś. :)
UsuńNiesamowite Evangeliny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też tak uważam. :)
Usuń