... przyjdzie dobra wróżka, nie zwlekaj[...]."
Znacie tą piosenkę? :)
Nie wiem jak to jest, ale znów trafił mi się Kopciuszek, tym razem od Zapf Creation. Przynajmniej na to wygląda. Próbowałam ją zidentyfikować, ale nie jestem w stanie nic znaleźć. Pokazuje się tylko artykułowana wersja Cinderelli (nawiasem mówiąc taką bym wolała oczywiście). W ogóle nie mogę znaleźć lalki takiej ja ta, która mi się trafiła.
Przyjechała do mnie w sukni balowej, ewidentnie Kopciuszka. Swoją drogą jaki sens ma umieszczanie wizerunku tejże bohaterki na jej własnej sukni? Nie bardzo pojmuję ten pomysł, ale pewnie jakieś zamierzenie w tym jest.
Lalka ma 52 cm, na główce sygnatura 2010 Zapf Creation AG.
Zdjęcie tuż po wyjęciu z paczki.
... here comes the good fairy, don't be delayed [...]' (It's part of the lyrics of some old Polish song for Children by Marek Grechuta, but the translation is mine for what I apologise but I haven't found a decent one!)
Do you know that song? :)
I don't know how it is possible but I got another Cinderella. This time from Zapf Creation. Or it seems so. I tried to identify her but I can't find anything. It shows only articulated version of Cinderella (which I would prefere of course). I can't find a doll like mine.
She came to me in ball dress, for sure Cinderella's. By the way - what's the point of putting picture od the character itself on her own dress? I don't get this idea at all, but maybe there is some reason.
Doll is 52 cm (20,8 inch) tall. She has 2010 Zapf Creation AG signature on her head.
Photo taken right after taking her out of the box.
A tu już po praniu i wirowaniu. ;) Włosy ma w bardzo dobrym stanie, gęste i miękkie, przyjemne w dotyku. Buźka sympatyczna. Tylko wygląda jak patyczak. Same nogi i trochę lalki. Już tak sobie pomyślałam, że pewnie nie zagości u mnie na dłużej, gdy okazało się, że moja Córa zapałała do niej wielką sympatią. Została przechrzczona na Zuzię, a ja dostałam zamówienie na komplet ubrań. Bo na tego chudzielca nic poza koszulką endo nie pasuje.
And here she is after washing and a good whirl. ;) Her hair are in a very good condition, soft and thick, nice in touch. Face very likeable. She just looks like a stick insect. Only legs and a little bit of a doll. I was thinking she won't stay with me, but my Daughter loved her. She was named Susie and I was given a list of clothes I should sew for her. For this barebones only Endo t-shirt fits, nothing else.
Swoją drogą ta koszulka ma jakieś magiczne właściwości - pasuje na niemalże wszystkie lalki w rozmiarze od 25 do 50 cm, jakimś dziwnym trafem każda jedna w niej dobrze wygląda. Coś jak te spodnie ze "Stowarzyszenia Wędrujących Jeansów" (czytałam to jako podlotek i teraz nie do końca pamiętam co tam się działo, ale spodnie pasujące na wszystkie cztery bohaterki utkwiły mi w pamięci).
Także czeka mnie szycie ubranek dla lalki Patyczaka vel Zuzi. Powiem szczerze, że jak patrzę na listę ubranek oczekujących na swoją kolejność, to mnie z lekka przerażenie ogarnia... ;)
By the way this T-shirt has some magical properties - it fits almost all dolls in 25-50 cm (10-20 inch) size. And it looks good on every one of them somehow. Just like the jeans from 'The Sisterhood of the Traveling Pants' (I read it as a girl and I don't remember everything but pants matching all of the four girls I remember).
So sewing clothes for Stick Insect vel Susie is waiting for me. To be honest I'm a little bit scared when I look on the list with clothes-to-be-sewn... ;)
spodnice nie będa problemem i sukienki na ramiączkach
OdpowiedzUsuńO widzisz, tak od tej strony nie pomyślałam, a przecież to święta prawda! :)
UsuńO jest cała plastykowa! Powiem szczerze, nie przepadam za tzw. miękkimi ciałkami. Te "twarde" panny o wiele lepiej nie tylko pozować , ale i zwyczajnie przechowywać. Panienka w sukni wygląda jak Zuzia przebrana za Kopciuszka na bal w przedszkolu. Jako Zuzia wygląda o wiele fajniej.Buziaki dla córci. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Też mi ta sukienka do niej nie pasuje. Nadrobimy, uzupełnimy garderobę. Kiedyś. ;)
UsuńOh, another version of Zapf Cinderella! Can she turn her feet? She looks very nice as a regular girl, without the princess dress :-). I think she will be fun to sew clothes for! :-)
OdpowiedzUsuńYes, she can. I have absolutely no idea what's the purpose of this. It's rather kind of trouble when you try to make her stand.
UsuńI think it will be fun, too. :)
Ależ słodka buźka! Nie dziwię się, że córeczka zakochała się w niej, trudno przejść obojętnie :) To teraz pozostaje życzyć Tobie dużo czasu na szycie: )
OdpowiedzUsuńA dziękuję, bardzo dobre życzenia. :) Buźkę faktycznie ma słodką. Choć pooglądałam sobie repainty, niektóre mnie zachwyciły i teraz kto wie, może kiedyś się odważę. ;) Ale raczej nieprędko.
UsuńTrzymam kciuki za wywiązanie się z "obowiązku" szycia :))))
OdpowiedzUsuńZuzia jest śliczna i ładniej jej w normalnych ciuszkach. Córeczka zyskała miłą przyjaciółkę :-)
Ech, tyle mam teraz roboty, że wciąż na prośby Córy odpowiadam, że dla niej uszyję coś "później". Ale teraz muszę znaleźć czas, bo widzę, że lalka jej bardzo przypadła do serca. :) Nawet mam już wytyczne: zielona czapka, niebieski płaszczyk i długie spodnie, bo jej zimno. :D
UsuńTo prawda, buzię ma śliczną, ale przydałoby się jej nieco ciałka.
OdpowiedzUsuńMoże sukienką o linii empire da się to zamaskować.
I zdecydowanie lepiej wygląda w niebajkowym wydaniu.
Raczej pójdę w jakieś codzienne ciuszki, bo widzę, że mojej Małej tak się bardziej podoba. Myślę o ogrodniczkach, żeby jej dodać parę gramów tu i ówdzie. ;)
UsuńHehe.. Endo jest rewelacyjne i niezastąpione (mam takie dwie i spodnie)
OdpowiedzUsuńZ Twoim obszyciem będzie cudna :D
Dokładnie, niezastąpione. :) Moja Mała ma jeszcze sukienkę i piżamkę. Super są.
UsuńSympatyczny pyszczek ma lalka. Życzę dużo cierpliwości i czasu na uzupełnienie garderoby panienki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się. :) Czas zwłaszcza. ;)
Usuńwspaniale Zuzia łączy Was ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakoś ten Kopciuszek do niej nie pasuje, ale... Zuzia już tak :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszyscy zgodnie uznali, że to Zuzia i koniec kropka. :)
UsuńI ja pozdrawiam! :)
Ma ciekawy pyszczek - taki charakterny, nieprzesłodzony. Zuzia z niej jak się patrzy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak - zwykła buźka, taka ślicznie zwykła. :)
Usuń