Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katniss. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katniss. Pokaż wszystkie posty

sobota, 13 marca 2021

Czekając na wiosnę | Waiting for the Spring

Zimie, choć pięknej, mówimy "adios!" i czekamy na wiosnę. Słońce, zieleń i kwiaty - oby jak najszybciej do nas zawitały. Dobrze jednak przygotować garderobę na wiosenne i letnie ciepełko. Dlatego dziś pokażę Wam trochę falbanek, koronek i kwiatowych wzorów. :)

Although winter was beautiful this year, we say "adios!" to it and we look forward to spring. Sun, green and flowers - may they come to us as soon as possible. However, it is good to prepare a wardrobe for spring and summer warmth. That is why today I will show you some frills, lace and floral patterns. :)

Te dwie sukienki uszyłam z białego batystu haftowanego w delikatny, kwiatowy wzór. Ozdobą są także guziczki. 

I sewed these two dresses using white cotton batiste embroidered with a delicate, floral pattern. Buttons are also an ornament.

Top w kwiaty z falbaniastymi rękawami sprawdzi się zarówno do spódnicy, jak i spodni. :)

A floral top with ruffled sleeves will work well with both skirts and jeans. :)




Z tego samego materiału w kwiaty uszyłam też zestaw - top i krótką spódniczkę.

From the same fabric with flowers, I also sewed a set - a top and a short skirt.


Kwiecisty szyfon zgrał się bardzo ładnie z haftowaną bawełną i powstał kolejny zestaw ze spódnicą. Tym razem długą, uszytą z półkola. 

The chiffon with floral pattern matched very nicely with the embroidered cotton and a new skirt set was created. This time it was long, made of a semicircle.




Lekko zmodyfikowałam sukienki, które już widzieliście w zeszłym roku (zapraszam do obejrzenia dwóch postów o kreacjach boho - część pierwsza i druga).

I slightly modified the dresses that you already saw last year (I invite you to watch two posts about boho creations - part one and two).


Na gorętsze dni doskonale nadają się też najprostsze sukienki na ramiączkach.

The simplest dresses with straps are also perfect for hotter days.

I jeszcze jeden rodzaj sukienek z kwiatowego materiału, który pojawił się już dziś wielokrotnie. Fantastyczny, uniwersalny wzór, który pasuje do wielu letnich kreacji.

And one more type of dresses made of floral fabric that has appeared many times today. Fantastic, universal pattern that suits many summer outfits.

Pozdrawiam Was gorąco!

I greet you warmly!



 

piątek, 27 listopada 2020

Raz, dwa, trzy... leć! | One, two, three... fly!


Zazwyczaj szyję dosyć zwyczajne ubrania - jeansy, bluzy, sukienki i suknie przeróżne, no sami wiecie. I choć kocham szycie jako takie, to dodatkowy dreszczyk pojawia się przy zamówieniach mniej zwyczajnych. ;) 

A niewątpliwie dzisiejszy wpis jest właśnie o takich strojach. Od razu zaznaczę, że wszelkie wskazówki techniczne dostałam od osoby, która złożyła zamówienie, a ja sama nie mam pojęcia o skokach ze spadochronem w żadnej postaci, a już B.A.S.E. jumping przeraża mnie, gdy patrzę na zdjęcia skoczków. ;) Raz jeden jedyny byłam w aerotunelu i powiem Wam tylko, że ten raz starczy mi na całe życie. :P

I usually sew quite ordinary clothes - jeans, sweatshirts, dresses and various gowns, you know. And although I love sewing as such, an additional thrill comes from less ordinary orders. ;)

And undoubtedly today's entry is about such outfits. I would like to point out immediately that I got all the technical tips from the person who placed the order, and I myself have no idea about parachuting in any form, and B.A.S.E. jumping scares me when I look at the pictures of jumpers. ;) Once, I was the only one in the wind tunnel and I will only tell you that it was enough for my whole life. :P


Na szczęście przy zachowaniu odpowiedniej skali nie wpadłam w panikę, dałam radę i uszyłam stroje skoczków dla lalek Barbie. Katniss prezentuje pierwszy z nich. Dostała czarny kombinezon oraz uprząż ze spadochronem.

Fortunately, with the appropriate scale, I did not panic, I managed and made jumpers outfits for Barbie dolls. Katniss presents the first of them. She was given a black jumpsuit and a harness with a parachute.


Millie prezentuje czarno-żółty track suit. Wingsuiting i B.A.S.E. jumping wymagają odpowiedniego stroju. I nerwów oczywiście. ;) W każdym razie idea jest taka, że skoczek wybiera miejsce, z którego skacze - samolot, budynki, anteny, klify - i szybuje później bliżej lub dalej od przeróżnych obiektów. Podziwiam tych, którzy mają odwagę coś takiego robić.

Wingsuit umożliwia to szybowanie. Skoczek rozkłada ręce i nogi, poły kombinezonu wypełniają się powietrzem, można lecieć. Wybaczcie, że opisuję to tak skrótowo - ale nie mam odpowiedniej wiedzy, aby napisać coś więcej, a nie chciałabym wprowadzać nikogo w błąd. 

Pod koniec skoczek otwiera spadochron (stąd plecaki dołączone do kombinezonów) i ląduje.

Millie shows off a black and yellow track suit. Wingsuiting and B.A.S.E. jumping requires an appropriate outfit. And nerves of course. ;) Anyway, the idea is that the jumper chooses a place to jump from - plane, buildings, antennas, cliffs - and then glides closer or farther away from the various objects. I admire those who dare to do this.

The Wingsuit enables this gliding. The jumper spreads his arms and legs, the jumpsuit flaps fill with air, you can fly. Forgive me for briefly describing it - but I don't have the knowledge to write any more, and I don't want to mislead anyone.

At the end, the jumper opens the parachute (hence the backpacks attached to the suits) and lands.




Skipper ubrana jest w wingsuit.

The skipper has a wingsuit.




Konieczne było również zaprezentowanie którejś panny w akcji. Ponieważ miałam tylko jeden kask nadający się jako tako do prezentacji (już to naprawiłam, więc w przypadku gdyby trafił mi się jeszcze kiedyś podobny projekt, to będę przygotowana ;)). Zdjęcia robiłam początkiem października, pogodę miałam kiepską, ale jakoś dało radę. 

It was also necessary to present one of the girls in action. Because I had only one helmet suitable for presentation (I already fixed it, so in case I ever come across a similar project, I will be prepared ;)). I took photos at the beginning of October, the weather was bad, but well, I have something.








Jeśli jesteście ciekawi, jak to wygląda w rzeczywistości - zapraszam Was na profil Olimpii Patej na Instagramie lub na jej stronę internetową. Od prawie 10 lat skacze ze spadochronem, ma na koncie tysiące skoków, rekordy europejskie i światowe, chyba niczego się nie boi. To kobieta z niesamowitą pasją i energią. Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogłam ją poznać, choćby wirtualnie. :)

Pozdrawiam Was gorąco!

If you are interested in what it looks like in reality - I invite you to Olimpia Patej's profile on Instagram or to her website. For almost 10 years she has been jumping with a parachute, she has thousands of jumps, European and world records, she is probably not afraid of anything. She is a woman with incredible passion and energy. I am very happy that I could meet her, even virtually. :)

I greet you warmly!




 

czwartek, 17 września 2020

Lato? Jesień? Sama nie wiem... | Summer? Autumn? I'm not sure...


Przełom tych dwóch pór roku jest taki... ciężki do sprecyzowania. Już nie jest ciepło, ale nie jest jeszcze zimno. Co założyć? Szorty? Długie spodnie? Coś pomiędzy? Ależ problemy, prawda? ;)

The turn of these two seasons is so... hard to pin down. It's not warm anymore, but it's not cold yet. What to wear? Shorts? Pants? Something in between? That is a problem, right? ;)


Oczywiście żartuję, przemyślenia te naszły mnie, ponieważ akurat uszyłam takie przeróżne spodnie i spodenki, z jeansu oczywiście. Wszystko w rozmiarze Barbiowym, jak widać na załączonym obrazku.

A ja osobiście jestem tą pogodą zachwycona. Jak dla mnie tak może być do wiosny. :)

Of course I'm kidding, these thoughts came to me because I just sewed various pants and shorts, from denim of course. Everything in the Barbie size as seen in the attached picture.

And I am personally delighted with this weather. For me it may be like that until spring. :)


Zrobiłam dziś szybką sesję, traktując ją jako pretekst do oderwania się od maszyny. :)

I took a quick session today as an excuse to break away from the sewing machine. :)






Po czym pojawiła się Bestia. 

And then, the Beast showed up.


Okazało się, że Bestia nie jest wcale taka groźna i dało się ją obłaskawić drapaniem za uchem. ;)

It turned out that the Beast was not that dangerous and could be tame by scratching behind the ear. ;)


Pozdrawiam Was serdecznie! 

Big hugs to you!

poniedziałek, 27 stycznia 2020

Jeans, jeans, jeans...


Na profilu Izabeli, @bella_belladoll, są już szczegóły zabawy Traveling Doll Pants (Wędrujące Lalkowe Spodnie - tak w wolnym tłumaczeniu). Para jasnych jeansów wyruszy w podróż i odwiedzi następujące państwa: Polskę, Niemcy, Rosję, Finlandię, Grecję, Kanadę, USA, Meksyk i na końcu Brazylię. Brzmi fantastycznie, prawda? :) Spodnie trafią do dwunastu lalkowych fotografów, którzy biorą udział w projekcie. Ale do zabawy może dołączyć każdy. Jeśli tylko macie ochotę - śledźcie podróż jeansów na Instagramie. :)

A teraz kontynuacja zdjęć moich jeansowych uszytków. 

Rozpoczyna zdjęcie czterech Teresek na ciałkach plus. W sumie dopiero robiąc to zdjęcie uświadomiłam sobie, że wszystkie moje panny grubcie są nosicielkami tego samego moldu. :) Początkowo jedna z Truskawek miała stracić głowę, ale jak na razie mam bliźniaczki.

On the Izabela's profile, @bella_belladoll, there are details of Traveling Doll Pants project. A pair of light blue jeans will set off on a journey and visit the following countries: Poland, Germany, Russia, Finland, Greece, Canada, USA, Mexico and finally Brazil. Sounds fantastic, right? :) Pants will go to the twelve doll photographers who participate in the project. But anyone can join the fun. If you want to - follow the jeans journey on Instagram. :)

And now continuation of the photos of denim clothes that I sewed.

First is a photo of four Teresas on curvy bodies. All in all, just taking this picture did I realize that all my plus size girls have the same mold. :) Initially, one of the Strawberries was meant to lose her head, but so far I have twins.


Nie wiem, czy na tym zdjęciu będzie to widoczne, ale choć to bliźniacze lalki - różnią się paroma szczegółami. Panna w shortach ma oczy szare i mniejsze, druga brązowe. Różnią się kształtem głowy i linią włosów nad czołem.

Nie jest to odosobniony przypadek, wielu kolekcjonerów zwraca uwagę na to, że w przypadku Truskawek to absolutna loteria na jaką wersję się trafi.

I don't know if it will be visible in this picture, but although they are twin dolls - they differ in a few details. Miss in shorts has gray and smaller eyes, the other brown. They differ in the shape of the head and the hairline above the forehead.

This is not an isolated case, many collectors point out that in the case of Strawberries it is an absolute lottery which version you will find.

Twin Barbies

Jeans for Barbie doll


Kurteczek już kilka było (w rozmiarze Barbie lub Tonner), ale teraz powstała wersja w ciemniejszym kolorze.

There were already few jackets (in Barbie or Tonner size), but now I made a darker version.

Denim clothes for Barbie

Teraz pora na spódnice i sukienki. Jak wiadomo, jeans nadaje się do wszystkiego. :)

Now it's time for skirts and dresses. As you know, denim fits with everything. :)


Ostatnio miałam okazję przeczytać "Modowe Rewolucje" Karoliny Żebrowskiej. Pierwszy rozdział książki jest właśnie o jeansie. Wiedzieliście, że pierwsze odmiany tej tkaniny powstawały już w XV wieku we Włoszech? Ja nie wiedziałam. :)

I choć początkowo była to tkanina wykorzystywana do szycia ubrań dla robotników - później już szyto z niej wszystko. 

Recently I had the opportunity to read "Fashion Revolutions" by Karolina Żebrowska. The first chapter of the book is about denim. Did you know that the first varieties of this fabric were created in the 15th century in Italy? I didn't. :)

And although at first it was a fabric used for sewing clothes for workers - later everything was sewn from it.




Jestem zadowolona z sukienki dla ciemnowłosej Neysy, choć przyznam, że uszycie jej było frustrujące. Kilka razy poprawiałam wykrój, zanim wyszła tak, jak chciałam. Jednak było warto. 

Maleńkie guziczki są oczywiście na ozdobę, zapina się z przodu na kilka zatrzasków.

I am pleased with the dress for dark-haired Neysa, although I admit that sewing it was very frustrating. I adjusted the pattern a few times before it came out as I wanted. However it was worth it.

The tiny buttons are for decoration of course, it closes at the front with several snaps.




Ten krój już znacie. Jakiś czas temu powstały letnie batystowe sukienki. Zmieniłam tylko kształt rękawków. Taka stylizacja idealnie pasuje do blond Lei, prawda? :)

You already know this pattern. Some time ago, I made summer batiste dresses. I just changed the shape of the sleeves. Lea, with her blond curls, looks perfect in this style, right? :)



Jeszcze spódnica maxi. I pomyśleć, że kiedyś chodziłam w podobnych... ;)

And a maxi skirt. Can you belive that I used to wear skirts like that a long time ago? ;)

Denim boho maxi skirt for Barbie doll

Wreszcie miałam okazję zrobić grupowe zdjęcie moich panien wzorowanych na filmowych bohaterkach. Choć to nie wszystkie, brakuje Wonder Woman i Kopciuszka, ale nadrobię to innym razem. Bardzo lubię ich oryginalne twarze (mniejsza z tym, czy podobne do aktorek, które grały dane postacie, czy też nie ;)).

Finally, I had the opportunity to take a group photo of my girls modeled on movie characters. Although they are two missing - Wonder Woman and Cinderella, but I'll catch it up another time. I really like their original faces (no matter if they are similar to the actresses who played the characters or not ;)).





A tu moje ulubione trio. :)

And my favourite trio. :)





I jeszcze ta czwórka na koniec. :)

Finally these four at the end. :)



Zastanawiam się nad tym, żeby przemalować usta Kim. Też na jakiś bardziej neutralny kolor. W przypadku Skipper zmiana koloru zadziałała bardzo dobrze.

I'm thinking of repainting Kim's lips. Also for a more neutral colour. For Skipper, the colour change worked very well.






To by było na tyle. Na dziś. ;) Bo zapowiada się, że jeansów w różnych rozmiarach postanie znów całkiem sporo i to w najbliższym czasie.

That would be all. For today. ;) Because it seems that I will sew more jeans in various sizes in the near future.


Edit 31.01.2020


Ruszyła oficjalna strona Wędrujących Lalkowych Jeansów. :) Zapraszam do odwiedzenia jej! :)

The official website of Traveling Doll Pants has been launched. :) I invite you to visit it! :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...