Na profilu Izabeli, @bella_belladoll, są już szczegóły zabawy Traveling Doll Pants (Wędrujące Lalkowe Spodnie - tak w wolnym tłumaczeniu). Para jasnych jeansów wyruszy w podróż i odwiedzi następujące państwa: Polskę, Niemcy, Rosję, Finlandię, Grecję, Kanadę, USA, Meksyk i na końcu Brazylię. Brzmi fantastycznie, prawda? :) Spodnie trafią do dwunastu lalkowych fotografów, którzy biorą udział w projekcie. Ale do zabawy może dołączyć każdy. Jeśli tylko macie ochotę - śledźcie podróż jeansów na Instagramie. :)
A teraz kontynuacja zdjęć moich jeansowych uszytków.
A teraz kontynuacja zdjęć moich jeansowych uszytków.
Rozpoczyna zdjęcie czterech Teresek na ciałkach plus. W sumie dopiero robiąc to zdjęcie uświadomiłam sobie, że wszystkie moje panny grubcie są nosicielkami tego samego moldu. :) Początkowo jedna z Truskawek miała stracić głowę, ale jak na razie mam bliźniaczki.
On the Izabela's profile, @bella_belladoll, there are details of Traveling Doll Pants project. A pair of light blue jeans will set off on a journey and visit the following countries: Poland, Germany, Russia, Finland, Greece, Canada, USA, Mexico and finally Brazil. Sounds fantastic, right? :) Pants will go to the twelve doll photographers who participate in the project. But anyone can join the fun. If you want to - follow the jeans journey on Instagram. :)
On the Izabela's profile, @bella_belladoll, there are details of Traveling Doll Pants project. A pair of light blue jeans will set off on a journey and visit the following countries: Poland, Germany, Russia, Finland, Greece, Canada, USA, Mexico and finally Brazil. Sounds fantastic, right? :) Pants will go to the twelve doll photographers who participate in the project. But anyone can join the fun. If you want to - follow the jeans journey on Instagram. :)
And now continuation of the photos of denim clothes that I sewed.
First is a photo of four Teresas on curvy bodies. All in all, just taking this picture did I realize that all my plus size girls have the same mold. :) Initially, one of the Strawberries was meant to lose her head, but so far I have twins.
Nie wiem, czy na tym zdjęciu będzie to widoczne, ale choć to bliźniacze lalki - różnią się paroma szczegółami. Panna w shortach ma oczy szare i mniejsze, druga brązowe. Różnią się kształtem głowy i linią włosów nad czołem.
Nie jest to odosobniony przypadek, wielu kolekcjonerów zwraca uwagę na to, że w przypadku Truskawek to absolutna loteria na jaką wersję się trafi.
I don't know if it will be visible in this picture, but although they are twin dolls - they differ in a few details. Miss in shorts has gray and smaller eyes, the other brown. They differ in the shape of the head and the hairline above the forehead.
This is not an isolated case, many collectors point out that in the case of Strawberries it is an absolute lottery which version you will find.
Nie jest to odosobniony przypadek, wielu kolekcjonerów zwraca uwagę na to, że w przypadku Truskawek to absolutna loteria na jaką wersję się trafi.
I don't know if it will be visible in this picture, but although they are twin dolls - they differ in a few details. Miss in shorts has gray and smaller eyes, the other brown. They differ in the shape of the head and the hairline above the forehead.
This is not an isolated case, many collectors point out that in the case of Strawberries it is an absolute lottery which version you will find.
Kurteczek już kilka było (w rozmiarze Barbie lub Tonner), ale teraz powstała wersja w ciemniejszym kolorze.
Teraz pora na spódnice i sukienki. Jak wiadomo, jeans nadaje się do wszystkiego. :)
Now it's time for skirts and dresses. As you know, denim fits with everything. :)
Ostatnio miałam okazję przeczytać "Modowe Rewolucje" Karoliny Żebrowskiej. Pierwszy rozdział książki jest właśnie o jeansie. Wiedzieliście, że pierwsze odmiany tej tkaniny powstawały już w XV wieku we Włoszech? Ja nie wiedziałam. :)
I choć początkowo była to tkanina wykorzystywana do szycia ubrań dla robotników - później już szyto z niej wszystko.
Recently I had the opportunity to read "Fashion Revolutions" by Karolina Żebrowska. The first chapter of the book is about denim. Did you know that the first varieties of this fabric were created in the 15th century in Italy? I didn't. :)
And although at first it was a fabric used for sewing clothes for workers - later everything was sewn from it.
Jestem zadowolona z sukienki dla ciemnowłosej Neysy, choć przyznam, że uszycie jej było frustrujące. Kilka razy poprawiałam wykrój, zanim wyszła tak, jak chciałam. Jednak było warto.
Maleńkie guziczki są oczywiście na ozdobę, zapina się z przodu na kilka zatrzasków.
I am pleased with the dress for dark-haired Neysa, although I admit that sewing it was very frustrating. I adjusted the pattern a few times before it came out as I wanted. However it was worth it.
The tiny buttons are for decoration of course, it closes at the front with several snaps.
Ten krój już znacie. Jakiś czas temu powstały letnie batystowe sukienki. Zmieniłam tylko kształt rękawków. Taka stylizacja idealnie pasuje do blond Lei, prawda? :)
You already know this pattern. Some time ago, I made summer batiste dresses. I just changed the shape of the sleeves. Lea, with her blond curls, looks perfect in this style, right? :)
Jeszcze spódnica maxi. I pomyśleć, że kiedyś chodziłam w podobnych... ;)
And a maxi skirt. Can you belive that I used to wear skirts like that a long time ago? ;)
Wreszcie miałam okazję zrobić grupowe zdjęcie moich panien wzorowanych na filmowych bohaterkach. Choć to nie wszystkie, brakuje Wonder Woman i Kopciuszka, ale nadrobię to innym razem. Bardzo lubię ich oryginalne twarze (mniejsza z tym, czy podobne do aktorek, które grały dane postacie, czy też nie ;)).
Finally, I had the opportunity to take a group photo of my girls modeled on movie characters. Although they are two missing - Wonder Woman and Cinderella, but I'll catch it up another time. I really like their original faces (no matter if they are similar to the actresses who played the characters or not ;)).
A tu moje ulubione trio. :)
And my favourite trio. :)
I jeszcze ta czwórka na koniec. :)
Finally these four at the end. :)
Zastanawiam się nad tym, żeby przemalować usta Kim. Też na jakiś bardziej neutralny kolor. W przypadku Skipper zmiana koloru zadziałała bardzo dobrze.
I'm thinking of repainting Kim's lips. Also for a more neutral colour. For Skipper, the colour change worked very well.
To by było na tyle. Na dziś. ;) Bo zapowiada się, że jeansów w różnych rozmiarach postanie znów całkiem sporo i to w najbliższym czasie.
That would be all. For today. ;) Because it seems that I will sew more jeans in various sizes in the near future.
Edit 31.01.2020
The official website of Traveling Doll Pants has been launched. :) I invite you to visit it! :)
Wyspecjalizowałaś się w szyciu mini-ubranek z jeansu to pewne, jak dwa razy dwa! Każde z nich to majstersztyk i naprawdę (a zachodzę w głowę, jak to w ogóle możliwe) nie wiem, jak można uszyć takie maleńkie szlufki, zrobić takie subtelne detale, wykonać tak drobne marszczenia i znaleźć takie maleńkie guziczki!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś ustawię się do Ciebie w kolejce i zamówię jakieś ubranko, choć z wyborem mam tak wielki kłopot, że naprawdę nie mam w tej chwili pojęcia, co najbardziej chciałyby moje Barbioszki! Wszystko jest cudowne a modelki wyglądają zachwycająco!
To chyba na zasadzie, że trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. I nawet coraz mniej łaciny używam przy tym szyciu. ;)
UsuńZ przyjemnością uszyję coś dla Twoich panien, tylko daj znać. :)
wspaniałe kreacje, wielkie wyrazy uznania
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKreacje wspaniałe, najbardziej podobają mi się dwie sukienki. To super, że Twoje Truskawki nie są identyczne, jeśli różnią się kolorem oczu, to już jakby zupełnie różne lalki! Przynajmniej ja sobie tak tłumaczę gdy nabywam kolejną Peaches, Magic Moves czy Crystal :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńDokładnie! Ja też tak tłumaczę zaniechanie dekapitacji - przecież są inne! :)
Moja faworytą jest spodnica maxi :) uwielbiam takie i sama jak mam założyć to tylko taką, zresztą całe lato przechodzę w takich właśnie długościach :)
OdpowiedzUsuńZmiana koloru ust u Kim to dobry pomysł, Goddeska też ma zmienone :)
O widzisz, to tak jak ja - też jeżeli już coś zakładam, to tej długości. :)
UsuńMa, ma. Nie przepadam za tym różem wszechobecnym, co poradzić...
Wspaniała kolekcja.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńAle super stylizacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCudne kreacje i piękne modelki, a jedne doskonale dopasowane do drugich. Rzeczywiście - nie zwróciłam uwagi, ale truskawkowe bliźniaczki nie są aż tak bardzo bliźniacze! Dzięki temu spokojnie możesz zatrzymać obie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTak, tak. Oczywiście, że to jest uzasadnienie. :D
Cudne, miniaturowe ciuszki. Talentu można Ci pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńWszystkie panny wyglądają genialnie!
Dziękuję bardzo! :)
UsuńThey look wonderful. The pleat on the back of the dress is so crisp and perfect! I remember wearing long 'broomstick' skirts too. At least I think that's what we called them. It was about forty years ago sooo… the memory fades. Yours look much better than my dark green gingham though.
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńI love the name 'broomstick' skirt. :D
wspaniały jeansowy pokaz mody!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCudowne, jeans jest nieśmiertelny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOj tak, jest.
Cos pieknego <3 Uwielbiam stroje z jeansu <3 <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńFaktycznie z jeansem można cuda zrobić. Ciuszki są po prostu mega, pomysłowe i świetnie dopracowane <3 Na każdej Pani leżą doskonale :) Wspaniale się laleczki prezentują. Różnic między bliźniaczkami bym nie dostrzegła, masz oko :) Pomysł z wędrującymi spodniami ciekawy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :)
UsuńNa żywo różnice są o wiele wyraźniejsze.
Dziewczyny wyglądają świetnie. Moim zdaniem różnice u "bliźniaczek" są widoczne, ale to tylko im dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńI jest pretekstem, żeby nie pozbawiać ich głowy. ;)
Pięke laseczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńAs always, I constantly enjoy your creations. You always seem to come up with different ways of using the fabrics you pick up. I really love the variety of ways you used denim here and of course, all your models look stunning in them. I think denim seems to suit any style of doll.
OdpowiedzUsuńThank you for your kind words. :)
UsuńYes, denim suits everybody.
Wow! Wspaniałe jeansowe ubrania! Koszulki też genialne ;) Akcja ze spodniami bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSuper pomysł jak dla mnie, jednoczy kolekcjonerów z całego świata. :)
So many jeans creations! Amazing work and I just love Neysa's dress!
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńI'm happy you like it. :)
Jesteś genialna!!!
OdpowiedzUsuńPo dziś dzień donaszam z radością takie spódnice, jako że już nie chudnę, ale jeszcze nie tyję, mimo rzeczonych właściwości PESEL ;-)
Wędrówki dżinsów, będę śledzić na Twoim blogu. Zbyt kocham wolność, by rejestrować się na Inst.
Serdeczności :-)
PS. Zauważyłam, że Truskawki się różnią. Nie mam jeszcze żadnej...
Dziękuję! :)
UsuńWidzę, że miłośniczek tych spódnic w skali 1:1 jest więcej. :)
Jest już oficjalna strona tej zabawy, nie trzeba mieć konta na Instagramie.
Truskawki są urocze, warto mieć. Choć jedną. ;)
Widziałam akcję na instagramie i nie mogłam sobie wyobrazić, że czyjeś inne spodnie mogłyby wziąć udział w zabawie. Twoje są niesamowicie realistyczne i bardzo się cieszę, że znalazły uznanie u lalkowiczów na całym świecie :)
OdpowiedzUsuńRzadko wchodzę na swojego bloga, więc nie mogłam Ci odpisać - w Wiedźminie było mnóstwo rzeczy, które wyobrażałam sobie inaczej, dodanych wątków, które były trochę średnie i nudnych dłużyzn, ale mimo to było bardzo przyjemnie. I ciągle mam ochotę ukraść serialowe plakaty z przystanków mpk. I nie mogę się doczekać dalszej części. I nie napisałam jeszcze jak boski był Jaskier (czemu to zajęło tyle czasu? powinnam zacząć od tego zdania). I jak bardzo się cieszę, że ktoś na innym kontynencie uznał że warto zekranizować polską książkę.
Dziękuję Ci bardzo! :)
UsuńAno widzisz. Ja jestem w głównej mierze zawiedziona, ta hollywoodzka wersja nie bardzo mi podeszła. Dobór aktorów mnie bardzo rozczarował (ale fakt, Jaskier im się udał :)). Generalnie podobały mi się kostiumy. Poza tą sznurkową kiecą Yenn ze Wzgórza Sodden, o matko...
Piękna kolekcja. W jakiej cenie jasne jeansy?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Proszę o kontakt przez formularz, okienko po prawej na górze strony. W tej chwili sprawa nieco się skomplikowała.
Usuń