Nie planowałam nawet szukania jej na aukcjach czy w sklepach. Wydawało mi się, że jest jedną z tych nieosiągalnych Barbie, więc nawet przez myśl mi nie przeszło się za nią rozglądać. A podoba mi się od bardzo dawna, najbardziej z drugiej serii Basics.
I nagle. Trzask prask, zupełnie znienacka jest. Tak po prostu. Co prawda w kolejce do pokazania czekają panny, które zajechały do Kameliowej pracowni znacznie wcześniej, ale nie mogłam jej nie zaprezentować natychmiast. :D
Barbie Basics z drugiej serii o numerze 14 i headmoldzie Louboutin. No naprawdę, dalej w to nie wierzę.
A pewnemu Dobremu Duszkowi, który umożliwił mi jej posiadanie - składam serdeczne dzięki! :)
I didn't even plan to search for her on auctions or in stores. I was sure that she's one of that unobtainable Barbies and I didn't even thought about looking for her. And I like her a lot. She's the most beautiful one from second series of Basics.
And suddenly... Bang! She's here. Just like that. Although there are other ladies who arrived to Kamelia's atelier before her and are waiting to be presented but I really had to show her right away. :D
Barbie Basics from second series number 14 and Louboutin headmold. Trust me, I still don't belive that.
And I thank with all my heart to one Good Soul who made it possible to have her! :)
Pamiątkowe zdjęcie w pudle. ;) A potem jeszcze kilka w oryginalnym stroju.
I... zaskoczenie! Włosy nie miały na sobie nawet pół grama żelu ani innego utwardzacza. Serio!
A souvenir photo in the box. ;) And some more in her original outfit.
And... surprise, surprise! There was not even a drop of gel or anything else in her hair. Seriously!
Do figury Model Muse muszę przywyknąć. I do braku artykulacji. Podobają mi się za to ogromnie jej dłonie i pomalowane paznokcie.
I have to get used to Model Muse figure. And lack of mobility. But I really like her hands and painted nails.
Uszyłam nowy wzór (poprawiłam wykrój) "małej prawie czarnej". Do tego zrobiłam delikatną biżuterię.
I sewed "little almost black dress" with new pattern I improved. And I made delicate jewellery set to match it.
Wow! Gratuluję, lalka jest przepiękna. W ogóle seria basics jest świetna trzeba przyznać.
OdpowiedzUsuńDziękuję. I to prawda, udała się Mattelowi. :)
UsuńGorgeous! Love how she looks.
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńGratuluję ! Też ją mam - to jedyna Basic z 3 panien jakie mam, którą wyjęłam z pudła. Uwielbiam !
OdpowiedzUsuńWitam u mnie! :) Dziękuję. Też mi się ogromnie podoba.
UsuńSwietniw, że spełniło sie Twoje marzenie
OdpowiedzUsuńTo naprawdę miłe zaskoczenie. :)
UsuńLouboutin to jest to <3
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ :D
Zgadzam się! I dziękuję. :)
UsuńGratulacje! Laleczka śliczna, ma przepiękne włosy 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję. To prawda, fryzurę ma piękną.
UsuńJaka śliczna! Chyba się zakochałam 😉
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka i biżuteria!
Haha, no można się zakochać. ;)
UsuńCieszę się, że podoba Ci się jej strój. :)
Gratulacje, bardzo udany zakup, cudna lalka.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńShe's really quite lovely Joanna. I've never been a big fan of Barbies, but I must admit Mattel are beginning to lift their game and give their doll faces some character. I do like the dress you made for her, simple but very effective. :)
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you! Well, there are real pearls among Mattel dolls. I love dolls that have unique faces.
UsuńI'm very glad you like the dress.
Hugs!
Gratuluję nowej panny. Mnie zupełnie nie ciągnie do Basics, tym bardziej że to model muse. Ale włosy ma śliczne, no i oczywiście sukienka super. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Basics bardzo mi się podobają, choć nie mam potrzeby posiadania ich wszystkich. Ale ta jedna podoba mi się wyjątkowo i jestem bardzo szczęśliwa, że do mnie trafiła. :)
UsuńCo do ciałka - jak się nie przekonam, to cóż. Zawsze można jakąś podmiankę zrobić. ;)
Ah so these are the model muse Barbies. I've been curious about them. They have some pretty nice face molds. The only reason I've hesitated with these is the lack of posing and the static bodies. This one in particular is quite lovely and she's gorgeous re-dressed. The dress looks really nice on her.
OdpowiedzUsuńThat is very true - they have beautiful faces. I'm not sure if I will manage with lack of moibility. We will see.
UsuńI'm glad you like her new look. :)
Świetna lalka, nawet nie wiedziałam, że taka basics istnieje (słabo jak widać jeszcze wciąż ogarniam temat)a tego moldu jeszcze wśród moich panien niet. Gratuluję !
OdpowiedzUsuńIlość lalek jest ogromna, wciąż można odkrywać nowe. I to jest piękne. ;)
UsuńA ten mold jest piękny. Uważaj. ;)
przepiękna - marzenie niejednego
OdpowiedzUsuńLalkoluba - ciało do ogranięcia...
To prawda, marzenie. :)
UsuńAle ta Barbie ma przepiękne włosy! <3 Po metamorfozie wygląda bardzo szykownie i elegancko. Świetna robota! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, piękne. Cieszę się, że Ci się podoba.
UsuńGratulacje. Sukienka wygląda jakbyś zdjęła kawałek gwiaździstego nieba i z niego ją uszyła.
OdpowiedzUsuńLalkowe marzenia spełniają sie w najmniej spodziewanym momencie. :)
Jak pięknie napisałaś, dziękuję. :) I dobrze, każdy potrzebuje czasem ucieszyć się jak dziecko. ;)
UsuńBoska, nawet jako muse. Choć nie przepadam za tym ciałkiem w moich zbiorach pojawiła się taka jedna panna, ale nie o mnie tu. Stylizuj więcej, kombinuj, obrałaś świetny kierunek i chętnie zobaczę kontynuację :)
OdpowiedzUsuńTo ciałko jest fantastyczne, gdy lalki stoją w gablotach. Prezentuje się doskonale. Ale przy moim użytkowaniu nie wiem, czy będzie mi z nim po drodze. ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba.
Na Baśkach się nie znam, ale o tej serii słyszałam, bo moja córka bardzo chciała mieć i długo polowałyśmy na jedną z nich. Ta jest także piękna. Ale prawdziwe wrażenie robi dopiero w sukni ze znakomitej pracowni krawieckiej "Kamelia". No i ta biżuteria, taka piękna i gustowna. Swoją drogą proszę o zbliżenia biżutków. :) Mam pytanie, czy masz jakieś specjalne narzędzia do robienia takiej biżuterii, Moje paluchy nie chcą mnie słuchać i dużymi narzędziami nic mi nie wychodzi, drobiazgi wypadają mi z rąk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa! :)
UsuńZbliżenie zrobię przy następnej sesji, nie ma problemu. :) Używam zwykłych, "ludzkich" narzędzi ze sklepu dla rękodzielników. Mam szczypce okrągłe i płaskie, dają radę. Jedyne czego mi brakuje, to trzeciej (i czwartej) ręki. ;)
She is beautiful!
OdpowiedzUsuńWelcome on my blog! And thank you. :)
UsuńPrzepiękna twarz elegantki! Sprawiłaś jej wspaniałą suknię i biżuterię...taka piękność wygląda na zdjęciach jak milion dolarów!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, miło mi to czytać. Ze zdjęciami mam kłopot, nie przywykłam do braku "ruchu". ;)
UsuńDziękuję. :)
OdpowiedzUsuńJest piękna, choć mojego serca nie porwała.
OdpowiedzUsuńW Twojej stylizacji wygląda o niebo lepiej, niż w oryginalnej.
Każdy lubi co innego. :)
UsuńDzięki za miłe słowa!
Hmmm. Kupiłam ją wtedy, gdy była nowością. Jeden z ostatnich, stacjonarnych zakupów w stolicy. I podobnie, jaki inne, zapakowany do kartonu w trakcie przeprowadzki. Miał cieszyć później. Twój wpis uświadomił mi, że ona NADAL jest u mnie w stanie NRFB...
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja jest bardzo piękna - wydobyłaś z niej kobiecość.
A widzisz, może nadeszła pora, by ją wyjąć z pudełka? :)
UsuńCieszę się, że podoba Ci się moja wersja stroju dla niej.
WOW! Piękna!!! I te włosy cudne!! Masz Kochana niesamowite lalki!! Zawsze je podziwiam i wzdycham :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki! :)
UsuńHo, ho, ho, gratuluję! Są naprawdę piękne - i panna i jej kreacja :). Bardzo zyskuje w Twojej sukience, choć jej wyjściowe ciuszki są także w swojej prostocie atrakcyjne. Przypuszczam jednak, że długo z nieruchomym ciałkiem nie wytrzymasz i panna przejdzie transplantację na ciałko mtm ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńOryginalny strój jest bardzo fajny, jeden z lepszych codziennych ubiorów u Mattela jak dla mnie.
Co do transplantacji - nie zarzekam się, że nie. Niestety ciałko mtm w tym odcieniu to dość kosztowna zabawa...
Dobrze, że nawet najskrytsze marzenia się spełniają :)
OdpowiedzUsuńLala jest prześliczna. A w sukience od Ciebie wygląda oszałamiająco :)
I to znienacka. :D
UsuńDzięki, cieszę się bardzo, że Ci się podoba.
Congratulations on the newest member of your doll family. I have this doll and still love her. She is so classy and redresses very well. She is a wonderful doll!!!
OdpowiedzUsuńYes, she is. I'm very happy I've got her. :)
UsuńNaprawdę lalka piękna i nawet w pudełku ubrana była z klasą. A te włosy! A Twoja kreacja i biżuteria zrobiły z niej prawdziwą księżniczkę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! :)
UsuńShe still can pose beautifully even with lack of mobility! She is stunning, congratulations! <3
OdpowiedzUsuńThere is some charm in Model Muse body. Even with lack of mobility. ;)
UsuńPiękna jest. Seria Basic bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
Usuń