Przedstawiam Wam Cesarzową Ki. Suknię uszyłam na wzór kostiumu filmowego z koreańskiej dramy o takim właśnie tytule, "Cesarzowa Ki". Pomysłodawczynią projektu jest Neytiri - jeśli ktoś z Was jeszcze nie zna jej bloga, to gorąco polecam! Z pewnością jej wpisy wciągną Was na długie godziny. :)
I present to you Empress Ki. This dress I sewed was inspired by a movie costume from a Korean drama with thie same title, "Empress Ki". The originator of the project is Neytiri - if any of you don't know her blog yet, I highly recommend it! Certainly her entries will draw you in for hours. :)
Strój składa się z sukni, pasa i płaszcza z trenem. Poniżej moja ulubiona Lea Glam Night prezentuje suknię i pas, jeszcze w trakcie pracy, bez ozdoby gorsetu. I choć to jedna z moich ulubionych lalek - nie do końca pasowała do roli Cesarzowej. Ale o tym za chwilę.
Suknię uszyłam z bawełny w przepięknym kolorze czerwieni (kiedyś już szyłam walentynkową kreację z tego materiału). Czerwień jednak zawsze niesie zagrożenie zafarbowania lalki, suknia jest więc w pełni podszyta jasnozłotą satyną.
The outfit consists of a dress, belt and a coat with a train. Below, my favorite Lea Glam Night presents the dress and belt, still during work, without a corset ornament. And although it is one of my favorite dolls - she didn't quite fit the role of the Empress. But about that in a moment.
I made the dress from cotton in a beautiful red color (I used to sew a Valentine's creation using this fabric). Red, however, always carries the risk of dyeing the doll, so the dress is fully lined with light gold satin.
Musiałam zorganizować inną modelkę, a pech chciał, że kilka miesięcy temu pozbyłam się dwóch innych wersji Lei - zakładając, że nie będą mi potrzebne. Skoro leżały od paru lat w szufladzie, mogłam tak założyć, prawda?
Uratowała mnie Agnieszka, której kiedyś wysłałam główkę Lei mtm. :) Nie tylko przysłała mi ją z powrotem, ale jeszcze przemalowała usta na kolor bardziej odpowiedni dla cesarzowej. Dziękuję! :)
I had to find another model, and bad luck wished that I got rid of two other versions of Lea a few months ago - assuming I didn't need them. Since they had been in a drawer for several years, I could assume that, right?
I was saved by Agnieszka, whom I once sent a head of mtm Lea. :) Not only did she send her back to me, but she also painted her lips wit a colour more suited for the empress. Thank you! :)
Płaszcz uszyłam z żakardu w złote gałązki kwitnącej wiśni. Również jest w pełni podszyty złotą satyną.
Biżuteria i ozdoba do włosów powstała z różnych elementów biżuteryjnych. :)
I made the coat from jacquard in golden branches of cherry blossoms. It is also fully lined with golden satin.
Jewelry and hair decoration was created from various jewelry elements. :)
Nie miałam jeszcze okazji obejrzeć owej koreańskiej produkcji, ale przymierzam się do tego. Na razie obejrzałam tylko początek pierwszego odcinka, bo tam właśnie cesarzowa występuje w tej czerwonej sukni. Jednak już te kilka scen, które widziałam robią ogromne wrażenie pod względem kostiumów i scenografii. Historia głównej bohaterki jest również bardzo interesująca - tym bardziej zachęca to do obejrzenia dramy. Muszę tylko znaleźć trochę czasu. ;)
I haven't seen this Korean production yet, but I'm getting ready for it. For now, I watched only the beginning of the first episode, because that's where the empress appears in this red dress. However, these few scenes that I've seen make a huge impression in terms of costumes and set design. The story of the main character is also very interesting - all the more encouraging to watch the drama. I just need to find some time for it. ;)
W tej sesji "towarzyszem" Cesarzowej jest biały różanecznik, który jako pierwszy kwitnie w moim ogrodzie.
In this session the "companion" of the Empress is a white rhododendron, which is the first to bloom in my garden.
Powiem Wam tylko, że to jeszcze nie koniec... ;) Do następnego!
I will only tell you that it is not over yet ...;) Until next time!
So beautiful! I love it. The detail is amazing.
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńJest przepiękna. Zachwycałam się już na FB... Coś niesamowitego. Te niuanse... Ta precyzja. Cudowna praca. Podziwiam ogromnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńOh my gosh, I was admiring this one on Instagram. It left me breathless. This is such a stunning piece of work and again you've made me see that this scale can take such extravagant outfits and make them shine. I love everything about this outfit, the style, the amazing colours and the detail. Just simply stunning.
OdpowiedzUsuńI haven't seen Empress Ki yet but I have heard of it. I think it might be on Netflix. Be careful when falling into the pit of dramas - it takes a huge chunk out of your life!! I have so many Chinese Wuxia fantasy dramas to watch right now as well as Korean dramas - I swear it's so overwhelming. Which is why I never get anything done! The temptation to watch just one episodes turns into 2, 3, 4, 5 etc in the one sitting! They are bingeworthy!
Thank you very much! I was very determined to make it. :) The dress is amazing...
UsuńI have already seen 12 episodes. That's right. Twelve. xD you was absolutely right - that was a trap!
Jestem pod ogromnym wrażeniem piękna tej kreacji. Wszystko tak idealnie do siebie pasuje, tak wspaniale dopracowane, że dech w piersi zapiera. A Lea doskonale pasuje do roli cesarzowej.
OdpowiedzUsuńZdjęcia, jak zwykle, super!
Serdecznie dziękuję. :)
UsuńPowiem szczerze, że z ciężkim sercem wysyłałam ten strój do Neytiri. ;)
Iście cesarska kreacja! Jak zwykle zachwyca detalami. I ozdoby we włosach - rewelacja!
OdpowiedzUsuńRododendron zaś wspaniale wpisał się w orientalną sesję. :)
Dziękuję. :) Robienie tych ozdób sprawiło mi dużo frajdy. :)
UsuńTo prawda - choć kwiaty ma ogromne w porównaniu do lalek, całkiem fajnie wyszło. :)
Coś niesamowicie pięknego jest dziełem Twoich rąk! Jesteś super zdolna! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie!
UsuńKolejny raz otwieram szeroko oczy z zachwytu :D. Tyle szczegółów, tak pięknie dopracowany, ten strój jest boski! Dobrze, że odzyskałaś główkę. Znakomicie się prezentuje w roli cesarzowej. Aż sama mam ochotę tę dramę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńZ tą główką to wyszło śmiesznie, ale jestem Agnieszce ogromnie wdzięczna za ratunek. :)
Zaczęłam oglądać - dziewczyny miały rację. WCIĄGA! :D
Zjawiskowa kreacja i przepięknie zaprezentowałaś swoją Cesarzową w tej sesji zdjęciowej :) Jestem zaszczycona, że zechciałaś podjąć się tego projektu, a efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Naprawdę masz talent do lalkowego krawiectwa :)
OdpowiedzUsuńP.S. - Polecam wszystkim dramę Empress Ki, wspaniała historia :)
I czekamy na więcej ;)
Dziękuję Ci bardzo!
UsuńTeraz z niecierpliwością czekam na Twoją wersję tych postaci! :)
Zaczęłam oglądać, zaczęłam. I przepadłam... xD
Lubię wracać do tych wpisów, nawet po miesiącach wciąż zachwycają i zapierają dech :) Kamelio, tak wysoko postawiłaś poprzeczkę dla postaci z dramy Empress Ki, że kompletnie nie wiem czy dam radę zaprezentować swoją wersję. Cokolwiek bym nie pokazała, blednie przy Twoich niesamowitych sesjach zdjęciowych :D
UsuńDziękuję Ci bardzo, Neytiri! :) Ale z tą poprzeczką to nawet nic nie mów, bo Twoje sesje zawsze zachwycają i jestem pewna, że nie będziesz miała problemu ze zrobieniem swojej. :)
Usuńkoreańskie produkcje wciągają!!!
OdpowiedzUsuńsesja zapiera dech - ZJAWISKOWA!!!
Oj i to jak. Jestem już właśnie po 12 odcinku... ;)
UsuńDziękuję serdecznie!
To chyba jedno z najlepszych twoich dzieł. Przepiękna suknia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńTo ubranie jest przepiękne, brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńStrój robi niesamowite wrażenie. Zabrałaś nawet o detale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńCo ,pgę innego napisać niż to,że jestem zachwycona pięknem sukni bo to nie sukieneczka dla lalki to prawdziwa suknia godna cesarzowej. BRAWO TY!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję. :)
UsuńTo, że zapiera dech, jest takie oczywiste i w pełni nie oddaje mojego zachwytu nad kreacją i sesją zdjęciową! Cudownie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńMyślałam, ż już mnie nic nie zaskoczy :P
OdpowiedzUsuńa tu taki bonus <3
Cudo :)
Czyli mi się udało, cieszę się ogromnie. :D
UsuńDziękuję. :)
Dech zapiera!!!! Posągowa piękność odziana w bajeczną suknię. Kochana, tworzysz coraz piękniejsze kreacje! Buziaki i idę jeszcze raz zdjęcia pooglądać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, Justynko. :)
UsuńStaram się, staram. :)
Zbieram szczękę z podłogi i chwilę mi to jeszcze zajmie. Wszystkie Twoje kreacje są piękne, ale ta jest chyba najpiękniejsza. I nie tylko suknia - całość jest tak cudowna, że długo się chyba nie otrząsnę. Każdy detal, każdy szczegół, każdy elemencik jest po prostu idealny. I sama Cesarzowa także.
OdpowiedzUsuńDługo się jeszcze będę gapić na każde kolejne zdjęcie, oj, długo... Biję pokłony przez Twoim talentem!!
Ogromnie się cieszę i dziękuję serdecznie. :)
UsuńWiem, że lubisz tego typu stroje, więc tym bardziej się cieszę, że Ci się spodobało.
Obejrzałam wszystkie odcinki "Cesarzowej Ki" i muszę napisać, że zarówno tam, jak i tutaj u Ciebie kostiumy zapierają dech w piersi!!! Kreacja fantastyczna, uszyta tak dokładnie i starannie, a oglądanie jej to istna uczta dla oczu!
OdpowiedzUsuńFantastyczny projekt!
Serdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję bardzo!
UsuńTeż oglądam i jestem zachwycona kostiumami. Oczu oderwać nie można, z rozmachem się tam zabrali za kręcenie tego serialu. :)
Pozdrawiam!
Jest przepiękna, nic, tylko się wpatrywać i zachwycać, cudo!! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło!
UsuńCudowny strój, jak z bajki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńZjawiskowa suknia! Bardzo mi się podoba. <3 Aż chciałabym taką ptzymierzyć i zobaczyć, jak bym w niej wyglądała. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńByłoby to z pewnością ciekawe przeżycie - przymierzyć taki strój.
Kamelio, nie wiem czy to jest Twój najpiękniejszy projekt, bo ich zbyt wiele na Twoim blogu widziałam i nie mogę się zdecydować, ale ta kreacja z pewnością znajdzie się w ścisłej top 5 najwspanialszych strojów Twojego wykonania. Nie będę dużo pisać, powiem tylko, że jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję. :)
UsuńCesarzowa Ki jak żywa! Oj, zawyżasz poziom tych kreacji do tego stopnia, że aż nie wiem, co napisać! Przewspaniały strój, cudna modelka i te detale, które przyciągają wzrok!
OdpowiedzUsuńSerial widziałam dawno a wciąż jestem pod jego urokiem!
Bardzo dziękuję! :)
UsuńJa też jestem pod wrażeniem tej produkcji. Z pewnością obejrzę całość. :)
One stunning dress! I am amazed! Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńThank you! :)
UsuńMasz wspaniały talent!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńNie mogę uwierzyć w zbieg okoliczności-patrząc ostatnio na moją barbie Chinkę ubraną w jeansy i T-shirt zamarzyłam o chińskiej sukience, której jej zabrakło, gdy przybyła do mnie z drugiej ręki. Widząc Twoje Dzieło tutaj zaparło mi dech ! Coś takiego przekracza moje marzenie! Ta kreacja jest bardziej niż idealna ! Mój podziw dla Twojej kreatywności nieustannie rośnie, widzę, że nie ma szans, by kiedyś osiągnął limit ;p Podziwiam wszelkie detale, biżuterię, ozdoby i złotą podszewkę, która akurat wyjątkowo mnie urzekła !
OdpowiedzUsuńO widzisz, może telepatia jakaś? :)
UsuńOgromnie Ci dziękuję Selinko za tyle miłych słów. :)
Oh Camelia.. this is so beautiful, so amazing!!! You have such a good eye for detail, nimble fingers and so much patience to make such an outstanding garment! The photos, too,with the flowers in the background are just gorgeous!
OdpowiedzUsuńThank you, April! I must admit these kind of projects are my absolutely favourite. :)
UsuńCoś PIĘKNEGO!!! Azjatycka bajka.
OdpowiedzUsuńNo, mnie bardzo trudno jest zawyrokować, że jakaś lalka nie będzie mi potrzebna do szczęścia/twórczości ;-)
Stąd takie zwały wszelkiej, lakowej nacji w moim bezpośrednim otoczeniu.
Z Mamą bardzo kochałyśmy te "r-drony". Już moja Prababcia miała te piękne, barwne krzewy w swoim przydomowym ogródku ;-)
Dziękuję! :)
UsuńHa, a ja z kolei zbyt lekko czasem podejmuję decyzje - a potem żałuję...
I ja kocham różaneczniki. :)
Na bloga trafiłam przypadkowo, ale jestem pod ogromnym wrażeniem! Cesarzowa jest dosłownie bajeczna :) Gratuluję talentu i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i zapraszam ponownie. :)
UsuńPozdrawiam!
wow! SUPER! :)
OdpowiedzUsuńThank you! :)
Usuń