Obiecałam post o Claire i oto ona.
To jedna z ostatnich lalek od Tonnera (który niedawno ogłosił zamknięcie swojej firmy Tonner Doll, pewnie słyszeliście) - Outlander Claire's New Look.
Przyjechała do mnie bez swojego stroju oraz oryginalnego pudełka. Powiem Wam szczerze, że gdy otworzyłam przesyłkę, to zamarłam. Jakimś cudem jednak nic jej się w podróży nie stało. Jakim - to zagadka, bo zapakowana była tak, jak widać:
I promised you post about Claire, so here she is.
It's one of the last Tonner's dolls (who announced recently that his company Tonner Doll is closed, I suppose you heard that) - Outlander Claire's New Look.
She came to me without her outfit and original box. To be truth I froze when I opened the package. I have no idea how she managed to arrive in one piece. How - that's a mystery for me. She was packed like this:
Claire ma nowe ciałko Tonnera, RTB 101. Choć ma 16 cali, wydaje się nieco wyższa od pozostałych lalek w tym rozmiarze. Samo ciałko jest trochę inaczej zrobione, jest też bardziej kobiece. Ale to dokładnie pokażę Wam w porównaniu, które planuje (a na które chwilowo nie mam czasu - ale będzie).
Miała być zrobiona na podobieństwo aktorki grającej Claire Fraser w serialu "Outlander", Caitriony Balfe. Osobiście średnio widzę to podobieństwo, ale oceńcie sami. W dodatku nie jest łatwo zrobić jej takie zdjęcie, żeby wyglądała ładnie. Ale to może tylko moje odczucia.
Oryginalna fryzura, choć wzorowana na serialowej, nie podoba mi się w ogóle. Zresztą już w sylwestrowym poście widzieliście, że bez wahania ją zmieniłam. ;) Gdyby jednak ktoś miał taki plan wobec tej panny, to ostrzegam, że po rozpuszczeniu włosów nie jest łatwo ułożyć je w jakikolwiek sposób. Są długie, ale rzadkie.
Claire has new Tonner's body, RTB 101. Though she's 16" tall it seams like she's a bit taller then other dolls in this size. Body itself is also made a bit different and is more feminine. But I will show you that in the comparison I'm planning to do (but I have no time right now - just be patient please).
She was made in the image of actress Caitriona Balfe who plays Claire Fraser in "Outlander" series. Personally I can't see the resemblance but see yourselves. What is more it's not easy to take a photo of her that she looks pretty. But maybe it's only my feeling.
I don't like the original hair style, even if it's based on the one that Caitriona had. Well, you have seen in New Year's Eve post that I changed it without hesitation. ;) If anybody has the idea to do the same with this doll I warn you - it's not easy to make any hair style after making them loose. They are long and rare.
Oczywiście Claire także jest uwzględniona w karnawałowych kreacjach. Uszyłam dla niej czarną wieczorową suknię o klasycznym kroju. Za to zaszalałam trochę przy robieniu biżuterii. Myślę, że taka kombinacja sprawdza się u niej całkiem nieźle.
Claire is included in carnival creations of course. I sewed a classic black evening dress for her. But I went a bit crazy while making the jewellery set. I think this combination suits her quite well.
Suknia jest zapinana z tyłu na zamek. Ma także białą podszewkę na całej długości.
Dress has zipper on the back. It's also fully lined with white lining.
Jedną z rzeczy, które ogromnie mi się podobają w tej lalce są dłonie.
One of the things I really like in this dolls are her hands.
Wracam do szycia. ;)
I'm going back to sewing. ;)
Cóż za nietypowa uroda Claire, taka elegancka i tajemnicza jakby... 😉
OdpowiedzUsuńTo prawda. Nietypowa. I taka nieoczywista. Nie wszystkim się podoba. ;)
UsuńSuknia piękna, a i biżutki wspaniałe. Dobrze, że karnawał trwa. :)
OdpowiedzUsuńTrwa, trwa. Ale tylko lalki mają ubaw jak na razie. ;)
UsuńTe twoje suknie są piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńI know Tonner dolls but I do not know this one. She has a very distinctive face! It is surprising she arrived intact given how she was packed. She must be one very tough dolly!!! In any case, the Tonner dolls are absolutely gorgeous and this one is sure to give you many hours of pleasure. How smart the designer thought to line her black dress with a white lining. That way, you never have to worry about the dress staining the body!
OdpowiedzUsuńShe is quite new Tonner doll, she was released last year.
UsuńAnd yes, she must be! :)
I line every dress for Tonner dolls and other 16-18" girls if the fabric is dark or has intense colour. And sometimes for 12" ladies to. But not always to be truth. ;)
She is a beautiful doll, but I can not see the resemblance with Claire from Outlander. The dress is lovely on her and the jewelry looks great.
OdpowiedzUsuńExactly. I can't see it either.
UsuńI'm glad you like the outfit. :)
Lovely doll Joanna, beautifully dressed and accessorized. Glad you lined the dress, a wise move as it's always a worry with dark fabrics. Love the jewelry, you did a terrific job of the matching set.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
As I wrote above I line all 16-18" girls' dresses. To be sure nothing happens to them if the fabric is dark. :)
UsuńI'm happy you like the jewellery. :)
Hugs!
Claire niczym światełko latarenki
OdpowiedzUsuńrozjaśnia niejedną lalkową półkę:)
rzeczywiście wydaje się WYSOKA...
cudnie Jej w tej sukni!!!
Ciekawa z niej panna, bez dwóch zdań. :)
UsuńMyślę, że to kwestia proporcji. Zrobię kiedyś to porównanie, zobaczycie, że aż tak wielkiej różnicy nie ma wbrew pozorom.
Ja się zastanawiam nad czymś innym. Z takim talentem jest naprawdę szkoda, że nie szyjesz dla ludzi. Powinnaś projektować i mieć możliwość rozwijania się bardziej,lalki też Ci ją dadzą, ale i tak szkoda, bo jesteś wprost obłędna :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za tak miły komentarz! Najchętniej chyba szyłabym kostiumy do teatru. :)
UsuńNietypowy, ale ciekawy typ urody. Piękna kreacja i cudna biżuteria, te błyskotki robią wszystko.:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, nietypowy. Sama nie wiem, co dokładnie o niej myślę. ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba jej kreacja. :)
Suknia sama w sobie jest przepiękna, ale to okazała biżuteria "robi" bogactwo całej kreacji! Z ogromnym zachwytem spoglądam na tak cudownie skrojoną i uszytą suknię... nie mam do tego talentu, niestety. Poza tym biała podszewka (tak jak zauważyła już april_n_paris) zabezpieczy ciało przed przebarwieniem a to bardzo zacny fakt. Nie miałam też pojęcia, że Tonner ogłosił zamknięcie swojej Firmy...szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję bardzo, Olu!
UsuńNo cóż, wykroje to kwestia prób i błędów. Wreszcie zrobiłam taki, z którego jestem zadowolona. :)
A z Tonnerem szkoda. Żałuję ogromnie, że tak późno odkryłam jego lalki...
Twoja Claire wydaje mi się niesamowicie majestatyczna. Może do oryginału podobna tak sobie, ale to nadal piękna lalka (bardzo mi się podoba jej nowa, "wiatrem czesana" fryzurka :)), a ubrałaś ją zachwycająco. Prosta suknia i cięższa biżuteria wyglądają razem rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńChociaż fryzurę ma jak książkowa Claire - nieujarzmione loki. ;)
UsuńCieszę się bardzo, że podoba Ci się zestaw dla niej.
Jak już nieraz mówiłam na serialu się nie wyznaję, ale Tonnerka śliczna. Wydaje się spora, a suknia kojarzy mi się jakoś mrocznie i księżycowo, więc biżuterię widziałabym srebrną i może jakiś diadem albo efektowną spinkę. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta suknia jest na tyle uniwersalna, że prawie każdy zestaw dodatków by do niej pasował. :) Twój pomysł mi się bardzo podoba. :)
UsuńJest taka inna :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. ;)
UsuńWspaniała suknia, genialna biżuteria...Czego może chcieć więcej ta piękna dama...
OdpowiedzUsuńWiesz... Lista jest naprawdę długa. :D
UsuńDziękuję bardzo! :)
OdpowiedzUsuńLalka jest bardzo intrygująca. Nawet na fotografiach, wydaje się wyższa. Z Twoimi zdolnościami i wyobraźnią, będzie miała u Ciebie słodkie życie :-)
OdpowiedzUsuńTonner od lat zmierzał ku upadkowi. SMUTNE. :-(
Czuję, że jego lalki, zwłaszcza te starsze, osiągną kiedyś pokaźne ceny...
Od dawna polowałam na nią w przystępnej cenie, ale powiem szczerze, że jestem ciut zawiedziona. Jako lalka sama w sobie jest bardzo ciekawa, ale nie ma nic wspólnego z filmową Claire (a jestem fanką książek i serialu, więc trochę mi szkoda).
UsuńI mi jest ogromnie smutno. Tyle wspaniałych lalek mógł jeszcze wyprodukować. Najbardziej żałuję, że odkryłam te panny tak późno i nie zdążę już skompletować takiej kolekcji, jaka mi się marzy...
Wow, did you order direct from Tonner or was she second hand? I am amazed at that packing because that doesn't look too secure! I am glad there were no dramas though and she was okay. I love her dress. And those hands are definitely different to the Tonenr hands I have seen. Looks like a different sculpt altogether.
OdpowiedzUsuńI had heard about Tonner closing. It's a shame. But I get he wants to branch out and do other things. It just means second hand dolls are going to go up in price sadly as that's the only way we'll be able to get them now.
She was second hand. I am glad too that nothing happened to her.
UsuńTonner joined Phyn & Aero dolls. There is his new doll Anora and new Wilde girls (Evangeline and Ellowyne). But still it's not the same...
Bardzo fajnie! Podoba mi się ogromnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
Usuń