Zamiast zbliżać się ku wiośnie, pogoda jest prawdziwie zimowa. Cały dzień pada u mnie śnieg. W nocy ma być -15 stopni...
A jak robiłam zdjęcia, to zmarzłam na kość... Musicie jednak przyznać, że Modliszka wygląda pięknie, prawda?
The weather is truly winterly instead getting closer to the spring. Whole day it's snowing. It's going to be -15 degrees at night...
I froze to the marrow while taking the photos... But you must admitt, that Mantis looks wonderful, isn't she?
W następnym poście pokażę Wam takiego jednego przystojniaka od Integrity Toys, który przyjechał do mnie, abym mu uzupełniła garderobę. :)
I will show you one handsome fellow from Integruty Toys in next post, who came to me for making up his wardrobe. :)
Modliszka jak ją nazywasz wygląda w tej sesji przepięknie :D
OdpowiedzUsuńOna - śnieg no dobra dużo śniegu i zaje-fajna peleryna <3
Dziękuję. :) Tak jak pisałam - jak dla mnie, aura sprzyja tylko zdjęciom. ;)
UsuńPrzepiękna sesja. Modliszka wspaniale pozuje i te zamarłe pąki róż stworzyły niezapomniany klimat. U mnie dziś było -6 i wspaniałe słońce. W mieście miedzy murami (pojechałam na zakupy) było dużo cieplej i wcale się tego mrozu nie czuło. Teraz wieczorem troszkę poprószył śnieg. Niestety, na razie wolę nie wychodzić na dwór, bo jeszcze nie zupełnie dobrze się czuję.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. :)
UsuńI ja plącząc się na zakupach nie odczuwałam tak zimna, ale już przy tych zdjęciach zmarzłam okrutnie.
Życzę Ci dużo zdrowia! :)
jakie cudowne zdjęcia! podziwiam talent!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Odpisuję z takim opóźnieniem, bo ten komentarz nie mam pojęcia czemu powędrował do spamu, a ja dopiero dziś tam zajrzałam.
UsuńAno, zima nie odpuszcza. U mnie chociaż słonko wyszło, ale i tak mam już dosyć mrozów. Evangeline pasują takie śnieżne klimaty. I znów mi się skojarzyło z Sagą o Ludziach Lodu. :)
OdpowiedzUsuńO tak, pasują jej. :)
UsuńTej Sagi nie czytałam, muszę koniecznie nadrobić. Już od dawna to planuję. :)
U mnie słońca nie było.
How very beautiful, Kamelia. Love the doll, her cloak with the little metal clasp and I love the setting. A perfect winter photo! Big hugs.
OdpowiedzUsuńWelcome on my blog April! :) I'm very happy you like the photos and my doll. Big hugs!
UsuńBardzo klimatyczna sesja, a jednocześnie wieje od niej chłodem... Żal mi zimowych klimatów za oknem, ale właśnie wychodzę z zapalenia oskrzeli i nie chcę ryzykować zmarznięcia, nawet w ogródku...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak uważasz. :) Chciałam właśnie pokazać to, jak bardzo jest zimno, wietrznie i jak już zdecydowanie przydałby się koniec zimy.
UsuńWspółczuję choroby i życzę dużo zdrowia! Ja sama co prawda (odpukać) chwilowo jestem zdrowa, za to mam w domu wiecznie zasmarkane dwa małe Potworki. Więc i ja mam dość zimy i chorób.
Piękna, piękna sesja!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńSesja przepiękna!
OdpowiedzUsuńJa tam lubię mróz...
Dziękuję! :) Ja do mrozu nic nie mam, ale żeby tej wilgoci tyle nie było w powietrzu...
UsuńThe atmosphere in this photo session is like a fairy tale :-). Beautiful!!! The cape looks great! I wonder who the handsome fellow will be... :-).
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it. :) You will see soon. :)
Usuńçok başarılı ve renkli bir çalışma olmuş. Kucak dolusu tebrikler.Yaptığınız diğer çalışmalarda çok mükemmel.sizi takip ediyorum. benim bloğumada beklerim.
OdpowiedzUsuńWelcome on my blog! I'm very glad you like my photos. I hope Google Translate will do a good job. ;)
UsuńBloguma hoş geldiniz! Fotoğraflarımı sevdiğin için çok mutluyum.
Oj, tak! Sesja plenerowa przy minusie daje w kość! Zdjęcia jednak wyszły wspaniale a Modliszka przy suchych płatkach wygląda jak żywa!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) To jest bardzo fotogeniczna panna. :)
UsuńZimowa Pani dogląda swe włości
OdpowiedzUsuńPrawda? Pasuje to do niej. :)
UsuńThese photos are beautiful. I think, worth getting a little cold for ;-)
OdpowiedzUsuńI'm very happy you think so. :)
UsuńCześć Kamelia,
OdpowiedzUsuńZdjęcia są oszałamiające. Wspaniała fotografia dla wspaniałej lalki.
Wielki uścisk
Giac
Thank you very much Giac. Big hugs to you. :)
UsuńWygląda jak Królowa Śniegu
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWspaniałą, zimowa sesja. Warto było trochę pomarznąć dla takich zdjęć. Bardzo mi się podoba peleryna Modliszki oraz zapięcie. Panna wygląda jak z baśni fantasy.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Ona jest taka baśniowa. I super się ją fotografuje. Ale marznąć to ja nie ciepię. ;)
UsuńPiękna - prawdziwa Pani Zina :-) Królowa Narni można rzecz ;-)
OdpowiedzUsuńPani Zima* ^_^
UsuńOch, Narnia... Aya, aleś mi wspaniały pomysł podsunęła! :D Dziękuję! :)
UsuńUwielbiam "Opowieści z Narni", to była jedna z moich ukochanych książek w dzieciństwie. :)
Piękna zimowa sesja, to jak przeniesienie do bajki :)
OdpowiedzUsuńWitam na moim blogu! :) Dziękuję ślicznie. :)
UsuńDziękuję kochana za odwiedzinki na moim blogu,dzięki Tobie poznałam Twój piękny blog i cudne lale,zdjęcia pięknie zrobione :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa! :) Zapraszam częściej i również pozdrawiam. :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia. A modelka....no cóż, uwielbiam Evangeline. Niestety, żadna z moich nie może pochwalić się taką piękną sesją :(
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Od razu poleciałam obejrzeć Twoje Evangeliny. Piękne panny. :) Trzeba łapać za aparat! :)
UsuńŁapanie za aparat to za mało :)Trzeba by jeszcze mieć takie oko, jak Ty :D
UsuńMiło mi bardzo, że tak uważasz. :) Ale oko można wyrobić, wiem po sobie. ;)
UsuńA ja myślałam że to Elsa z krainy lodu. Ekstra robota!!! Podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńKlimaty podobne. :D
Usuń