Evangelina, która jest u mnie, ma przydomek Black As Night. Już od dłuższego czasu chodził mi po głowie strój dla niej, który odpowiadałby tej nazwie. Najlepiej w wiktoriańskim klimacie. Zatem uszyłam. :)
Od razu ostrzegam, że zdjęć będzie dużo. ;)
Tym razem buty wyszły mi tak fajnie, że lalka może w nich stać samodzielnie.
Uparłam się na ciemne tło, ale mam nadzieję, że wszystkie szczegóły są dobrze widoczne. :)
Evangelina which I have is called Black As Night. I was thinking for a long time about some outfit for her which would be suitable with this name. Best in victorian style. So I made it. :)
I worn you that there will be a lot of pictures. ;)
This time I made such a nice shoes that the doll can stand by herself while wearing them.
I insisted on the dark background but I hope all the details are visible well.
Przepiękna kreacja! A modelka zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Oj tak, Modliszka ma niesamowity potencjał jako modelka. :) A jak dla mnie to jest styl, który jej najbardziej pasuje. :)
UsuńCześć Kamelia,
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę wiktoriańską suknię. Wygląda jak kostium z filmu Tima Burtona. Jest wspaniały!
Wielki uścisk
Giac
Thank you very much Giac. :) I didn't think of Tim Burton's movies but you're right. :)
UsuńSuknia jest doskonała. W każdym szczególe godna podziwu. Butki też ładnie wyszły. Podziwiam talent. :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. :) Butki to ostatnio temat numer jeden, wciąż kombinuję jak ulepszyć produkcję.
UsuńPopadłam w totalny zachwyt... Suknia jest booooska, a buty... Buty są ekstra! To już sztuka zrobić takie buty, żeby pannica stała w nich samodzielnie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :) Cieszy mnie, że suknia i dodatki się spodobały. :)
UsuńSuknia mnie powaliła, a buty jeszcze dobiły. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. :) Czerń zdecydowanie pasuje Evangelinie. Od razu przypomniał mi się film "Kobieta w czerni".
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Ogromnie mi się podoba to, że wszyscy patrzą na tą samą lalkę/kreację, a każdy ma jakieś swoje skojarzenie. :)
Usuńwspaniała sesja! petrolkowe tło cudnie
OdpowiedzUsuńkomponuje się z jasnością spojrzenia
Damessy - w wersji współczesnej przywodzi
mi na myśl Michele Pfeiffer - butki czadowe!
Dziękuję! :) Ogromnie mi miło, że zwróciłaś uwagę na kolor tła. Bo i takie było moje założenie, że ma być pod kolor oczy Modliszki. ;)
UsuńSuper!!! A stunning outfit, and black is definitely Miss Evangeline's colour! The shoes are awesome as well! Fantastic work :-)!
OdpowiedzUsuńHer hair in the bun is wonderful, and shows the lovely earrings, which I also love :-).
Thank you! I agree it's her colour, it underline her beuty and how delicate in fact she is. I'm glad you like the earrings - I love making doll jewellery. :)
UsuńModliszka jest stworzona do takich klimatów. Suknia wymiata, nasza Agusia też swoje Modliszki w takie stroje ubiera i po prostu one nie mogą inaczej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Zgadzam się w pełnej rozciągłości - to jest jej styl i tak prezentuje się najpiękniej. Agusia to Zurineczka? Jej suknie dla Modliszek podziwiam już od dawna, zachwycam się tym, co tworzy.
UsuńSzczęka mi się na podłodze zatrzymała...gdybym stała na balkonie spadłaby mi ta szczęka na ziemię. Genialny pomysł i rewelacyjne wykonanie z naciskiem na każdy szczegół, buty to już wyższa szkoła jazdy!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za tyle pochwał! :) Buty to mój nowy konik. ;)
Usuńo joj joj:)))) co za suknia
OdpowiedzUsuńa buciki cymesik
Dziękuję Aniu! :)
UsuńBoth dresses are beautiful. I love the fabric on the second dress. The Victorian dress is so grand!
OdpowiedzUsuńThank you Phyllis. :) The second dress is in fact not a dress - it's my scarf wraped around the doll. :) I needed something ready at once to present shoes. I recalled that scarf and it apeared just right. :) But I want to figure out some dress out of it.
UsuńSlicznie sie prezentuje i jak tej lalki nie lubie tak zawsze z przyjemnoscia ogladam ja w nowych kreacjach na roznych blogach :) Buty super <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) A ja pokochałam Modliszkę - im więcej dla niej szyję, tym większa jest moja sympatia do niej. :) Już powoli myślę o następnej... :D
UsuńTo ciemne tło świetnie podkreśla jej mroczną stronę ;-)
OdpowiedzUsuńale kieca to mistrzostwo, chylę czoło z zachwytu <3
a do butków jako spód (obcasy z podeszwą to z czego?)
Dziękuję. :) Z tłem taki był mój zamiar, więc cieszę się, że mi się udało. :)
UsuńPodeszwy do bucików robię wg tutorialu Ani Wróblewskiej, z tektury. Zmodyfikowałam natomiast metodę wykonania obcasów - bazą jest drewniany patyczek średnicy ok. 0,4 cm. A to obklejam kartonem, nadając odpowiedni kształt. Kiedy podeszwa jest gotowa, obklejam ją sztuczną skórką.
Przecudny strój! Naprawdę niesamowicie uszyty i dopracowany w drobnych detalach. Do tego dopasowane butki - mistrzostwo! Chylę czoła i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za takie miłe słowa! :)
UsuńJesteś niesamowita w tych strojach. Powiem jednak, że dziś chyba najbardziej zauroczyły mnie buty, choć przecież ten strój to nic innego jak majstersztyk. Nie wiem, co napisać, bo każde słowo wydaje mi się banalne i nieadekwatne do całokształtu. Jesteś niesamowita! Cudo!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki! :) Ogromnie się cieszę, że Wam się podoba! :) Nad produkcją butów wciąż pracuję, ale idzie nieźle. ;)
UsuńZdjęcia wyszły bardzo klimatyczne, a lalka prezentuje się fantastyczne. No i te buciki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńCzysta perfekcja! Kreacja- marzenie! Suknia i kapelusz, no i buty są genialne! Ogromnie mi się podoba cała stylizacja, która bardzo pasuje tej ślicznej modelce!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo założyłaś jej tę mini sukienkę, bardzo mnie urzekła ta piękność :-)
Cuda nam tu pokazujesz ♥
Jakże miło mi to czytać! :) A Modliszka mi do serca bardzo przypadła, tym bardziej się cieszę, że i Wam się podoba. :)
UsuńRewelacyjny zestaw! Zachwycam się tymi wszystkimi malutkimi detalami, są cudne! Współcześniejsza wersja też mi się podoba, ale mroczna kreacja mnie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. :) Wersja "współczesna" z apaszki powstała tylko do prezentacji butów. ;)
UsuńTen strój jest wspaniały!!! Jesteś niesamowicie zdolna. A ja tylko te sweterki na drutach... Ech... Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Ja tam uwielbiam Twoje sweterki. :)
Usuń