sobota, 10 maja 2025

Klify w West Bay | West Bay Cliffs

Przyszła pora na relację z ostatniego dnia naszego wyjazdu do Anglii. Mam jednak tyle zdjęć z wybrzeża, że postanowiłam podzielić całość na dwa wpisy. Ten jest więc przedostatni. 

Z samego rana wymeldowaliśmy się z naszego miejsca noclegu i ruszyliśmy na południe. Pogoda była prawdziwie angielska - nawet padało! Znów zrobiłam pełno zdjęć po drodze, bo każda miejscowość nas zachwycała. Te kamienne domki (stojące niemal na ulicy), strzechy, kwiaty... Przyznam się, że absolutnie nie kojarzyłam angielskich ogródków z palmami, araukariami czy bananowcami, nie wiem jak Wy. ;)

It's time for a report from the last day of our trip to England. However, I have so many photos from the coast that I decided to split the whole thing into two entries. So this is the one before last one.

First thing in the morning we checked out of our accommodation and headed south. The weather was truly English - it even rained! Once again, I took a lot of photos along the way, because each place delighted us. Those stone houses (standing almost on the street), thatched roofs, flowers... I admit that I absolutely didn't associate English gardens with palm trees, araucarias or banana trees, I don't know about you. ;)




Proszę, a takie tam rosną kamelie! Mają z nich żywopłoty! Żywopłoty! A ja mam małe krzaczki w doniczkach... Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. No i te wspomniane palmy w tle.

Look, and there are these camellias growing there! They make hedges out of them! Hedges! And I have little bushes in pots... There is no justice in this world. And the aforementioned palm trees in the background.


I wąskie dróżki. 

And narrow roads.


Zaczęliśmy od West Bay. To niewielka rybacka miejscowość leżąca u ujścia rzeki Brit na wybrzeżu Kanału La Manche, w Hrabstwie Dorset. Wskoczyła na listę naszych miejsc do zobaczenia po tym, jak obejrzeliśmy serial "Broadchurch".

We started in West Bay, a small fishing town on the mouth of the Brit River on the English Channel coast in Dorset. It was on our list of places to visit after watching Broadchurch.


Po obu stronach ujścia rzeki (i portu) znajdują się plaże i klify. My udaliśmy się na East Beach (plażę wschodnią) i mogliśmy podziwiać z bliska East Cliff. Jest to część rozciągającego się na długości 154 km (96 mil) Wybrzeża Jurajskiego. Jest ono wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako cud świata natury - razem z Wielką Rafą Koralową i Wielkim Kanionem.

There are beaches and cliffs on either side of the river mouth (and harbour). We headed to East Beach and got a closer look at East Cliff. It is part of the 154km (96 miles) Jurassic Coast and is a UNESCO World Heritage Site, along with the Great Barrier Reef and the Grand Canyon.


Klif ma ponad 40 m wysokości. Swój żółty kolor zawdzięcza obecności pirytu, który utlenia się i tworzy limonit. Klify w tym miejscu są bardzo niestabilne (sami widzieliśmy miejsce, gdzie osunął się jego kawałek). Należy więc być ostrożnym spacerując po plaży, trzymać się raczej z dala od jego podstawy. Podczas naszego pobytu ścieżka prowadząca górą East Cliff była zamknięta - czerwone tabliczki z daleka ostrzegały, że jest tam zakaz wstępu. 

The cliff is over 40 m high. It has its yellow colour tkanks to the presence of pyrite, which oxidises and forms limonite. The cliffs in this place are very unstable (we saw a place where a piece of it had collapsed). So you should be careful when walking on the beach, and stay away from its base. During our stay, the path leading up the East Cliff was closed - red signs from a distance warned that entry was prohibited.


Plaża była prawie pusta. Morze miało niesamowity, stalowy kolor. Postanowiliśmy przejść się do następnego klifu.

The beach was almost empty. The sea had an incredible, steel color. We decided to walk to the next cliff.



Na Wybrzeżu Jurajskim znaleziono ogromne ilości skamielin. Na stronie poświęconej Jurrasic Coast można obejrzeć wiele z nich.

There are a lot of fossils found on the Jurassic Coast. You can see many of them on the Jurrasic Coast website.


Niecałe 2 km (1,2 mile) od portu na plażę wpływa Rzeka Bride. Do mostu trzeba się cofnąć w głąb lądu. Za nią jest drugi klif, na który można wejść.

Less than 2 km (1,2 mile)  from the port, the Bride River flows into the beach. You have to go back inland to get to the bridge. Beyond it is a second cliff that you can climb.


Kiedy wspinaliśmy się na szczyt, zaczęło się rozpogadzać. Powiem Wam jednak, że po pierwsze stresowałam się nieco wchodzeniem na ten klif (choć trzymaliśmy się wydeptanej ścieżki, z daleka od brzegu), a po drugie te skalne ściany robią jednak o wiele większe wrażenie z dołu.

As we climbed to the top, the weather began to clear up. I will tell you, however, that first of all, I was a bit nervous about climbing that cliff (even though we stuck to the beaten path, away from the edge), and secondly, those rock walls are much more impressive from below.



Ścieżka ciągnęła się dalej. I naprawdę żałowałam, że nie możemy nią podążać cały dzień.

The path continued on. And I really regretted that we couldn't follow it all day.


Zawróciliśmy i tym razem postanowiliśmy nie dokładać już drogi, tylko przejść przez rzeczkę w bród. Ależ ta woda była lodowata! xD

We turned around and this time decided not to make any further distance, but to ford the river. But that water was freezing! xD


Słońce wydobyło złocisty kolor klifów i plaży, a także zmieniło zupełnie kolor morza. Niesamowity widok.

The sun brought out the golden color of the cliffs and beach, and also completely changed the color of the sea. An amazing view.




Z trudem opuściliśmy to miejsce, ale czekało nas jeszcze Durdle Door, a później trzeba było zdążyć na lotnisko. Już niebawem ostatni (naprawdę) wpis z Anglii. ;)

We had a hard time leaving this place, but we still had Durdle Door to see, and then we had to make it to the airport. Soon the last (really) entry from England. ;)

2 komentarze:

  1. Mnie tam się nie spieszy do zakończenia Twoich relacji z tego wyjazdu :D

    Właśnie chciałam zapytać, czy przechodziliście przez tę rzeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykłe miejsca! Bardzo dziękuję, że zabrałaś nas w tą podróż dzięki pięknym i wyrazistym fotografiom. Czytając opisy i oglądając zdjęcia, miałam wrażenie że przeniosłam się do innego świata.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...