W ramach Dnia Lalkowej Mody wg Kalendarza Szarej Sowy mam dla Was kreację w stylu, którego jeszcze u mnie na blogu nie było. Sukienka inspirowana modą szalonych lat dwudziestych. Myślę, że nie ma do tego lepszej modelki niż Emma. :)
As part of the Doll Fashion Day according to Grey Owl's Calendar I have a creation for you in a style which haven't been shown on my blog yet. Dress is inspired by roaring '20s fashion. I think there is no better model for this than Emma. :)
Buciki nie są mojej roboty, nie pasują też idealnie. Nie mam jednak na razie czasu na zabawę w szewca.
Shoes aren't made by me and they don't fit perfectly. I just have no time to be a shoemaker right now.
Obłędna kreacja, ale i modelka! To wyjątkowa piękność ze względu na cudną twarz! Jej oczy i usta zapadają w pamięć, czy się tego chce, czy nie :)))
OdpowiedzUsuńSuknia idealnie nawiązuje do wspomnianego przez Ciebie okresu międzywojennego.
Pozdrawiam gorąco :-)
Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. :) Panienka już mi przypadła do serca, strojów będzie na pewno więcej. Kiedyś. ;)
UsuńPiękna kreacja i piękna lalka to idealny duet do wpisania się we wspomniany kalendarz. Super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńEmma looks stunning and is ready to go to a trendy jazz club to dance the night away :-). Beautiful work and a beautiful doll!
OdpowiedzUsuńThank you Millicent! :) I have to sew more dresses like this for her. I love this look on her.
UsuńPiękna modelka i bardzo seksowna kreacja. Buty nie wiem czyjej produkcji, ale też piękne. Całość bombowa. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Dziękuję! :) Buty produkcji najprawdopodobniej chińskiej. ;) Ostatnio wpadły mi w okazyjnej cenie, niech się panny prezentują nie tylko na bosaka. ;)
UsuńZgadzam się w 200% z Szarą Sową :D
OdpowiedzUsuńCudo :D
Pozdrawiam gorąco :)
Bardzo dziękuję! :)
UsuńAle piękna sukienka!!! Te złote elementy są bajeczne:)) Lata 20 miały swój urok w modzie. Twoje lalki mają cudowne stroje!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba. :) Zdecydowanie miały, ale do tej pory brakowało mi lalki, do której ten styl by pasował. Muszę wypróbować jeszcze ten rodzaj sukienek na Evangelinach, bardzo mnie kusi sprawdzić jak one będą wyglądać w takich kreacjach. :)
UsuńMają, mają - ale zwykle krótko. Na szczęście stroje idą w świat, więc zawsze jest miejsce na nowe. :)
olśniewająca Dama Camelot lat dwudziestych!
OdpowiedzUsuńDzięki Inko!
UsuńŚliczna zalotna flapperka! :) Można by jej zrobić jeszcze cygaretkę.
OdpowiedzUsuńI może śmiało wywijać charlestona. ;)
Może, może - te jej krzywe nóżki (serio, dlaczego aż tak krzywe?) nadają się tylko do wywijania... :D
UsuńO cygaretce pomyślę, jeszcze będą okazje. :)
Śliczna, skąd bierzesz takie śliczne tkaniny. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńMam swój ulubiony sklep z tkaninami w swoim mieście, gdzie bywam dosyć często. No i pokusa czyha niemal w każdym internetowym sklepie z dodatkami pasmanteryjnymi. :D
Piękna kreacja. Doskonale pasuje do panny.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKreacja - bajka. Miód dla oczu i duszy :-) Buty zachwycają również.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podoba. :)
UsuńEmma od pierwszego momentu stała się jedną z moich ulubienic wśród Twoich lalek!Kreacja świetna, jesteś uniwersalna, doskonale wyłapujesz klimaty i realizujesz w praktyce stroje z rozmaitych epok. Myślę, że Barakuda też by pasowała do lat 20-tych w tej srebrzystej peruczce.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Selinko za wspaniały komplement! :) Też o Barakudzie myślałam... ;)
UsuńŚliczna sukienka i pasuje idealnie do Emmy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńEmma jest przepiękna, a jej stylizacja obłędna! Śliczne zdjęcia, bardzo inspirujące :)
OdpowiedzUsuńhttps://hamster-and-life.blogspot.com/
Witaj u mnie na blogu! Dziękuję za miłe słowa i zapraszam ponownie! :)
UsuńWow. I love the style and colours of this outfit. She looks so amazing as a flapper. You are one talented collector! Emma really rocks this outfit. I also love the poses you have her in. Is there a trick to that? Gorgeous photos.
OdpowiedzUsuńThank you Alasse for your kind words! :) I usually sell my outfits, but this one I'm keeping - it's not lined anyway, so I'm not sure if it will or will not stain a doll during longer display.
UsuńYes, there is a trick. ;) I use a very thin transparent monofilament thread (which I normally use to soutache). It's tied around doll's neck and I hang her on the lamp that is lighting up the doll from above. Still - it's a really irritating thing to do to pose her. Usually doll doesn't want to stay in position you would like her to stay and turns around on that thread. ;)
Hi Kamelia,
OdpowiedzUsuńWhat a modern flapper she is, love the colours, black and gold are an elegant combination and it was a clever use of the braid.
Hugs,
X
Hello Xanadu,
Usuńthank you! It's a very nice thing to read that you like the dress. :) I need to buy some wider lace next time so the dress is longer. It will look more accurate then.
Hugs back, have a nice day!
Zdecydowanie pasuje jej :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńGenialna sukieneczka, ale i modelka wspaniała. Klimat lat dwudziestych uchwyciłaś idealnie. Butki też wyglądają bardzo wdzięcznie!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podoba. :)
UsuńCudowna ta laleczka! A ja dopiero dziś trafiłam na Twój blog, na którym są takie cudeńka! Uwielbiam piękne sesje zdjęciowe, modę z pogranicza sztuki, to wszystko jest u Ciebie! Obserwuję Twój blog, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńWitaj Emmo na moim blogu! :) Serdecznie dziękuję za miłe słowa. :) Zapraszam jak najczęściej!
UsuńOczywiście, że często będę!
UsuńCieszę się bardzo! :)
UsuńThis is such a clever use of trim. In the photo, it almost looks like beads. Just gorgeous, this little dress!
OdpowiedzUsuńThank you April! :)
UsuńI was keeping this trim for a long time and finally I had an idea for using it. :)