Za pierwszym razem robiłam moim lalkom peruki z alpaki przy użyciu kleju. Postanowiłam zrobić następne, tym razem szyte. Powiem Wam tak. Łatwo nie jest. Samo robienie taśm jest niesamowicie czasochłonne. Włosy latają wszędzie!
Później jest tylko gorzej. Przy szyciu włos wplątuje się w nić podczas jej przeciągania przez czepek. Wszystko dookoła jest w alpace. Można dostać nerwicy. I ostatecznie w ogóle nie ułożyło się to tak, jak chciałam...
Aby Wam to pokazać, zrobiłam zdjęcie tuż po przyszyciu włosów. No cóż.
For the first time I made alpaca wigs using glue for my dolls. I decided to make another, this time sewing it. Here's what I can tell you. It's not easy. Making wefts itself is really time consuming. And the hair are flying everywhere!
Later is even worse. Hair are tangle into thread while draging through the wig cap. Everything around is coverd in alpaca. You can really loose your nerves. And at the end it doesn't look like I wanted...
To show you that I took a photo right after I finished sewing wefts. Well.
Miałam niestety dosyć krótkie pasma wełny, więc Barakuda dostała krótką fryzurkę.
I had quite short bands of yarn, so Barracuda was given a short hair.
Żeby tak zupełnie nie marudzić, to powiem, że kolor tej wełny (nie farbowałam jej) jest cudowny. Zdjęcia chyba tego nie oddają, ale jest stalowoszara, ze srebrnymi pasemkami.
A dwa, niewątpliwą zaletą szytej peruki jest to, że można ją czesać, przelewać gorącą wodą, znów czesać, zmieniać ułożenie grzywki milion razy (albo i więcej), a ona daje radę.
Muszę dopracować wykonanie...
Not to gramble all the time I will say that I love colour of this yarn (I didn't dye it). I think photos don't show that, but is steel-grey and has silver highlights.
Secondly, undoubted advantage of sewn wig is that you can brush it, pour with hot water, brush again, change arrangment of the forelock million (or more) times and it can handle all of this.
I have to improve the making of it...
Ja szyłam peruki z gotowych taśm, ale mam zamiar spróbować uszyć również taśmy...
OdpowiedzUsuńTwoja peruka finalnie jest cudna, a kolor włosów po prostu obłędny...
Cieszę się, że tak uważasz. :) Ja żałuję tylko, że włosy nie są dłuższe.
UsuńWłosy na gotowych taśmach też mam, czekają w kolejce. Panny będą zmieniać stylizacje do woli. ;)
Szacun za tą perukę :D ja to tylko niestety robię klejone i to z włosów z Ali xD.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńTeż mam włosy z Ali. Są lepsze i gorsze, nie wiem jak to wyczuć przy zamawianiu. Niedługo mam nadzieję uszyć peruki i z tychże właśnie taśm.
cudnie wyszla choc jak wiekszosc rzeczy zabiera czasu i nerwow ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Dokładnie tak, jak mówisz. No i prototypy dodatkowo zabierają wszystkiego więcej. ;:
UsuńThe wild hair before cutting is very punk :-D! I like the short hair, it is a stylish hairstyle! Good work!
OdpowiedzUsuńHaha, punk it is. :)
UsuńI'm glad you like it.
Nieee, no Tina Turner wygrywa wszystko!!! :D zdecydowanie bym jej tego nie układała :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to już pisałam ze 100 razy, ale podziwiam Twoją cierpliwość. W życiu bym nie dała rady (nerwowo) zrobić z tego pasm do wszywania :D Efekt końcowy bardzo fajny :D
Może i Tina Turner, ale na żywo wyglądało to, jakby piorun w miotłę strzelił ;)
UsuńDzięki serdeczne za słowa uznania. :) Ja swoje nerwy regularnie wystawiam na próbę.
mnie korci by swoją ogolić, ale na razie mi zal, pracy owszem duzo ale potem ile możliwości
OdpowiedzUsuńTwój Rudzielec jest śliczny, też by mi było szkoda. No i powiem Ci, że ja moją Tyler skubałam prawie 2 godziny, choć ma mniejszą głowę. ;)
UsuńOstatecznie wyszło wspaniale. Ja sobie nie wyobrażam robić wszystkiego sama, dlatego podziwiam cię, że chciało ci się bawić w szycie taśm. Kiedyś może spróbuję z gotowymi taśmami. Kolor ciekawy, jeśli dobrze widzę to pasuje do brwi Barakudy.
OdpowiedzUsuńI do brwi, i do oczu moim zadaniem. :)
UsuńGotowe taśmy o wiele łatwiej się szyje, nie plączą się tak.
Zdjęcie zaraz po wszyciu włosów wymiata :) Ostatecznie peruka wygląda bardzo fajnie. A mnie korci, żeby zrobić jeszcze jednego wiga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że udokumentowałam to czupiradło... ;)
UsuńSzyj, szyj!
No to skutecznie odstraszyłaś mnie od próby uszycia peruki. Ale efekt Twojej pracy jest bardzo fajny. :)
OdpowiedzUsuńOj, wybacz! Nie taki był mój zamiar. ;)
UsuńCieszę się, że Ci się podoba.
Efekt Twojego wysiłku jest rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńchoć mnie bardzo zainteresowała ta czarna koszulka i tak efektownie przycięta :P
Dziękuję!
UsuńTo ten sam top, co w sesji doniczkowej, tylko się z lekka sfatygował przy robieniu peruki. Nic to, zrobię nowy. ;)
patrząc na gotową fryzurkę pomyślałabym, że to ludzkie włoski - wygląda świetnie :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego tak sobie upodobałam alpakę i teraz będę się z nią męczyć. ;)
UsuńPodziwiam! Wyszło genialnie! Nawet zdjęcie z artystycznym nieładem jest bardzo atrakcyjne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu!
UsuńJa również podziwiam Cię za cierpliwość i chęci! To środkowe zdjęcie jest najlepsze :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJakbym wiedziała, że Czupiradło zrobi taką furrorę, to bym całą sesję zrobiła! :)
Na wstępie grozą powiało... Ale ostatecznie efekt ocieplił serce i nacieszył oczy...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak uważasz. :)
UsuńThe end result is beautiful! I do love the shorter hairdo too! I am really very curious as to how you made this wig using wefts. I am wondering if you can root the hair to the head using a re-root tool?
OdpowiedzUsuńHello Phyllis. :)
UsuńI made a soft cap from elastic fabric, put an elastic ring around dolls head and sew it together. Then I was sewing wefts around the head. Let's say standard method for sewing wig, there are many tutorials online. :)
Evangeline has no holes for rooting in her head, she's a wig doll. And even if I could - I won't. I love that about her, that I can sew new wig and change her style immediately. :)
Mogę się tylko domyślać, ile było przy tym pracy, ale efekt jest tego wart. Świetna peruczka i włoski pięknie się układają.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńkolor arcyciekawy - kocham takie klimaty
OdpowiedzUsuńa fotka przed wkroczeniem Mistrza Nożyczek
fantastyczna - od razu uśmiech od-ucha-do-ucha!
Bardzo się cieszę, że zdjęcie wywołało uśmiech. :)
Usuń