sobota, 13 stycznia 2024

Ski Fun Blizzard (Snowdance) 1991


Cały tydzień był cudowny - śnieg, mróz i słońce. I choć złożyło się tak, że akurat nie miałam czasu ani możliwości chodzenia na spacery, to udało mi się zrobić kilka szybkich sesji. Między innymi z udziałem Vanessy (Mattel, The Little Mermaid) i Blizzarda. 

The whole week was wonderful - snow, frost and sun. And even though I didn't have time or opportunity to go for walks, I managed to do a few quick sessions. With the participation of Vanessa (Mattel, The Little Mermaid) and Blizzard, among others.


Blizzard, zwany również Snowdance, to koń z serii Ski Fun, która ukazała się  1991 roku. Do mnie trafił w październiku zeszłego roku, w pudle różności. Zapomniałam zrobić zdjęcie przed odświeżeniem go, mogę Wam tylko napisać, że nie było źle. Większość plam zeszła przy szorowaniu, a grzywa i ogon dały się ładnie rozczesać. Grzywa jest co prawda o wiele krótsza, niż powinna być, a ogon przerzedzony - ale chwilowo nie mam jak tego naprawić. Planuję wymienić mu włosy, ale po pierwsze muszę znaleźć na to czas, a po drugie przetestować to najpierw na jakimś innym koniu. Nigdy końskiego rerootu jeszcze nie robiłam, a nie chciałabym go uszkodzić, bo wyjątkowo mi się podoba. 

Blizzard, also called Snowdance, is a horse from the Ski Fun series, which was released in 1991. He came to me in October last year, in a box of miscellaneous items. I forgot to take a photo before refreshing him, I can only tell you that it wasn't bad. Most of the stains came off with scrubbing, and the mane and tail could be combed out nicely. The mane is much shorter than it should be and the tail is thinned - but at the moment I have no way to fix it. I plan to replace his hair, but firstly I need to find time for it, and secondly, I need to test it on another horse first. I've never rerooted a horse before, and I don't want to damage him because I really like him.


Wciąż nie zrobiłam też siodeł i ogłowi, o których myślę od dwóch, a może i trzech lat... Musiałam więc skompletować koński rząd z tego, co mam. Ogłowie dostał od Pacyfiki, siodło od koni Sindy Pedigree, a czaprak na szybko wycięłam z szarej wełny. 

I still haven't made saddles and bridles, which I've been thinking about for two, or maybe even three years... So I had to make a horse harness from what I have. He got the bridle from Pacifica, the saddle from Sindy Pedigree horses, and I quickly cut out a saddle pad from gray wool.



Powiem szczerze, że wolę go z krótką grzywą. W oryginale sięga ona do ziemi i zasłania pół konia, a jeśli chodzi o sylwetkę - jest wyjątkowo udany. Za mały oczywiście, jak wszystkie konie od Mattela, ale co poradzić... Myślę, że jeśli uda mi się wymienić włosy (wg mnie o wiele bardziej pasowałyby mu śnieżnobiałe grzywa i ogon), to grzywę zrobię taką samą albo niewiele dłuższą.

To be honest, I prefer him with a short mane. In the original, it reaches to the ground and covers half of the horse, and when it comes to the silhouette - it is exceptionally good. Too small, of course, like all horses from Mattel, but what can you do... I think that if I manage to replace the hair (in my opinion, a snow-white mane and tail would suit him much better), I will make the mane the same or a little longer.



Cieszę się, że udało mi się wykorzystać tą cudną pogodę i cyknąć choć kilka ujęć. Patrząc na ostatnie zdjęcie myślę, że koniecznie muszę powtórzyć sesję z tą parą - Vanessie pasowałby polski strój szlachecki i sokół na ramieniu. Co Wy na to? ;)

Pozdrawiam Was gorąco!

I'm glad I managed to take advantage of this wonderful weather and take at least a few shots. Looking at the last photo, I think I must repeat the session with this duo - Vanessa would look wonderful in a Polish noble costume and a falcon on her shoulder. What do you say? ;)

Warm regards to you!

7 komentarzy:


  1. Věra Ořechovská - Opět velice pěkné fotky. A krásný kostým a sokol na ramenou - to by bylo úžasné. Máš moc moc pěkné nápady.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny koniś i piękna Amazonka! O tak, w szlacheckim stroju prezentowałaby się na pewno obłędnie!
    Miałam podobny zamysł, ale od kiedy zniknęły trzaskające mrozy, zniknęło też słońce i plener w szarym świetle wygląda "tak se". Poza tym, moja niechęć do zimy jest tak wielka, że chyba się nie zmobilizuję do wyciągania na dwór którego z rumaków ;). U Ciebie jednak skrząca biel doskonale się z sesji sprawdza :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem mega wielką fanką jakichkolwiek koni( prawdziwych jak i tych lalkowych), ale ten mi się podoba 💙

    OdpowiedzUsuń
  4. Beautiful photos and glittery snow. We had some snow over here too, but it has started to rain away now.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne zdjęcia! 😍

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tą krótką grzywą wygląda zupełnie jak siwy Dallas z 1985 roku. Fajnie, że trafił w Twoje ręce, każdy uratowany od śmietnika cieszy. Pacifica musi mieć krótszą głowę, jak widać, w sumie - nigdy ich nie porównywałam. Zrobienie ogłowia nie jest problemem, natomiast siodło - sama zbieram się od kilku lat, ale jakoś weny brak i kończę podobnie jak Ty - jakieś się dopasuje od innego modelu XD Pomysł na białe włosy uważam za interesujący, będą mu pasować! Czekam zatem na jego przemianę :)
    Przykry jest fakt, że Mattel nie utrzymał skali odpowiedniej do lalek, bo większość starych moldów jest bardzo urocza. Lepiej wyglądają przy nich lalki wielkości Skipper, choć nawet przy nich konie mogłyby być ciut większe.
    Zdjęcia - jak zwykle mistrzowskie!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. These winter photos are fantastic! The snow in the background looks so beautiful. It's incredibly captivating. I also have a horse in my collection💗

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...