czwartek, 6 września 2018

Buty dla Emmy | Shoes for Emma

Trochę to trwało, ale w końcu buty dla panny Deja Vu są gotowe. ;)

It took a while, but shoes for lady Deja Vu are finally ready. ;)

Handmade shoes and dress for Tonner doll

Za oknem deszcz i wiatr, zatem zdjęcia dziś robiłam w "saloniku". ;) Z tej okazji moje lalki doczekały się nareszcie nowych poduszek na krzesło pasujących do wnętrza. Uszyłam je z bieżnika, który znalazłam jakiś czas temu na giełdzie staroci. 

Do tych kilku fotek wybrałam błękitne buty (jedną z czterech par, które zrobiłam dla Emmy). Uszyłam też sukienkę - ze względu na błyszczący materiał wybrałam najprostszy krój.

There are rain and wind outside the window, so I took some photos in the "sitting room". ;) My dolls got at last new pillows on the chair which fit the interior for this occasion. I sewed them from a table runner I bought some time ago on a flea market.

I choose azure shoes for this session (one pair from four I made for Emma). I also sewed a dress - because of the sparkling fabric I chose the simplest style.

Handmade dress for Emma Jean Flame basic

Emma Jean Tonner

Handmade clothes for fashion dolls


A tu już wszystkie buty po kolei. Pasują nie tylko na Emmę, ale też na inne lalki od Tonnera - te na ciałku Antoinette. Choć sama nie mam ani jednej (jeszcze), to udało mi się je przymierzyć na takiej pannie dzięki mojej lalkowej Bratniej Duszy, którą gorąco pozdrawiam. ;)

And here we have all the shoes in sequence. They fit not only Emma, but also other Tonner dolls - those on Antoinette body. Although I don't have any of them by myself (yet), I managed to try on all the shoes on a lady like that thanks to my doll Soulmate, who I'm wormly greet. ;)

16" tonner doll handmade shoes

Handmade high heels for doll

Podobną parę widzieliście już na nogach Evangeliny, we wpisie Black As Night, jako dodatek do wiktoriańskiej sukni. Mimo tego, że różnica w rozmiarze jest zdawałoby się niewielka, to jednak wykonanie butów na 16-calową lalkę było wyzwaniem i musiałam nieco zmienić technikę. 

You have seen similar pair on Evangeline's feet in Black As Night post, as the addition to victorian dress. You can think that difference in the shoes size is minor, but yet making them for 16" doll was a challenge and I had to change technique a bit.


Podobnie było z tymi bucikami, których odpowiednik dla panny Ghastly możecie zobaczyć w poście Szukając wiosny.

It was similar with these shoes, which analouge pair for Ghastly lady you can see in Looking for the spring post.


Butów nigdy dość, prawda? :)

There is never to much shoes, right? :)


44 komentarze:

  1. Ale mnie zatkało!! Jesteś genialna!! Uszyć tak maleńkie i cudowne buty to już trzeba być ARTYSTĄ! Są przepiękne, wykończone w każdym detalu! Na nodze prezentują się bosko!!! Wszystkie są cudowne! Pozdrawiam i podziwiam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję za tak miłe słowa! :)

      Usuń
  2. Wow!!! Czaderskie!!! Podziwiam ogrom pracy, jaki w nie włożyłaś :) Podziwiam też cierpliwość do dłubania takich malutkich dzieł sztuki :) Cudowne są te buciki. Jesteś utalentowana bez dwóch zdań ;)
    Aaaa no i jeszcze salonik... Jest uroczy i ma swój niepowtarzalny klimat! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście cierpliwości mi nie brakuje. Tylko czasu. ;)
      Bardzo się cieszę, że i butki, i salonik Ci się podoba. :)

      Usuń
  3. Jesteś, po prostu, niemożliwa! Te buty nadają się na "wyposażenie" oryginalnych lalek znanych producentów! Powinni się od Ciebie uczyć, bo są niezwykłe, cudne, fantastyczne i takie bajeranckie!
    Salonik jest równie wspaniały! Aż chce się usiąść w tak miłym i przytulnym wnętrzu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, jesteś kochana, dziękuję! :)
      Salonik jeszcze potrzebuje parę detali. Wciąż nie zrobiłam tego lustra, które ma zawisnąć na ścianie. I ogromnie chciałabym jakiś "prawdziwy" fotel, pasujący do wystroju. Ale wszystko powolutku...

      Usuń
    2. Czas i inne obowiązki nas ograniczają i nie sposób sprostać wszystkim wyzwaniom, jakich się podejmujemy. Przyjdzie jednak pora i na fotel, i na lustro, choć i bez nich salon jest doskonały!

      Usuń
    3. Dokładnie. Pomysły wręcz kotłują się w głowie, ale czasowo nie ma możliwości, aby je wszystkie zrealizować "na już". ;)

      Usuń
  4. Piękny salon, po prostu Francja-elegancja! A buty to już w ogóle cudo. W takich butach to nawet przy skromnej sukni każda dziewczyna będzie szykowna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Nano! :) Tak jak pisałam wyżej, wciąż brakuje nieco wyposażenia w moim saloniku, ale postaram się to w miarę możliwości uzupełniać.
      Cieszę się, że buty Ci się podobają. :)

      Usuń
  5. Stunning shoes. I love the work in them and the details. I should learn to make shoes too. My poor 16" inch IT girls are barefoot. Do you find making shoes hard?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My poor Tulabelle is barefoot too. So don't feel remorse. ;)
      Making shoes was hard at first - because I was doing it wrong. I had wrong patterns (made by myself, so I cant blame anyone ;)). Now I found "my way", so it's not hard anymore. It's just really time consuming thing.

      Usuń
  6. Cześć Kamelia,
    Emma jest po prostu oszałamiająca. czapka wspaniała lalka i suknia pasuje do niej perfekcyjnie. Buty są fantastyczne i niesamowicie dobrze zrobione.
    Wielki uścisk
    Giac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you dear Giac! Emma is a wonderful model. I just love her. I'm very happy you like the shoes. :)
      Hugs!

      Usuń
  7. Jakie megaaaaa buty! Aż mi szczęka opadła :O! Muszę nauczyć się też takie robić *-*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Jakbyś coś potrzebowała w ramach podpowiedzi, to pytaj śmiało.

      Usuń
  8. Wonderful shoes! You have a real talent for shoe design! I also love the living room, it's wonderful, and so is the dress. Great work!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Millicent! :) I'm happy you like them.
      I still need some things for the living room, but I hope I will find needed props some day. :) And I have to make a proper chair. ;)

      Usuń
  9. Po prostu jaw dropping. Zatkało mnie. Buty niesamowite, ale sukienka ... szyk.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż to za elegantka. :) Pewnie, buty zawsze są mile widziane. Musisz wykazywać się dużą cierpliwością i precyzją podczas wykonywania tak maleńkich butów. Szacun! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Buty robić bardzo lubię, tylko na jedną parę potrzebuję w sumie około 5-6 godzin. ;)

      Usuń
  11. Podziwiam, troszkę zazdroszczę aż takich i to wielorakich talentów, ale jednocześnie cieszę się, bo uwielbiam ludzi mających jakiś dar.Wszystkie ochy i achy są jak najbardziej zasłużone!You are the Master !Ale, ale, czyżbyś się przebranżawiała i odkryła w sobie -nomen omen-"szewską pasję", hihihi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Selinko. :) Szewską pasję odkryłam już jakiś czas temu, tylko nie zawsze mam kiedy ją doskonalić. ;)

      Usuń
  12. Ależ się napodziwiałam! Tyle cudnych szczegółów w dioramie. Buty piękne, zwłaszcza pierwsze i ostatnie. No i sukienka wysmakowana. Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie, że Ci się podobają. :)
      Do weekendu jeszcze chwila... Zresztą u mnie niewielka to różnica. Weekend mam zazwyczaj pracujący, żeby nadrobić ile się da. ;)

      Usuń
  13. Zachwyca mnie wszystko. I suknia, i buty, i diorama. Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. w kwestii obuwia minimalizm powinien
    być wręcz karalny surowymi wyrokami!

    butki kapitalne - moje serce zdobyła
    para szafirowa podsmaczona srebrzystą
    klamerką z deszczowymi oczkami ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deszczowe oczka - jakie to śliczne porównanie! :)
      Dziękuję Inko za miłe słowa. A ja lubię i buty minimalistyczne, i z dodatkami. :)

      Usuń
  15. salon zaskoczył, zachwycił i otumanił!!!
    dobrze, że moja Uleńka nie ogląda tego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dioramka śliczna, modelka urocza, ale te buty!! Aż mi dech zaparło! Jakież Ty tworzysz dzieła sztuki! Są przecudne (a na dodatek tyle niebieskich ;)!). Te wiązane, ze srebrnymi ozdobami po prostu mnie zmiażdżyły. Mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie. :) Niebieskości uwielbiam, więc fajnie było dostać zamówienie na takie kolory. :)

      Usuń
  17. I buciki i sukienka przepiękne. Najbardziej podobają mi się te ostatnie, sznurowane. Choć jak widzię u góry (dopiero co zauważyłam) to nie jestem jedyną ich fanką. Z ciekawaści, jaką długość stopy na twoja lalka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję! :)
      Długość stopy Deja Vu to 4,5 cm. :)

      Usuń
  18. Z zachwytem nadrabiam zaległości na Twoim blogu :-) Same dzieła! Ileż talentu, czasu i pracy kryje się w tych kadrach...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...