Szyjąc stroje historyczne lub fantasy od razu mam w głowie wizję jakiejś historii. Czy to nawiązującej do któregoś z filmów, czy też do opowiadania, albo po prostu luźne przemyślenia. Kim mogłaby być postać tak ubrana? Co zamierza? Gdzie idzie?
Do tego muzyka filmowa w tle i od razu się lepiej pracuje. :)
When I sew historical or fantasy clothes I have always some story on my mind. It can be something referring to the movie I've seen or the story I've read. Or just some thought. Who is the character dressed like that? What is she going to do? Where is she going?
And the movie soundtrack in the background. Work is so much pleasant then. :)
Suknię spodnią uszyłam z beżowego lnu. Suknia fartuchowa i płaszcz są z cienkiej wełny. Przy płaszczu wykorzystałam fabryczny brzeg wełny, który wygląda jak haft. Do uszycia kołnierza użyłam kudłatej dzianiny, która świetnie imituje futro.
I sewed underdress using beige linen. Apron dress and cloack are made of light weight wool. I used the factory edge of wool while sewing the coat because it looks like a very nice embroidery. I used shaggy knitwear to make a collar. I think it looks great, like a fur.
Buty, pas i torebka biodrowa wykonane są z cienkiej skóry.
Shoes, belt and hip bag are made of thin leather.
Tak naprawdę jest o wiele za ciepło na płaszcz. ;) Podczas sesji było 26 stopni w cieniu. I gorący wiatr, jak na pustyni.
It's way too warm for a coat in fact. ;) It was 26 degrees Celsius (79 F) in the shadow. And hot wind, like on the desert.
Wykończenie dekoltu i rękawów zrobiłam z jedwabiu. Do tego ścieg łańcuszkowy muliną. Również z muliny jest plecionka, na której wiszą klucze.
I made the finish of the neckline and sleeves using silk. And the chain stitch with embroidery floss. Also the braid that keys are hanging on is made of this floss.
Uwielbiam robić te sznury koralików, pięknie wykańczają strój.
I love making these strings of beads. They are such a wonderful finishing touch to the whole outfit.
Jak myślicie, cóż takiego mogłaby skrywać sakiewka? :)
What do you think? What could it be, hidden in the pouch? :)
Przepiękna kreacja! Jak zwykle zresztą. Mnie te twoje wikińskie stroje nieodmiennie kojarzą się z historiami z "Thorgala". :) Jakbym Aaricię widziała.
OdpowiedzUsuńCoś w tym musi być, bo jesteś jedną z trzech osób, które zwróciły na to uwagę. :) Ale nie miałam jej na myśli szyjąc strój, ani trochę.
UsuńPrzepiękne zdjęcia! Piękny strój! Podziwiam te wszystkie detale, ściegi, koraliki. Cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKamelio po raz kolejny pokazałaś, że jesteś niesamowicie utalentowana! Uwielbiam te historyczne stroje bo zawsze pobudzają moją wyobraźnię. A teraz zapytam na poważnie - dla ludzi też szyjesz czy tylko lalkowe kreacje tworzysz? Masz ogromny talent w łapkach! Buziaki!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki, Justyno! :)
UsuńNie, dla ludzi nie. Choć kto wie? Może zacznę od sukienek dla Córki. ;)
Świetny klimat stworzyłaś! Cały strój wspaniały, no i dodatki - boska torebka przy pasie. Bardzo mi się podoba sam pomysł i wykonanie. Poza tym sama lalka także pasuje do tego klimatu.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się bardzo. Też uważam, że to zdecydowanie jej klimaty - miło więc przeczytać, że ktoś inny też tak sądzi. :)
UsuńThe use of the shaggy knit for fur is brilliant. It's in scale and looks so realistic.
OdpowiedzUsuńI'm glad you think so! :)
UsuńCudne zdjęcia, piękna charakteryzacja, jak zwykle zresztą 😉
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki. :)
UsuńWspaniały strój, podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, wysłałam Ci maila, dostałaś?
Dziękuję!
UsuńCo do maila, to poszedł kolejny. ;)
You do the same thing that I do with music! I really love that piece you selected. It sets off this photoshoot so well. And your girl and photos of her in this is amazing. She really brings this outfit to life. I love all the different poses and angles of the outfit. You know I adore all your clothing but particularly your medieval outfits because you know already how much I love this era.
OdpowiedzUsuńI love soundtracks from many movies and series. I'm glad you like this one. :)
UsuńAnd I'm very, very happy you like this photo session. :)
Całość prezentuje się naprawdę wspaniale. Zazdroszczę cierpliwości przy szyciu tego stroju :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Przy szyciu tych strojów nie mam problemu z cierpliwością. Raczej zaskakuje mnie, że minął prawie cały dzień roboty, a ja tego nie zauważyłam.
UsuńUwielbiam podkłady muzyczne, bo czynią całą historię i tworzą niesamowity klimat!
OdpowiedzUsuńA sama panna w takim stroju to Zjawisko! Chylę czoło, bo zadbałaś o najmniejszy detal! Z ogromną przyjemnością jeszcze raz obejrzę wszystkie zdjęcia :-)
Pozdrawiam serdecznie ♥
Może częściej będę podrzucać muzykę jako tło w takim razie. :)
UsuńOgromnie się cieszę, że podoba Ci się strój. :)
Pozdrawiam!
Pěkné historické oblečení:-). Pěkné fotky:-).
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMaking costumes, with all of the detail involved, is a serious task. When those costumes are reduced to 1/6 scale and you keep all those tiny details in the garment....that is a real talent and I know that is not easy. So I applaud you for all of the hard work and thought that went into making such a garment for a post like this. The doll is the other element which I feel is amazing. I love her hair. It makes her look so very alive. Beautiful post, as usual, Camellia.
OdpowiedzUsuńThank you so much April. :)
UsuńBrianna is a little bit bigger, she's 1/4 scale BJD. So it's a bit easier sew costume like that for her. But I'm completing fabrics that are thin enough to make this kind of outfit in 1/6 scale someday. :)
I love your attention to detail in this costume Joanna, it really suits this doll, and she is an exceptionally pretty one.
OdpowiedzUsuńBig hugs,
X
Thank you! It's so nice to read it, as she's my favourite girl! :D
UsuńHugs!
w pierwszej chwili ze względu na kolorystykę
OdpowiedzUsuńpomyślałam o jeansie, którego wszak wtedy nie
było jeszcze nigdzie - ale sama inspiracja
dawną modą jest po prostu ZACHWYCAJĄCA!!!
to moda, która nigdy się nie starzeje - aż
dziw, że wciąż nie króluje - porostotą ale
i kunsztem materii, wykończeń, zaskakujących
rozwiązań i stylistycznymi smaczkami
(na spotkaniach rekonstrukcyjnych i imprezach
takich jak w Sandomierzu - można nacieszyć oczy
i serce dawnymi strojami)
Rzeczywiście, można było pomyśleć o jeansie. Ale tak jak piszesz - nie ta epoka, nie to miejsce. ;)
UsuńZgadzam się, że te stroje są przepiękne. Z przyjemnością bym w takiej sukni chodziła. A materiały są tak przyjemne w dotyku i piękne...
Do Sandomierza nie mam w sumie tak daleko, może się kiedyś wybiorę?
Niesamowity strój, wygląda tak... autentycznie, a przy tym wcale nie przestaje być kobiecy - zwłaszcza te sznury koralików dodają mu powabu. I niezmiennie zachwycam się detalami - jesteś ich absolutną mistrzynią, każdy maleńki drobiażdżek doskonale uzupełnia całość. Cudo!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki! :)
UsuńZgadzam się - niby taki prosty, nijaki wręcz krój - a pięknie podkreśla kobiecą sylwetkę, dodaje uroku.
Kolejne cudo wyszło spod Twoich rąk. Jestem absolutnie zachwycona perfekcją wykonania i dopieszczenia szczegółów.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńUwielbiam te Twoje stylowe kreacje <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Ogromnie lubię je szyć, miło więc czytać, że Wam się podoba. :)
UsuńZ tych "wizji w głowie" , jak widać, powstają niesamowite kreacje i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZachwycam się niezmiennie i podziwiam. <3
Bardzo Ci dziękuję. :)
UsuńWiesz co? Brakło mi słów by wyrazić zachwyt na ten strój. Boski jest ten klimat, te szczegóły. Lalaka prezentuje się znakomicie <3
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce - bo to moja ulubienica. :D
UsuńA little bottle with some herbal medication, maybe? That could fit in her pouch! She is very beautiful and the dress are amazing! And I do like Vikings themed things!
OdpowiedzUsuńThat's intresting. Maybe she has one inside? :)
UsuńThank you for your kind words!
To to wszystko potrafisz, wow!!!
OdpowiedzUsuńLubię łapać się za przeróżne rzeczy. ;)
Usuń