Ariel, Jolina i Śnieżka, trzy panienki od Zapf Creation przemalowane przez Urszulę Cz. Nardello, zabrały się za wiosenne prace przy roślinkach. Na razie pod dachem, bo w ogrodzie mam głównie błoto...
Nie do końca jestem zadowolona ze zdjęć - światło jest beznadziejne, brakuje słońca i ogólnie to marzy mi się już pogoda, która pozwoli na sesje w plenerze.
Nie do końca jestem zadowolona ze zdjęć - światło jest beznadziejne, brakuje słońca i ogólnie to marzy mi się już pogoda, która pozwoli na sesje w plenerze.
The title sounds better in Polish - the word "Ogrodniczki" means both dungarees and gardeners. ;)
Ariel, Jolina and Snow White, three girls from Zapf Creation repainted by Urszula Cz. Nardello, started some spring work with her plants. Under the roof for now because I have mainly mud in the garden...
I'm not happy with the pictures to be truth - the light is awful, the sun is lacking and in general I only dream about the weather, which allows for outdoor sessions.
I'm not happy with the pictures to be truth - the light is awful, the sun is lacking and in general I only dream about the weather, which allows for outdoor sessions.
Zielone i żółte ogrodniczki ze sztruksu mają białą podszewkę - na wszelki wypadek, żeby te intensywne kolory nie zaszkodziły lalkom.
Ponieważ trzecie uszyłam z jasnego jeansu, one już podszewki nie mają.
Green and yellow corduroy dungarees have a white lining - just in case that these intense colors do not harm the dolls.
Because I sewed the third one out of light jeans, they are not linned.
Ogrodniczki z jeansu i żółtego sztruksu mają taki sam krój. Zielone są nieco inne, nie mają kieszeni, za to są bufiaste.
Jeans and yellow corduroy dungarees have the same cut. The green ones are slightly different, they have no pockets, but they are puffy.
Po pracy przyda się coś na osłodę. ;) Dziewczyny dopadły galaretki w cukrze wykonane przez Igę, czyli Ayę ze Świata Lalek. ;)
After work, you need something sweet. ;) Girls got sugar jelly made by Iga (Aya in the Dolls' World). ;)
Zakwitła pierwsza kępka krokusów w ogrodzie.
The first tuft of crocuses in the garden just bloomed.
A bo to już wiosna, wiosna. Czas na ogrodniczki i prace ogrodowe. Śliczne te Twoje Paolki i ogrodniczki maja piękne i zapał do pracy. W moim ogrodzie całe kępy krokusów i przebiśniegów, a malutkie żonkilki już tylko patrzeć jak się rozwiną. Tylko ta pogoda, mokra i wietrzna, a mnie jakieś choróbsko się czepia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo nie są Paolki :(
UsuńSzara Sowo, to Jolinki. :) Od Zapf Creation.
UsuńU mnie jakoś krokusy poginęły. Może coś je zjadło...
Dziś była wiosna w powietrzu. Słońce i ciepełko. Niestety, nastrój nie jest wiosenny.
Pozdrawiam.
Spodnie wyszły rewelacyjnie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńOczekiwałąm tej sesji z zapartym tchem, ale oczywiście przeszła moje najśmielsze wyobrażenia ! Jolinki wyszły cudownie , takie zaambarasowane pracami ogrodniczymi a spodenki-miodzio !!! Wiadomo !
OdpowiedzUsuńDziękuję, Selinko. :*
UsuńOd razu robi się ciepło na sercu jak patrzy się na takie śliczne lalki. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo. :)
UsuńJejku, jak te ogrodniczki uroczo wyglądają :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńDoskonała sesja! Dziewczynki wyglądają w swoich ogrodniczkach cudownie! Nie dość, że kolory są prześliczne to jeszcze ubranka mają fantastyczny krój! I te kieszonki, i zapięcia, i te bluzeczki cudne, i buciki barwne! Dodatkowo gadżety wiosenne, i krzesełko! Boskie wszystko!
OdpowiedzUsuńW życiu nie uda mi się coś równie pięknego uszyć...ech!
Dziękuję, Olu! :)
UsuńJa za to wzdycham do Twoich szydełkowych cudów, które są poza moim zasięgiem. :)
Ogrodniczki z prawdziwego zdarzenia! Rewelacyjne stroje i dodatki. Cała sesja taka wiosenna, kolorowa. Bomba 💣!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńJak cudnie je ubralas <3 Sama scenka malych ogrodniczek zachwyca <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńFantastyczne ogrodniczki, jedne i drugie :)! Dziewuszki wyglądają przeuroczo w kolorowych spodenkach i chociaż sesja nie jest plenerowa, na całego pachnie wiosną. Do tego jeszcze idealnie dobrana dioramka i krokusy - czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. :)
UsuńJeszcze można chcieć trochę spokoju w życiu.
Dziewczynki widać są bardzo pracowite i żadnej pracy się nie boją. :)
OdpowiedzUsuńW ogrodniczkach prezentują się fantastycznie! Ja też narzekam ostatnio na światło. Miałam sobie kupić jaśniejszy obiektyw, ale wolałam żywicę, hehe.
Otóż to. W dodatku uśmiechnięte i śliczne. :)
UsuńAch te wybory...
Great looking dungarees! And lovely photos too! :)
OdpowiedzUsuńI saw some crocuses here too, but the cold weather and snow got these first Spring flowers, though.
Thank you! :)
UsuńThere was some frost here too. But crocuses survived. :)
Las niñas se ven hermosas con sus monos nuevos,de colores vibrantes que anuncian la próxima primavera!
OdpowiedzUsuńBesos.
Thank you!
UsuńHugs. :)
I personally don't feel your photos are bad at all. They look great and the props as always are wonderful and help to set the scene. I love these overalls, they are very cute and adorable.
OdpowiedzUsuńThank you, Alasse. I just miss the proper light.
Usuńoj, dobrze, że moja Jolinka nie wdrapała się
OdpowiedzUsuńna biurko, by podejrzeć te wiosenne CUDEŃKA!!!
Haha. :D
UsuńThey look seriously adorable!
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńSuper ubranka Kamelko! I w ogóle bardzo ładne zdjęcia - pięknie przemyślana sesja <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńAle fajnie Ci to wyszło ;) Super ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPiękne spodenki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPieknie wyglądają. Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOMG Kamelia....this is such an adorable post. The dolls are precious (I have a few Zapf toddler dolls myself) and your dungarees are... AMAZING!!!! You are so talented!
OdpowiedzUsuńThank you! :)
UsuńJakie urocze, kolorowe, wiosenne ogrodniczki. Aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńDziewunie słodziutkie i naturalne, choć to "tylko" lalki.
OdpowiedzUsuńAle krokusy są tak doskonałe, symetryczne, że byłabym gotowa zamiast Matki Natury - program komputerowy sądzić o autorstwo ;-)
Niby tylko, ale są słodkie. :)
UsuńI ja się zachwyciłam krokusami. Choć oglądam je co roku... :)
Thank you! Yes, Urszula's repaints are amazing. I love my girls. :)
OdpowiedzUsuń