Barwy wymienione w tytule królują w przyrodzie od dwóch miesięcy. W dodatku pogoda nas rozpieszcza, pochmurne dni zdarzają się tej jesieni bardzo rzadko. Jest dosyć ciepło i słonecznie, aż nie chce się siedzieć w domu.
The colors mentioned in the title have been reigning in nature for two months. In addition, the weather spoils us, cloudy days are very rare this autumn. It's quite warm and sunny so you don't want to stay at home.
Klony palmowe przebarwiły się cudownie. I tworzą cudne tło do zdjęć. Korzystam, dopóki nie ma przymrozków i liście trzymają się na drzewach.
Na pierwszy rzut Morgana (Barbie Looks #11). Strój, jaki dla niej wybrałam to ciemnozielona sukienka z dzianiny, skórzana kurtka i szydełkowy szal ceglastej barwy.
The Japanese maples changed colors wonderfully. They make a beautiful backdrop for photos. I use it until there is no frost and the leaves stick to the trees.
Morgana at first glance (Barbie Looks #11). The outfit I chose for her was a dark green knitted dress, a leather jacket, and a brick-colored crochet scarf.
I na czerwonym, i na pomarańczowym tle jej do twarzy. :)
She looks good both on red and orange background. :)
Nieco starsze zdjęcia, z końca września. Kwadratowiec dla rudowłosej Kristen (made to move light blue top). Robiony na bazie wzoru "Psotka" od Yaga Yaga Handmade (Facebook, Instagram).
Slightly older photos, from the end of September. A cocoon cardigan for the red-haired Kristen (made to move light blue top). Made on the basis of the 'Psotka' pattern from Yaga Yaga Handmade (Facebook, Instagram).
A na koniec zdjęcia z końca października. 16-calowa Claire od Tonnera (Outlander Claire Fraser). Sztruksowe spodnie i szydełkowy szal nieźle komponują się z jesiennym tłem.
And for the end here are photos from late October. 16" Claire from Tonner (Outlander Claire Fraser). Corduroy pants and a crochet shawl go well with the autumn background.
Jak dla mnie tak pięknie może być do wiosny. ;)
Życzę Wam udanego weekendu!
It can be that beautiful until spring if you ask me. ;)
I wish you a great weekend!
Piękna sesja! Cudne kolory! Morgana na kazdym tle wygląda zjawiskowo... A wszystkie są świetnie ubrane😍
OdpowiedzUsuńAch, tych kolorów mi będzie brakowało. Gdyby to jeszcze zastąpiła je biel za oknem, a nie to, co jest... No ale co poradzić. W sumie nie ma co narzekać, bo jesień była w tym roku cudowna.
UsuńDziękuję Ci bardzo!
Faktycznie pogoda w tym roku wybitna. Swoją drogą naszła mnie taka refleksja, że zamiast samemu iść na spacer my korzystamy z pogody ustawiając figurki, tak żeby wyglądały jakby były na spacerze. Dziwne hobby c':
OdpowiedzUsuńPrawda, było pięknie.
UsuńJa i spaceruję, i robię zdjęcia. Oba zajęcia na świeżym powietrzu, więc w sumie i to, i to korzystne. :D
Uwielbiam rude lalki, a jak mają zielone oczy to już pełnia szczęścia. Rudzielce są jakby stworzone dla jesieni. Morgana jest cudowna. :)
OdpowiedzUsuńMogę się tylko zgodzić!
UsuńDziękuję!
To prawda, w tym roku jesień nas rozpieszcza i jest wyjątkowo piękna. Nawet teraz, w połowie listopada, za oknami wciąż jest słonecznie i złoto, zamiast tradycyjnych barw błota i pluchy! Twoje dziewczyny fantastycznie wykorzystują tę aurę i popisują się swoimi genialnymi ciuszkami. Zwłaszcza Morgana rządzi!
OdpowiedzUsuńI już nie jest. ;)
UsuńAle czekam na śnieg.
Dziękuję bardzo!
Zgodnie z tradycją zachwycam się, zachwycam! Piękno modelek, kreacji i zdjęć , dbałość o detale. Wielkie wyrazy uznania!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńUwielbiam takie intensywne jesienne kolorki, a Twoja ruda panna jest wręcz stworzona do takiego tła :) Stylizacje wszystkich dziewczyn jak zwykle mega dopracowane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJuż tęsknię za tymi kolorami...
Jesienna, nostalgiczna sesja zdjęciowa, ale jakże w radosnym nastroju:)))
OdpowiedzUsuńTe kolory dają mnóstwo pozytywnej energii. :)
Usuń