niedziela, 16 września 2018

Meluzyna w szarościach | Melusine in grey

Grey haute couture dress for Wilde Imagination doll

Szarość i czerń to jej kolory, o czym już się przekonałam. Moja panna Ghastly prezentuje się w nich wprost cudownie. To daje mobilizację do wymyślaniach nowych kreacji. Dlatego powstała jeszcze jedna suknia w tych barwach. I pewnie nie ostatnia, bo uważam, że jest stworzona do noszenia takich strojów.

Grey and black are her colours, I already found it out. My Ghastly Lady presents just lovely wearing them. This give me mobilization to create new outfits. That's why another dress in these colours came to existence. And probably it's not the last one because I think she's meant for creations like this.

Evangeline Ghastly

Zdjęcie w trakcie pracy. Jak ja uwielbiam haftować koralikami. :)

A photo of work in progress. I just love bead embroidery. :)



Beaded dress for Evangeline Ghastly

Dress for Evangeline Ghastly

Wilde Imagination doll

Evangeline Ghastly Dark Smile resin doll


Evangeline Ghastly




54 komentarze:

  1. Suknia niesamowita. Nie miałam pojęcia, że sama robisz te ozdoby z koralików. To napewno mnóstwo czasu i pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o koraliki, to sama. Jeden po drugim i tak przez dwie noce. :D Ale bardzo to lubię.

      Usuń
  2. Cudowne te koralikowe hafty. Suknia wyszła wspaniale. Fajnie jest być Twoją lalką, żaden M nie zafunduje ci takich ciuchów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Haha, gdybym miała taki rozmiar, to może by i zafundował. Ale ja potrzebowałabym "trochę więcej" tych koralików. :D

      Usuń
  3. Kolejne dzieło. Super, że pokazałaś prywatny rąbek swojego warsztatu! :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. this dress is exquisite, you have created a masterpiece

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Welcome on my blog! Thank you for your kind words!

      Usuń
  5. nie sądziłam, że najpierw
    koralikujesz potem kroisz
    i zszywasz - CUDNA kreacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :)
      A to różnie, zależy od projektu. Czasami koraliki przyszywam na lalce, tak jak np. w przypadku sukni Pani Mórz.

      Usuń
  6. Szary to jej kolor. ;) Profesjonalna modelka z Twojej lalki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, jej. :) I tak, prezentuje się przepięknie. :)

      Usuń
  7. Kolejne cudo made by Kamelia. Czy kiedykolwiek przestanę podziwiać Twoje prace? Z całą pewnością NIE!

    OdpowiedzUsuń
  8. Koralikowe szaleństwo w twoim wydaniu nieodmiennie wprawia mnie osłupienie i podziw, moje oczy by takiej pracy nie zniosły. Aż miło patrzeć. Takie zwiewne suknie bardzo Tonnerkom pasują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja koraliki uwielbiam, mogę haftować każdą ilość, tylko czas mnie ogranicza. ;)

      Usuń
  9. Zdecydowanie to jej kolory :) A kreacja jest oszołamiająca!! Cudowny, misterny haft i bajeczny dół sukni. Jesteś Wielka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję! :)
      W tym szyfonie można się zakochać - kreacja z niego zdaje się płynąć. :)

      Usuń
  10. Przepiękna kreacja!!! Napiszę to po raz setny, ale podziwiam Twoją cierpliwość do takiej misternej roboty z tymi koralikami... Po pierwszych pięciu ciepnęłabym to w kąt i nigdy nie wróciła do roboty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Jak wiadomo - co kto lubi. Dłubanie z koralikami uwielbiam, mnie to w ogóle nie irytuje, nawet jak przez pół nocy nabijam koralik po koraliku na igłę. :)
      Ale za to parę innych rzeczy potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. ;)

      Usuń
  11. Wykoralikowane, wykoralikowanniejsze, najwykoralikowanniejsze ! Co projekt to większa misterność i poziom zaawansowania.
    A mnie cieszy, że Ciebie to cieszy :))))
    Ja akurat do takich prac miałabym cierpliwość, ale ślepia ślepawe...
    A Meluzyna to modelka nostalgiczna, do której pasuje mi :"sadnness is grey" ale ta panna ma wielki wdzięk i dumnie nosi okazałe stroje,świadoma , że jej się takie należą ;)
    Selinka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, a to ci słowotwórstwo i odmiana. :) Podoba mi się. :)
      Dziękuję Ci za miłe słowa Selinko!

      Usuń
    2. No i bęcłam babola w słowie sadness...
      Selinka

      Usuń
  12. Chyba już pisałam, że Meluzyna jest... boska :)))
    Suknia oczywiście przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale niezmiernie miło mi to przeczytać jeszcze raz. ;)
      Dziękuję!

      Usuń
  13. Wooooow jest po prostu nieziemska *0*. Aż dech zaparło. Uwielbiam twoje suknie *0*.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne - i suknia i modelka. Tak, jak nie przepadam za szarym kolorem, to tutaj mogę się tylko zachwycać. Byłam przekonana, że naszywasz koraliki na gotową już kreację, ale patrząc na Twój warsztat stwierdzam, że mój podziw dla Ciebie jeszcze poszybował w górę. Nic dziwnego, że efekty są potem fenomenalne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję. :)
      Koraliki naszywam różnie, czasami - jak w przypadku Pani Mórz na przykład - naszywałam już na gotowej sukience. Wszystko zależy od tego, co sobie właśnie umyśliłam... ;) Teraz zaopatrzyłam się w odpowiedni sprzęt do haftu koralikowego, muszę się wziąć za naukę. :)

      Usuń
  15. O rany! Haft koralikowy jest dla mnie jak odległy kosmos! Piękna ta kreacja i baaardzo pannie pasuje! Obawiam się, że nie miałabym tyle cierpliwości.... :)))
    Wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę, patrząc na Twoje kordonkowe arcydzieła! Założę się, że suknię ślubną robiłaś 5x dłużej, niż ja te koraliki. ;)
      Cieszę się ogromnie, że Ci się podoba.

      Usuń
  16. Wow--This dress is simply breathtaking!!!! Again, I am so impressed with your beading! Just beautiful!

    OdpowiedzUsuń
  17. Another amazing creation. I really love your dresses and the choice of fabric and colours. I like how the skirt part just flows and pools around her. And the beading as always is stunning. Hats off to you for the patience it must take to do beading embroidery! She definitely suits such beautiful outfits.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you! It took me two days to bead the dress. :) And I love this fabric too (it's silk chiffon) - it really flows. :)

      Usuń
  18. "Królewna Śnieżka" - tak pomyślałam od razu, kiedy zobaczyłam pierwsze zdjęcie.
    Cudna suknia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna mroczna pani :) w tej sukni wygląda oszałamiająco <3 te koraiki świetnie jej psują :) masz talent

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna suknia, zastanawiam się gdzie polujecie na takie cudowne laleczki. Ta jest prześliczna natchnęłaś mnie do stworzenia podobnego dzieła. Dopiero zaczynam zbierać barbioszki, ale bardzo mi się to podoba. Postaram się niedługo też coś dodać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj na moim blogu! :)
      Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Daj znać, gdy zrobisz swoją wersję - bardzo chętnie zobaczę.
      Owa panna z zamorskiej jest krainy, przyleciała zza oceanu. :)

      Usuń
  21. Kocham ją miłością nieprzemijającą, pełną podziwu i uwielbienia. No i ta suknia!... Ech, to kolejne cudo, które wyszło spod Twoich palców. Jest piękna do potęgi n-tej!!!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze!

Thank you very much for your comments!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...