Słońce czasem się u nas pojawia, ale zdecydowanie jest go wciąż za mało. Żeby jakoś przywołać wiosnę - uszyłam kolorowe, kwieciste bluzy dla panien w skali 1/6. Zdjęcia robiłam wśród pierwszych wiosennych kwiatów u mojej sąsiadki w ogrodzie. Pozdrawiam ją gorąco i dziękuję bardzo za udostępnienie mi po raz kolejny pięknego miejsca do sesji. :)
The sun sometimes appears here, but it is definitely not enough. To somehow summon the spring - I sewed colorful, floral sweatshirts for my ladies in 1/6 scale. I took pictures among the first spring flowers in my neighbor's garden. I greet her warmly and thank her very much for providing me with a beautiful place to the session once again. :)
Choć było pochmurno i powoli zbliżał się wieczór - wystające łebki korkusów i fiołków zdecydowanie poprawiały nastrój.
Although it was cloudy and the evening was slowly approaching - the crocuses and violets definitely improved the mood.
Uszyłam nową wersję bluz - tym razem z wysokim kołnierzem zamiast kaptura. Co Wy na to?
I sewed a new version of the sweatshirts - this time with a high collar instead of a hood. What do you say?
Modelki od lewej: Morgana (Barbie Looks #11), Ella (Mattel, Cinderella), Kim (Barbie made do move 2018), Diana (Mattel, Wonder Woman).
Models from the left: Morgan (Barbie Looks #11), Ella (Mattel, Cinderella), Kim (Barbie Made to Move 2018), Diana (Mattel, Wonder Woman).
Uszyłam także bluzy w tych samych kolorach, ale w wersji plus. Klasycznie, z kapturem. Panny pozują przy prześlicznych fiołkach. Od lewej Elle (Barbie Looks #2), Claire (Mattel, Jurassic World), Carnaval (The Barbie Look Nighttime Glamour) oraz Neysa (Barbie Fashionistas #78).
I also sewed sweatshirts in the same colors, but in a plus size. Classically, with a hood. Ladies pose with lovely violets. From the left Elle (Barbie Looks #2), Claire (Mattel, Jurassic World), Carnaval (The Barbie Look Nighttime Glamour) and Neysa (Barbie Fashionistas #78).
I ostatni kwartet - panny prezentujące bluzy w rozmiarze standardowym. Od lewej Sigrun (Barbie Extra #20), Katherine (Mattel, Inspiring Women), Lea (Amazing Nails Lea 2001) i Mera (Mattel, Justice League).
And the last quartet - ladies presenting regular size sweatshirts. From left Sigrun (Barbie Extra #20), Katherine (Mattel, Inspiring Women), Lea (Amazing Nails Lea 2001) i Mera (Mattel, Justice League).
I na koniec jeszcze raz cała gromadka. Oby udało się z tym przywoływaniem wiosny... Mam nadzieję, że ta pora roku będzie taka, jak powinna. ;)
Pozdrawiam Was gorąco!
And finally, the whole crew again. I hope that calling the spring will work... And that this time of year will be as it should. ;)
Warm greetings to you!
Your girls look wonderful! I really like the high collar ones on your dolls, there is less bulk around their necks and I agree with Linda ... fashionably sporty!
OdpowiedzUsuńSpring bulbs in flower are always a welcome sight, they're a sign summer is on it's way. :)
Big hugs,
X
I'm very happy you like them. Thank you for your kind words!
UsuńYes, spring flowers are the most welcome sight. :)
Te bluzy wyglądają świetnie! Są idealne na chłodniejsze wiosenne dni. Sama bym taką chętnie założyła :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać. :)
UsuńSuper! A na większe lalki może szyjesz? Takie 1.60m? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTo już poza moją skalą. xD
Śliczne bluzy i takie kolorowe; dziewczyny wyglądają same jak kwiaty:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję!
UsuńKamelia....these sweatshirts are so GORGEOUS!!!!!! I don't think I have seen sweatshirts for humans this pretty! You know I simply LOVE your doll fashions!!! You are so good.
OdpowiedzUsuńThank you so much!
UsuńŚliczne te bluzy.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńThank you! I'm very happy you like them.
OdpowiedzUsuńYes, my neighbour has so many spring flowers. :)