|
Nie, nie - to nie blog Inki. :) Nie przekierowało Was.
No, no - it's not Inka's blog. :) You haven't beed redirected.
Przedwczoraj po powrocie do domu czekała na mnie niespodzianka. Pudło od Inki. A w nim dwie cudowne panny, w dodatku ze swoja własną wyprawką! Sama nie wiem, z czego ucieszyłam się bardziej. :) Ale wierzcie, wzruszenie odebrało mi na chwilę mowę.
Pierwszą z nich jest Sofija (Masterpiece Gallery, Susan Lucci 2000). Kiedyś pojawiła się na blogu Inki i mnie po prostu zachwyciła. Jak się na nią patrzy, to ciężko uwierzyć, że jest porcelanowa. Ma piękną twarz i niesamowite spojrzenie.
A day before yesterday, when I got home, there was a surprise waiting for me. A box from Inka. And there were two wonderful ladies inside. What is more - with their own wardrobe! I really don't know what made me happier. :) But believe me, I was speechless for a while.
First one is Sofija (Masterpiece Gallery, Susan Lucci 2000). She appeared once on Inka's blog and she delighted me. It's hard to believe she's a porcelain doll. Her face is beautiful and her look hypnotizes.
Zaś druga dziewczyna to Laiko z 1993 roku. Wierzcie, przeszukałam Internet w poszukiwaniu jej imienia, ale jak na razie nie znalazłam. Wiem tylko, że Laiko International Company Inc. była zlokalizowana w Kalifornii i wypuściła te 14-calowe panienki o różnych kolorach włosów i oczu, w strojach westernowych i cheerleederek. Były opisywane jako limitowane "Real Teen" (prawdziwe nastolatki), w modnych strojach i z pięknymi, długimi i jedwabistymi włosami.
Ich uśmiech byłby z lekka przerażający, gdyby nie były tak sympatyczne. :) I jeszcze te dołeczki!
And the second one is Laiko 1993. Belive me, I searched the Internet to find her name but I failed. I only know that Laiko International Company Inc. was based in California and released these 14" girls with different colour of hair and eyes, in Western and Cheerleader outfits. They were described as Limited Edition "Real Teen" always dressed trendy and with beautiful, long and silky hair.
Their smile would be a bit terrifying if wasn't so friendly. :) And those dimples!
Obie na razie śmigają na bosaka, ale nie dysponuję obuwiem ani w jednym, ani w drugim rozmiarze. Co do strojów, to na razie nie specjalnie spieszę się z szyciem dla nich, bo tak ślicznie wyglądają w szydełkowych cudach od Inki. Nawet mają jeszcze na wymianę czerwony i brązowy top! :)
They are both running bare foot for now but I don't have shoes in their sizes. And I'm not in a hurry to sew for them because they look so charming in crocheted wonders from Inka. They even have red and brown top for change! :)
Lada dzień zakwitnie magnolia. To chyba moje ukochane kwitnące drzewo.
Magnolia will bloom very soon. I think it's my favourite blooming tree.
Ogólnie wiosna wygląda z każdej rabaty. ;)
To zdjęcie poniżej najlepiej pokazuje urok uśmiechu Laiko. Ogromnie się cieszę, że do mnie trafiła.
Well, Spring is visible on every flowerbed. ;)
This photo below shows the best how charming is Laiko's smile. I'm so happy that she came to me.
Kochana Inko, serdecznie dziękuję jeszcze raz! :)
Dear Inka, thank you once again! :)
Magnolie numer 1 :D
OdpowiedzUsuńA wiśnie ozdobne nr 2. :D
UsuńObydwie panny prześliczne. Gdybyś nie wspomniała, to bym nie zgadła, ze to porcelana. U mnie też wiosna wyziera z każdego kącika, ale i zaczyna się praca w ogrodzie, dziś przycinałam róże. :) Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńOj śliczne. :)
UsuńJa powolutku też w ogrodzie działam, ale niestety poszaleć nie mogę. Dwa-trzy krzaczki przytnę na raz i już mi się ręka odzywa. Cięcie sekatorem ją nadwyręża dosyć mocno. :(
Ale róże przycięłam przez ostatni tydzień. Już mają bardzo dużo liści!
O to miałaś piękną niespodziankę :)) Mogę wyobrazić sobie Twoją radość :) Piękne lalki dostałaś :)). Piękna wiosna u Ciebie :)) Miłego, słonecznego dnia życzę!
OdpowiedzUsuńOj tak. :)
UsuńWiosna zaczyna się rozpychać po ogrodzie. Nareszcie!
Miłego dnia!
Ależ miałaś wspaniałą niespodziankę, obie laleczki są śliczne! 😉
OdpowiedzUsuńNiespodzianka wspaniała. :)
UsuńCudne panny, porcelanka ma charakterystyczne spojrzenie romantycznej dziewczyny. Druga panna ewidentnie - urwis. Teraz tylko brakuje Kameliowych stylizacji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do ich opisu. Już nawet mam pomysły na stroje. ;)
UsuńHaha ledwo zerknęłam na zdjęcia i od razu pomyślałam, że od Inki dostałaś:D Nie pomyliłam się ^^
OdpowiedzUsuńOd razu widać, prawda? ;)
UsuńFantastyczne prezenty! Piękne obie, choć druga to jeszcze nastolatka :)))
OdpowiedzUsuńNikt nie może pozostać obojętny na jej szczery uśmiech.
Pierwsza to prześliczna romantyczka o cudnym spojrzeniu :-)
Ubranka poznam zawsze - a'la Inka :)))
Pozdrawiam serdecznie :-)
To prawda, fantastyczne! :)
UsuńUbranka sprawiły mi radość na równi z lalkami.
I ja pozdrawiam! :)
Cudowna niespodzianka! Obie panienki śliczne, a Inka ubrała je genialnie.
OdpowiedzUsuńTo prawda! :)
UsuńFantastyczne nabytki, a wiosna faktycznie przepiękna :) Inkowe "udziubki" jak zwykle są urocze :)
OdpowiedzUsuńWiosna w ogrodzie i w duszy. :)
UsuńCiekawe okazy masz w kolekcji :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyjątkowe. :)
UsuńWspaniała niespodzianka, obie dziewczyny są rewelacyjne i super ubrane, ale największym zaskoczeniem dla mnie jest ta porcelanowa. Wspaniały ogród masz Asiu.:)
OdpowiedzUsuńUcieszyłam się z nich ogromnie. :)
UsuńDziękuję za pochwały w kierunku ogródka. :) Żałuję, że nie mam dla niego tyle czasu ile by należało, przez co nie każdą rabatę mogę Wam pokazać. ;) Ale cóż, przynajmniej mam już zielono, tyle chwastów urosło. :D
Sofija cudowna, zdecydowanie w moim guście. Ale zazdroszczę Ci własnej magnolii !
OdpowiedzUsuńU Silkstonki z poprzedniego postu pochwalę śliczne włosy-nie potrafię się zachwycać tymi pannami, chyba jako jedyna, więc to jedyny szczery komplement pod jej adresem....
O tak, Sofija może się podobać. :)
UsuńMagnolię kocham, choć kwitnie króciutko. Ale jest przepięknym drzewkiem.
Piękne w tym hobby jest to, że każdemu może podobać się co innego. :)
Wspaniała niespodzianka. ;) Ostatnie zdjęcie najbardziej mi się podoba. Świetnie się razem prezentują!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają w duecie. :)
UsuńOh my! That is a lot of teeth in her smile. But she does look very happy. Such gorgeous girls. What a lovely gift.
OdpowiedzUsuńIt is. And yes, she's grinning like crazy. :D But she's cute.
UsuńObie są cudowne i prześliczne! W życiu bym nie zgadła, że pierwsza panienka jest porcelanowa, w ogóle tego nie widać :) Naprawdę wygląda bardzo naturalnie i pięknie! Za to druga ma uroczy uśmiech od ucha do ucha, chodź gdybym zobaczyła ją w nocy nie wiem jakbym zareagowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Haha, no właśnie. Na szczęście jest bardzo urocza z tym swoim uśmiechem.
UsuńSuper niespodzianka❤❥
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
UsuńKamelio, tak po prawdzie
OdpowiedzUsuńdzierganki dla Sofii, ale
skoro i Laiko chciała też
wystąpić - no cóż, sama już
rozumiesz, że jak się uprze...
Musiałam je jakoś obdzielić, sama widzisz... A top pasuje na Laiko idealnie.
UsuńSerdecznie Ci dziękuję jeszcze raz! :*
Uwielbiam magnolie (i wiśnie też ;)) i nie mogę się doczekać, gdy zakwitną! Oba nowe dodatki do Twojej kolekcji wyglądają bardzo urokliwie, a na pewno będą jeszcze piękniejsze, gdy wystroisz je w swoje dzieła :). Gratulacje!
OdpowiedzUsuńTak naprawdę uwielbiam każde kwitnące drzewo czy krzew, ale magnolie i wiśnie są w ścisłej czołówce. :)
UsuńCieszę się, że nowe mieszkanki Kameliowej pracowni Ci się podobają.
They are beautiful dolls. The first one has such a stunning face and I the smile on that second one is just so happy.
OdpowiedzUsuńThey are. I'm so happy they came to me. :)
UsuńVery pretty!!! Well, my dear, I think you are going to have to learn how to make shoes for your dolls!!!!
OdpowiedzUsuńThank you, April!
UsuńWell, I know how to make them. I just still have some problems with my hand. Can't do everything.